Urodzajne pola wędrówek
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Urodzajne pola wędrówek
Poruszenie wśród gór trwa zwykle
do jesieni, czarno-biały przekładaniec
i sztychy mistrzów, którzy sugerują -
kwiaty były kiedyś inne,
a blaszki nieśmiertelników
tak cienkie, że nie potrafiły
zatrzymać światła,
a może patrzyły na nie inne oczy.
Co pewne, Nie żałowano barwników,
żeby precyzyjnie oddać tymczasowość,
cień ograniczyć do prześwitu między płatkami,
pozostawiając ciężar jako N.N.,
zrozumienie lub moment, kiedy oglądający
powinien zdać sobie sprawę,
czas na nas, a jednak wychodzimy pojedynczo
bo trzeba kiedyś wreszcie zostać częścią obrazu
i zasłużyć na życie intensywną wiarą
w trafność wyboru innych.
do jesieni, czarno-biały przekładaniec
i sztychy mistrzów, którzy sugerują -
kwiaty były kiedyś inne,
a blaszki nieśmiertelników
tak cienkie, że nie potrafiły
zatrzymać światła,
a może patrzyły na nie inne oczy.
Co pewne, Nie żałowano barwników,
żeby precyzyjnie oddać tymczasowość,
cień ograniczyć do prześwitu między płatkami,
pozostawiając ciężar jako N.N.,
zrozumienie lub moment, kiedy oglądający
powinien zdać sobie sprawę,
czas na nas, a jednak wychodzimy pojedynczo
bo trzeba kiedyś wreszcie zostać częścią obrazu
i zasłużyć na życie intensywną wiarą
w trafność wyboru innych.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Urodzajne pola wędrówek
te wędrówki, Alku, to nasze wędrówki przez pola, zwane życiem. Jesteśmy na tych polach jak owe nieśmiertelniki - tak krusi, tak ulotni, właśnie jak cienie między płatkami. Tak odczytałam i bardzo mi się spodobały te nakreślone przez Ciebie delikatnym słowem obrazy nietrwałości, czasowości...
pozdrawiam ciepło...
Ewa

pozdrawiam ciepło...
Ewa
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Urodzajne pola wędrówek
wiara w trafność wyboru innych - podoba mi się,
jak zwykle ciekawie.
Pozdrawiam
jak zwykle ciekawie.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Urodzajne pola wędrówek
Dziękuję za spojrzenie
Ukłony
Ukłony

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Urodzajne pola wędrówek
Alek Osiński pisze: wychodzimy pojedynczo
bo trzeba kiedyś wreszcie zostać częścią obrazu
i zasłużyć na życie intensywną wiarą
w trafność wyboru innych.
cudownie! - ale boli. Wiersz z wyższej półki Alku

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Urodzajne pola wędrówek
Podoba mi się Twoja filozoficzna poezja, Al.
Bardzo mi bliski jest Twój sposób ujmowania różnych tematów, poprzez wychodzenie poza ich realne, ograniczone przyziemnym kontekstem granice.
Tak przy okazji chciałabym dodać, że takie wiersze nie mają "brania" - mam na myśli szerszą publikę, albo generalnie rzecz ujmując -zjawisko nazywane "światkiem".
Co się sprzedaje? Utwory dosłowne, przewidywalne, gdzie refleksja jest oczywista, a jedynie ładnie ustrojona. Aha, wszystko musi być na dodatek pozwalające na to, by się "wzruszyć"...
Jakby odczyt poezji miał być jakimś targowiskiem empatii.
Przepraszam za tę dygresję akurat pod Twoim tekstem. Gdzieś chciałam o tym napisać, a że Twoje utwory właśnie są inne, nietuzinkowe, nie odwołują się wprost do oczywistych emocji i tzw. "życiowości" (w gruncie rzeczy prymitywnej, choć nieraz przepięknie zmetaforyzowanej przez różnych tak zwanych uznanych), pragnę podkreślić, że ten rodzaj pisania właśnie cenię sobie najwyżej. Zawsze.
Pozdrawiam,
Glo.
Bardzo mi bliski jest Twój sposób ujmowania różnych tematów, poprzez wychodzenie poza ich realne, ograniczone przyziemnym kontekstem granice.
Tak przy okazji chciałabym dodać, że takie wiersze nie mają "brania" - mam na myśli szerszą publikę, albo generalnie rzecz ujmując -zjawisko nazywane "światkiem".
Co się sprzedaje? Utwory dosłowne, przewidywalne, gdzie refleksja jest oczywista, a jedynie ładnie ustrojona. Aha, wszystko musi być na dodatek pozwalające na to, by się "wzruszyć"...
Jakby odczyt poezji miał być jakimś targowiskiem empatii.
Przepraszam za tę dygresję akurat pod Twoim tekstem. Gdzieś chciałam o tym napisać, a że Twoje utwory właśnie są inne, nietuzinkowe, nie odwołują się wprost do oczywistych emocji i tzw. "życiowości" (w gruncie rzeczy prymitywnej, choć nieraz przepięknie zmetaforyzowanej przez różnych tak zwanych uznanych), pragnę podkreślić, że ten rodzaj pisania właśnie cenię sobie najwyżej. Zawsze.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Urodzajne pola wędrówek
Może to w sumie lepiej - bo głupia ryba, która idzie na haka,Gloinnen pisze:takie wiersze nie mają "brania"
miło jednak wiedzieć, że komuś w ogóle chce się czytać, dziękuję dziewczyny
Pozdrawiam

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Urodzajne pola wędrówek
Złapane obrazy przeszłości (obrazy, literatura) i nad nimi refleksja podmiotu lirycznego.
Przepiękny początek i nadzieja, że sobie zasłużymy na uchwycenie nas w oczach innych.
Refleksyjny, egzystencjalno - pastelowy przekaz.
Lubię takie klimaty.

Przepiękny początek i nadzieja, że sobie zasłużymy na uchwycenie nas w oczach innych.
Refleksyjny, egzystencjalno - pastelowy przekaz.
Lubię takie klimaty.

-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Urodzajne pola wędrówek
Wiersz mnie ujął, jest coś w tych wędrówkach tajemniczego.
Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam,
A.
Przeczytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam,
A.