#12
Post
autor: marta zoja » 09 maja 2014, 12:45
Anastazjo,
Tak trwajmy razem w ciszy, która daje wytchnienie...
Dziękuję z ciszą...
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami