Colin

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
EwaMagda

Re: Colin

#11 Post autor: EwaMagda » 30 kwie 2014, 11:31

Fałszerzu, mogłabym znowu pogubić się czytając ten tekst, ale Colin w tytule, jego choroba, furtka, rezydencja - złożyłam to w całość i... wyszedł mi Tajemniczy ogród autorstwa Frances Hodgson Burnett. :)

Dobry wiersz :ok:

Pozdrawiam ciepło :vino:

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Colin

#12 Post autor: Fałszerz komunikatów » 30 kwie 2014, 13:40

Tak, to wiersz o tym chłopcu. Miłego dzionka!
:vino:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Colin

#13 Post autor: Gloinnen » 03 maja 2014, 13:33

Od początku imię skojarzyło mi się z "Tajemniczym ogrodem".
Trochę jednak źle zapamiętałeś treść - Colinem opiekował się jedynie ojciec, bo jego matka zginęła, przywalona konarem drzewa (właśnie w tytułowym Tajemniczym Ogrodzie).
Wcale nie był nadopiekuńczy. Wręcz przeciwnie. Ta relacja wydaje się dość skomplikowana. O ile dobrze pamiętam, to przez powieść przewijał się jakiś lekarz - członek rodziny, który starał się "leczyć, żeby nie wyleczyć", bo miał apetyt na spadek (przysługujący mu, gdyby chłopiec umarł). Na pewno Colin był neurotyczny. Owszem, miał zabawki, książki, ale zero ciepła, empatii, prawdziwej troski ze strony otoczenia.
A skąd ta astma? Colin miał ponoć "słaby kręgosłup", nie chodził i rzekomo groziła mu garbatość, ale o astmie sobie nie przypominam.
Pamiętam jeszcze ataki szału.
Nie wiem, czy służba szeptała coś o moralności. Raczej traktowali przypadek Colina jako rodzaj "pańskich fanaberii".

Tyle fakty. Oczywiście należy wziąć pod uwagę, ze "Tajemniczy ogród" to książka dla dzieci.

Toksyczny, duszny klimat, w jakim wychowywał się Colin i w ogóle sama sytuacja (opuszczenie, niechęć, pustka) - mogą faktycznie inspirować. Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę osamotnienie, dziwaczenie. Można pokusić się naprawdę o ukazanie tej historii z perspektywy niedziecięcej, może z odrobiną perwersji? W końcu Colin jest histerykiem, hipochondrykiem, na dodatek pozostawiony sam sobie - to naprawdę może wpływać na niego psychopatogennie. Choćby w zakresie płciowości - powędrowałabym tropem wskazanym przez Leszka Czerwosza.

Wydaje mi się jednak, że podszedłeś tym razem do tematu powierzchownie i go skopałeś. Powinieneś albo ściśle trzymać się książki i pogłębić to, co ona sugeruje, a jeżeli już pokusiłeś się o wykreowanie własnej wizji - zrobić to w sposób intrygujący, niebanalny, zaskakujący. Wydobyć z tej infantylnej w końcu (mam na myśli pierwowzór, ale nie zapominajmy, że mowa o literaturze dziecięcej) opowiastki drugie, mroczne dno.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Colin

#14 Post autor: Fałszerz komunikatów » 03 maja 2014, 19:09

Nie miał astmy, ale był hipochondrykiem, w to nie wątpisz chyba :smoker: Służba szeptała o własnej moralności :smoker:
Przykro mi, że skopałem, no nic, będą inne, lepsze wiersze ;)

Napoleon North

Re: Colin

#15 Post autor: Napoleon North » 03 maja 2014, 19:48

Ave

A jakże ten chłopiec miał na imię ?
Pomodli się za niego moje bezdogmatowe serce ...
Nie gaście nadziei ...będzie dobrze
tylko się nie poddawajcie

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Colin

#16 Post autor: Fałszerz komunikatów » 03 maja 2014, 20:09

Módl się, módl :)

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Colin

#17 Post autor: coobus » 03 maja 2014, 22:57

Teraz ten ogród jeszcze bardziej tajemniczy. I dobrze, że nie Colin Farell na przykład, bo wolę ogrody bez celebrytów.
A wiersz tajemniczy, jak ten ogród. Ale znalazłem w nim swoją ławeczkę
Pozdrawiam :beer:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Colin

#18 Post autor: Fałszerz komunikatów » 03 maja 2014, 23:27

O jednak spodobał się pewnemu poecie :) :tan: :tan: :tan:
Dzięki, Cooobus :smoker:
:beer:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”