czeremcha wieczorna przyzwoitka

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

czeremcha wieczorna przyzwoitka

#1 Post autor: atoja » 06 cze 2014, 19:29

już po burzy z sandałami w dłoniach
brodzę w deszczowym potoku
wartkim i krótkotrwałym

jak wieczory zachłyśnięte
a oczy takie ogromne
i zapach jak wstyd

panno czerwcowa
wybujałaś odurzasz

noce wilgotne
przesiąknięte esencją
zbieram na zapas

kiedyś zanurzę się cała


VI. 2014
z cyklu mensis ex mense,
Ostatnio zmieniony 08 cze 2014, 9:13 przez atoja, łącznie zmieniany 1 raz.
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: czeremcha wieczorna przyzwoitka

#2 Post autor: marta zoja » 06 cze 2014, 21:27

atoja brodzę z Tobą na zapas, przypominając sobie samą siebie.. dzieckiem, dziewczyną, dorosłą... och co to były za czasy...

Piękny wiersz na deszcz :rosa:
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: czeremcha wieczorna przyzwoitka

#3 Post autor: anastazja » 06 cze 2014, 21:29

atoja pisze: wieczory zachłyśnięte
a oczy takie ogromne
i zapach jak wstyd

panno czerwcowa
wybujałaś odurzasz
Czarujesz atojka! Piękny i pachnący czerwcem :bravo: Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

emcek
Posty: 337
Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51

Re: czeremcha wieczorna przyzwoitka

#4 Post autor: emcek » 07 cze 2014, 12:37

zmysłowo czerwcowo z nutą z przeszłości gdy byliśmy dziećmi :) :ok: :ok:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: czeremcha wieczorna przyzwoitka

#5 Post autor: Gloinnen » 07 cze 2014, 22:56

Ładny nastrój.
atoja pisze:już po burzy z sandałami w dłoniach
brodzę w deszczowym potoku
wartkim i krótkotrwałym
Przyjemność jeszcze z czasów dzieciństwa, niewinna, dziewczęca, zwariowana.
atoja pisze:jak wieczory zachłyśnięte
Brakuje mi czegoś w tej metaforze. Zachłyśnięte ---> czym? jak? Przydałby się jakichś konkret, uzupełnienie obrazu.
atoja pisze:panno czerwcowa
wybujałaś odurzasz
To kolejny ciekawy fragment. "Panna czerwcowa" to może być czeremcha, ja w niej doszukuję się symbolu kobiecości, powabu, eksplozji piękna i zmysłowości. Nieszczególnie pasuje mi do tego wyobrażenia "przyzwoitka" w tytule. Zdecydowanie nie-przyzwoitka.
atoja pisze:noce wilgotne
bezwstydnie chłoną esencję
"noce wilgotne" ---> nie przepadam za inwersjami.

"esencję" ---> czego?
"Esencja" w ogóle wydaje mi się dość ogólnikowa i sztampowa. W tym miejscu również tęsknię za konkretem.
atoja pisze:zbieram na zapas

kiedyś zanurzę się cała
Końcówka moim zdaniem udana, dobrze oddaje to rozkołysanie zmysłów, zawrót głowy (od mocnej, hipnotyzującej woni), relaks, rozluźnienie, zatracenie w przesyconym upojnymi aromatami wieczorze. To również rodzaj tęsknoty (skoro w czasie przyszłym i "kiedyś"), jakby obecne kwitnienie było preludium do zaledwie przeczuwanej ekstazy, do namiętnych marzeń.
Coda również kłóci się z tytułem. Przyzwoitka powinna temperować emocjonalne zapędy, a w Twoim wierszu kwitnąca czeremcha jest jak iskra zapłonowa....

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: czeremcha wieczorna przyzwoitka

#6 Post autor: lczerwosz » 07 cze 2014, 23:09

Czerwiec, kiedyś zapachy były takie gęste.
Wstydu jest za wiele, bym wybrał czy "i zapach jak wstyd", czy "bezwstydnie chłoną esencję"
A i wiersz gęsty od poezji.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: czeremcha wieczorna przyzwoitka

#7 Post autor: Alek Osiński » 08 cze 2014, 1:38

Toś sobie znalazła mało spostrzegawczą przyzwoitkę,
albo może tylko bardziej wyrozumiałą ;)

Wiersz podoba się, mam tylko wątpliwości,
czy nie warto by tej strofy jeszcze przemyśleć

atoja pisze:jak wieczory zachłyśnięte
a oczy takie ogromne
i zapach jak wstyd
Pozdrawiam :vino:

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: czeremcha wieczorna przyzwoitka

#8 Post autor: atoja » 08 cze 2014, 9:06

Marto, Ana , Krzysztofie :) dzięki za wgląd

Glo :rosa:
ależ porozbierałaś wierszyk aż mi wstyd ;) atoja tak ma...dużo skrótów myślowych i niedopowiedzeń
lecz Twoje sugestie mocno docenia

Dodano -- 08 cze 2014, 8:09 --

Leszku..dzięki za podpowiedź :kofe:
Alku :) od tego zapachu buzują hormony
pomyślę :kofe:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: czeremcha wieczorna przyzwoitka

#9 Post autor: Bożena » 08 cze 2014, 10:48

dla mnie to erotyk, aż pachnie erotyzmem cały wiersz- pulsuje jak przyroda po ciepłej burzy- super klimat- pozdrawiam :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”