moher v. poliester
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
moher v. poliester
Na ramieniu kapitana
opaska
krzyże, dawajcie krzyże!
i świece, szybko świece
niech dymią, łzawią!
do przerwy 1:0
arka, polonia, widzew
ja tych kurew nienawidzę
remis, remisik, remisiątko
gazem? po oczach? ge-sta-po!
nie widać wyniku!
co, fałszują wyniki?
ojczyznę wolną racz nam wrócić
psy szczają nam po oczach
nie widzę, kurwa, nic
meksykurwameksyk
polska będzie mistrzem świata
Słuchaj Jezu jak Cię błaga Lud,
Wróć Cracovii Mistrza Polski wróć !!
My czekamy już 50 lat,
By mieć Mistrza Polski i w pucharach
opaska
krzyże, dawajcie krzyże!
i świece, szybko świece
niech dymią, łzawią!
do przerwy 1:0
arka, polonia, widzew
ja tych kurew nienawidzę
remis, remisik, remisiątko
gazem? po oczach? ge-sta-po!
nie widać wyniku!
co, fałszują wyniki?
ojczyznę wolną racz nam wrócić
psy szczają nam po oczach
nie widzę, kurwa, nic
meksykurwameksyk
polska będzie mistrzem świata
Słuchaj Jezu jak Cię błaga Lud,
Wróć Cracovii Mistrza Polski wróć !!
My czekamy już 50 lat,
By mieć Mistrza Polski i w pucharach
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: moher v. poliester
Haiker... ledwie doczytałem do końca
Napisałeś niezwykle beznadziejny tekst
Ja jestem znany z tego, że nawet zającowi wmówię... że jest niedźwiedziem i nie potrzebuję do tego sześciu ormowców ale tutaj rozłożyłem kopyta, jak stary wałach 100 metrów przed rzeźnią
Jak tak ma wyglądać poezja współczesna, to wracam do kopalni... na Idę


Ja jestem znany z tego, że nawet zającowi wmówię... że jest niedźwiedziem i nie potrzebuję do tego sześciu ormowców ale tutaj rozłożyłem kopyta, jak stary wałach 100 metrów przed rzeźnią

Jak tak ma wyglądać poezja współczesna, to wracam do kopalni... na Idę

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: moher v. poliester
Polacy, nic się nie stało.Qń Który Pisze pisze:Napisałeś niezwykle beznadziejny tekst ... wracam do kopalni



Re: moher v. poliester
Ave

Oj stało się stałolczerwosz pisze:Polacy, nic się nie stało.

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: moher v. poliester
misz-
masz

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: moher v. poliester
Dla mnie świetne! Tekst doskonale pokazuje, jak to futbol jest naszą religią narodową. Przynajmniej w niektórych kręgach. Wiersz odczytuję przede wszystkim jako satyrę na kiboli.
Podobają mi się gry słowne i bardzo "swojskie" obrazki. Pióro jak brzytwa, ostre i ironiczne. Doskonale posługujesz się karykaturą, do tego stopnia, że przedmówcy dali się nabrać.
Lubię takie wiersze, wprowadzają ożywczy powiew.
Pozdr.
Glo.
Podobają mi się gry słowne i bardzo "swojskie" obrazki. Pióro jak brzytwa, ostre i ironiczne. Doskonale posługujesz się karykaturą, do tego stopnia, że przedmówcy dali się nabrać.


Lubię takie wiersze, wprowadzają ożywczy powiew.
Pozdr.
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: moher v. poliester
zgadza się, to zapach bekania, kalorycznych pawi, tudzież bąków.Gloinnen pisze:wprowadzają ożywczy powiew.
Pomijając różnorakie obrzydzenia i obrzydzanie z podtekstem politycznym, kibice są żywą tkanką narodu z wszystkimi jego przywarami i potencjalnymi zasługami. Możemy się śmiać z ich wiary w zwycięstwo, szydzić z prostych reakcji, ale kto, jeśli nie oni, są podstawą obrony w razie zagrożenia.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: moher v. poliester
Rozmawialiśmy o tym, kiedyś.lczerwosz pisze:kibice są żywą tkanką narodu z wszystkimi jego przywarami i potencjalnymi zasługami. Możemy się śmiać z ich wiary w zwycięstwo, szydzić z prostych reakcji, ale kto, jeśli nie oni, są podstawą obrony w razie zagrożenia.
Według mnie wiersz jednak pokazuje, w jakim kierunku może zmierzać stadionowy fanatyzm.
Nie z samej wiary w zwycięstwo "naszych" wiersz się natrząsa, ale z groteskowych nieraz sposobów wyrażania jej.
I chyba z tego, że futbol zastępuje świętą triadę: "Bóg, honor i ojczyzna". Zadziwiający fenomen społeczny.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
Re: moher v. poliester
co do języka ,co kto lubi ale nie sposób nie zgodzić się z komentarzami Gloinnen, można rzec iż każde przekonanie czemuś służy i jednak zmienia rzeczywistość,poglądy 

-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: moher v. poliester
Iczerwosz, nie mieści mi się w potylicy taka charakterystyka kibica, jaką byłeś uprzejmy zaserwować. Kibice, o jakich mowa w tym zlepku słów Haikera, bo wierszem nazwać się nie ośmielę, to zwykłe barachło i szumowina... ostatni sort pospolitego chuligaństwa. ONI mnie mają bronić w razie zagrożenia ? Ten ludzki chłam jest ostatnim wcieleniem tchórzostwa. Dopadnij jednego z nich, jak będzie całkowicie sam i wtedy zobaczysz, że tak da dyla, że własny cień go wyprzedzilczerwosz pisze:kibice są żywą tkanką narodu z wszystkimi jego przywarami i potencjalnymi zasługami. Możemy się śmiać z ich wiary w zwycięstwo, szydzić z prostych reakcji, ale kto, jeśli nie oni, są podstawą obrony w razie zagrożenia.

Skąd u Ciebie takie mniemanie o tych tchórzliwych opojach i bezmózgowcach?
Wiesz, nie spodziewałem się tego, że ktoś z poetyckiego portalu tak się wstawi za tą ludzlą swołoczą...


Niedługo kobole będą uznani za sól ziemi narodu...

Nie jestem tkanką narodu... prędzej bohemy

Kibole, to prawdziwa tkanka narodu


jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia