Temat był narzucony - bal (tekst z Antresoli literackiej, niewypału forumowego).karolek pisze:Według mnie, piszesz jeszcze zbyt sztywno i wybierasz sobie takie tematy, które ciężko "zgroteskować". A jeśli już - to więcej musisz skrzywić w tym zwierciadle.
Muszę? Nic nie muszę.

Wiesz, akurat w tym zdaniu na oryginalność się nie siliłam.karolek pisze:to jest tandetne.
Dlaczego? Kto powiedział, że to rzekomo nowe i oryginalne zwroty? To ani nic nowego, ani oryginalnego, zwykłe zdanie.karolek pisze:Nie łącz gotowców w rzekomo nowe i oryginalne zwroty, słowotwórstwo by się przydało.
Zupełnie nie pasuje to zdanie do tekstów. I zupełnie co innego znaczy niż moje, krótkie i jasne.karolek pisze:Jego lustratory przyblokowały się w ramach, a przecież trzeba było im pójść zgodnie we właściwą stronę, za fuzją neuronalną, ale coś musiało być na rzeczy, że w rzeczy samej... nastąpiło zwarcie.
Ale dziękuję.
PS Nie cierpię różyczek, wolę
