w migotaniu kolorów
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
w migotaniu kolorów
---
Ostatnio zmieniony 25 lut 2015, 20:20 przez zimny grog, łącznie zmieniany 2 razy.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: w migotaniu kolorów
- chyba oliwkowych oczu?zimny grog pisze:kiedy zajrzałem w głąb podrasowanych oliwkowo oczu
Podoba mi się pierwsza, druga mniej, może ze względu:
zimny grog pisze:wyruchanej czarownicy

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: w migotaniu kolorów
to jest cudnezimny grog pisze:szeptała litanie do dobrych powiewów
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: w migotaniu kolorów
coś w tym jest, jakieś niekonwencjonalne obrazowanie, chociaż
można to uznać też za dziwaczenie, ale w sumie jestem na tak,
ze względu na brak pokory wobec języka i migotanie przedsionków,
pewną chorobę serca wyczuwalną w wersach...
Pozdrawiam
można to uznać też za dziwaczenie, ale w sumie jestem na tak,
ze względu na brak pokory wobec języka i migotanie przedsionków,
pewną chorobę serca wyczuwalną w wersach...
Pozdrawiam
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: w migotaniu kolorów
ciekawy- pierwsza i druga strofa w kontrze- zasłona spada i z niewinnej dziewczyny zostaje smutna ...przechodzona kobieta, ale i w niej wciąż jest pragnienie 
i nadzieja- pozdrawiamzimny grog pisze:szeptała litanie do dobrych powiewów

-
- Posty: 239
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
Re: w migotaniu kolorów
anastazja;
Jednak oliwkowo, w formie obwódki. Brzydki wyraz, dziś już klasyka stety, niestety.
lczerwosz;
Dzięki.
Alek Osiński;
Serce trzepocze też z powodu emocji. Brak pokory, no tak
Bożena;
pragnienie wyrwania się egzystencji, gorszej lub nieco lepszej, zawsze jest w człowieku.
wyrażam wdzięczność za przeczytanie i słowa komentarza. pozdrawiam
Jednak oliwkowo, w formie obwódki. Brzydki wyraz, dziś już klasyka stety, niestety.
lczerwosz;
Dzięki.
Alek Osiński;
Serce trzepocze też z powodu emocji. Brak pokory, no tak
Bożena;
pragnienie wyrwania się egzystencji, gorszej lub nieco lepszej, zawsze jest w człowieku.
wyrażam wdzięczność za przeczytanie i słowa komentarza. pozdrawiam
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: w migotaniu kolorów
Tytuł obiecuje grę kolorów i masz ich sporo.
Wiersz intryguje, ale momentami wydaje mi się przekombinowany, nie buduje mi spójnej interpretacji.
Pierwsza część jest bardzo interesująca, nie wiem tylko co oznacza słowo z tagu- nie mogłam znaleźć określenia, - to jakiś rodzaj tkaniny?
Druga część mi trochę zgrzyta.
Groszkowa samotność - wyjątkowo mi nie pasuje to określenie, kojarzy się jednoznacznie z groszkiem, który jest w strąku i prawie nigdy nie ma jednego ziarenka, więc nie kojarzy się z samotnością, a kolor groszkowy jest raczej kolorem nadziei, więc też dla mnie to raczej kontrast i nie przystaje mi w żaden sposób do samotności.
Wyruchana czarownica nie pasuje mi do całości, odbieram to jak wprowadzenie na siłę mocnego określenia do wiersza, który wcale tego nie potrzebuje. Nie rozszyfrowałam tych jednosylabowych róż, w sumie wcale nie muszą być i w zasadzie czytam wiersz bez tego wersu i płynnie mi znacznie lepiej.
Ostatni wers jest rewelacyjny, tego Ci zazdroszczę
Pozdrawiam Nula
Wiersz intryguje, ale momentami wydaje mi się przekombinowany, nie buduje mi spójnej interpretacji.
Pierwsza część jest bardzo interesująca, nie wiem tylko co oznacza słowo z tagu- nie mogłam znaleźć określenia, - to jakiś rodzaj tkaniny?
Druga część mi trochę zgrzyta.
Groszkowa samotność - wyjątkowo mi nie pasuje to określenie, kojarzy się jednoznacznie z groszkiem, który jest w strąku i prawie nigdy nie ma jednego ziarenka, więc nie kojarzy się z samotnością, a kolor groszkowy jest raczej kolorem nadziei, więc też dla mnie to raczej kontrast i nie przystaje mi w żaden sposób do samotności.
Wyruchana czarownica nie pasuje mi do całości, odbieram to jak wprowadzenie na siłę mocnego określenia do wiersza, który wcale tego nie potrzebuje. Nie rozszyfrowałam tych jednosylabowych róż, w sumie wcale nie muszą być i w zasadzie czytam wiersz bez tego wersu i płynnie mi znacznie lepiej.
Ostatni wers jest rewelacyjny, tego Ci zazdroszczę

Pozdrawiam Nula
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
-
- Posty: 239
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
Re: w migotaniu kolorów
Nula.Mychaan;
Tang, siedziba księcia Husejna posiadacza magicznego dywanu. Jedno sylabowe róże = kolor róż, jedna sylaba. Z groszkowym przekombinowane, kontrast "siłowy" Czarownica po wielokrotnym "użyciu", Bożena ujęła trafnie metaforę. Dziękuję za korzystny w sumie komentarz, wiersz oczywiście podlega krytyce.
pozdrawiam wzajemnie
Tang, siedziba księcia Husejna posiadacza magicznego dywanu. Jedno sylabowe róże = kolor róż, jedna sylaba. Z groszkowym przekombinowane, kontrast "siłowy" Czarownica po wielokrotnym "użyciu", Bożena ujęła trafnie metaforę. Dziękuję za korzystny w sumie komentarz, wiersz oczywiście podlega krytyce.
pozdrawiam wzajemnie
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: w migotaniu kolorów
Dziękuję
brakowało mi tego wytłumaczenia.
To wielokrotne użycie -to też tak odbierałam, ale użycie sformułowania "wyruchana" mi nie odpowiada.
Nie jestem przeciwnikiem wulgaryzmów w wierszach, bo często wzmacniają przekaz, ale w tym wypadku moim zdaniem psuje efekt.
W zestawieniu z barwnym słownictwem zgrzytnęło.
Tak czy siak chętnie będę do Ciebie zaglądać

To wielokrotne użycie -to też tak odbierałam, ale użycie sformułowania "wyruchana" mi nie odpowiada.
Nie jestem przeciwnikiem wulgaryzmów w wierszach, bo często wzmacniają przekaz, ale w tym wypadku moim zdaniem psuje efekt.
W zestawieniu z barwnym słownictwem zgrzytnęło.

Tak czy siak chętnie będę do Ciebie zaglądać

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia