Bez uzębienia
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Bez uzębienia
Jeżeli wiedziałabyś, że dzięki temu
wszystkie twoje orgazmy
będą wyglądały jak udawane
jeżeli wiedziałabyś, że dzięki temu
za każdym razem
makijaż przetrzyma łzy
jeżeli dzięki temu
twoje dzieci będą
szczęśliwe mądre i zdrowe
to czy na pewno zaczęłabyś
krzyczeć alleluja
i trzymać biblię
w szufladzie przy łóżku?
wszystkie twoje orgazmy
będą wyglądały jak udawane
jeżeli wiedziałabyś, że dzięki temu
za każdym razem
makijaż przetrzyma łzy
jeżeli dzięki temu
twoje dzieci będą
szczęśliwe mądre i zdrowe
to czy na pewno zaczęłabyś
krzyczeć alleluja
i trzymać biblię
w szufladzie przy łóżku?
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Bez uzębienia
Na końcu sprzeczny, co gubi sens tych zapytań.
1.
2.
3.
to czy zaczęłabyś
krzyczeć alleluja
i trzymać biblię
w szufladzie przy łóżku?
W takim wydaniu bym zrozumiał o co pytasz. Następstwem trzymania biblii będzie spełnienie 1 i 2 i 3. Jednak mam mieszane uczucia - co lepiej by PL-ka zrobiła. W takim połączeniu raczej źle, że 1. Nie wiem, czy dobrze, że 2, bo silny makijaż dobrze, a że łzy - źle. 3 - dobrze.
A jak dodasz "na pewno", to niejednoznaczność zapytania jeszcze się potęguje.
A ja mam pytanie, czy jak nieprecyzyjnie zapytasz, to czy dostaniesz odpowiedź? Zwracam uwagę, że jestem pierwszym "komentantem" tego tekstu od 19 lipca.
Nie umiem zrozumieć powiązania biblii z brakiem uzębienia. Nasuwa mi się głupi schemat bezzębnej staruszki, co krzyczy i trzyma, jak w Twoim pytaniu. Stereotyp ten jest nieumotywowany.
1.
To lepiej, czy gorzej? Nie oznacza to, że nie będą prawdziwe. Jeśli dobrze udawane to lepiej dla PL-a. Oprawa artystyczna sprzyja.haiker pisze:wszystkie twoje orgazmy
będą wyglądały jak udawane
2.
A czy zależy PL-owi na tym, wstydzi się jej łez?haiker pisze: dzięki temu
za każdym razem
makijaż przetrzyma łzy
3.
Pozytywnego coś tu mamy, pewne rozwiązanie dla ludzkości.haiker pisze:jeżeli dzięki temu
twoje dzieci będą
szczęśliwe mądre i zdrowe
I tu się zgubiłem. Gdybyś zapytał:haiker pisze:to czy na pewno zaczęłabyś
krzyczeć alleluja
i trzymać biblię
w szufladzie przy łóżku?
to czy zaczęłabyś
krzyczeć alleluja
i trzymać biblię
w szufladzie przy łóżku?
W takim wydaniu bym zrozumiał o co pytasz. Następstwem trzymania biblii będzie spełnienie 1 i 2 i 3. Jednak mam mieszane uczucia - co lepiej by PL-ka zrobiła. W takim połączeniu raczej źle, że 1. Nie wiem, czy dobrze, że 2, bo silny makijaż dobrze, a że łzy - źle. 3 - dobrze.
A jak dodasz "na pewno", to niejednoznaczność zapytania jeszcze się potęguje.
A ja mam pytanie, czy jak nieprecyzyjnie zapytasz, to czy dostaniesz odpowiedź? Zwracam uwagę, że jestem pierwszym "komentantem" tego tekstu od 19 lipca.
Nie umiem zrozumieć powiązania biblii z brakiem uzębienia. Nasuwa mi się głupi schemat bezzębnej staruszki, co krzyczy i trzyma, jak w Twoim pytaniu. Stereotyp ten jest nieumotywowany.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Bez uzębienia
Będą wyglądały JAK udawane. To zasadniczo lepiej niż udawane.
Makijaż niech zostanie, mimo łez. One i tak wystarczająco dużo pustoszą.
Pytanie z "na pewno" jest innym pytanie, bo stawia akcent na to "na pewno". Wiara wiarą, a wygoda wygodą. Nawet za cenę poudawania i rozmazywania.
To jak w tej anegdocie, o człowieku, który zsuwa się z klifu, chwycił się jakiegoś korzonka i woła o pomoc. Cisza, a nagle mocny głos mówi: To ja, pan twój. Puść się, a cię uratuję. Wiszący chwilę waha się, a wreszcie krzyczy: Czy jest tam ktoś jeszcze?
Może nie do końca zachodzi ta anegdota na wiersz, ale clou jest wspólne.
To, że dotąd nikt nie komentował może wynikać z wielu przyczyn - np. nie dotykania nawet tekstu, w którym alleluja i orgazm są tak blisko siebie.
Makijaż niech zostanie, mimo łez. One i tak wystarczająco dużo pustoszą.
Pytanie z "na pewno" jest innym pytanie, bo stawia akcent na to "na pewno". Wiara wiarą, a wygoda wygodą. Nawet za cenę poudawania i rozmazywania.
To jak w tej anegdocie, o człowieku, który zsuwa się z klifu, chwycił się jakiegoś korzonka i woła o pomoc. Cisza, a nagle mocny głos mówi: To ja, pan twój. Puść się, a cię uratuję. Wiszący chwilę waha się, a wreszcie krzyczy: Czy jest tam ktoś jeszcze?
Może nie do końca zachodzi ta anegdota na wiersz, ale clou jest wspólne.
To, że dotąd nikt nie komentował może wynikać z wielu przyczyn - np. nie dotykania nawet tekstu, w którym alleluja i orgazm są tak blisko siebie.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Bez uzębienia
Przesadzasz. Stale myślisz, że epatowanie czytelnika seksem, moczem, kałem, wołaniami antyreligijnymi, zwłaszcza w miksturach, zwiększy wartość tekstu przez wzrost jego poczytności. Że będzie się działo wokół takiego tekstu. Owszem, gawiedź lubi skandale. Ale to pusty szum, tak szybko, jak się wzniecił, ucichnie.haiker pisze: nie dotykania nawet tekstu, w którym alleluja i orgazm są tak blisko siebie.
Interesuje mnie Twój stosunek do skandalizującej ostatnio inicjatywy "czytania" w niektórych teatrach.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Bez uzębienia
Ale to nie ja epatuję, ale osoby mające na to alergię widzą głównie mocz. To te osoby myślą, że skoro pojawia się "uryna" to znaczy, że będzie to "lanie" na świętość. Medice, cura te ipsum.lczerwosz pisze:Przesadzasz. Stale myślisz, że epatowanie czytelnika seksem, moczem, kałem, wołaniami antyreligijnymi, zwłaszcza w miksturach, zwiększy wartość tekstu przez wzrost jego poczytności. Że będzie się działo wokół takiego tekstu. Owszem, gawiedź lubi skandale. Ale to pusty szum, tak szybko, jak się wzniecił, ucichnie.haiker pisze: nie dotykania nawet tekstu, w którym alleluja i orgazm są tak blisko siebie.
Interesuje mnie Twój stosunek do skandalizującej ostatnio inicjatywy "czytania" w niektórych teatrach.
Nie mam pewności, o którą inicjatywę chodzi.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Bez uzębienia
"Golgota Picnic"haiker pisze:Nie mam pewności, o którą inicjatywę chodzi.
Sam stale zwracasz na to uwagę: "To, że dotąd nikt nie komentował może wynikać z wielu przyczyn - np. nie dotykania nawet tekstu, w którym alleluja i orgazm są tak blisko siebie". Tu: http://www.osme-pietro.pl/post112392.html#p112392haiker pisze:To te osoby myślą, że skoro pojawia się "uryna" to znaczy, że będzie to "lanie" na świętość. Medice, cura te ipsum.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Bez uzębienia
Mój stosunek do czytania Golgota Picnic w teatrach jest taki sam jak do wystawiania w teatrze sztuki Różewicza czy innego Wyspiańskiego. Jest jakaś napisana sztuka, osoby z teatru postanawiają to wystawić, inne postanawiają to obejrzeć. I tyle.
Ja nie lubię Ionesco, na Mrożka chodziłem. Na Golgotę Picnic nie poszedłem, ale to nie znaczy, że to, na co nie chodzę nie może się pojawić w teatrze.
Ja nie lubię Ionesco, na Mrożka chodziłem. Na Golgotę Picnic nie poszedłem, ale to nie znaczy, że to, na co nie chodzę nie może się pojawić w teatrze.
Zwracam uwagę nie na to, że uryna i świętość to konflikt, ale że to te osoby myślą, że skoro pojawia się "uryna" to znaczy, że będzie to "lanie" na świętość. Naprawdę masz problem z analizą tekstów, nawet jednozdaniowych.lczerwosz pisze: Sam stale zwracasz na to uwagę: "To, że dotąd nikt nie komentował może wynikać z wielu przyczyn - np. nie dotykania nawet tekstu, w którym alleluja i orgazm są tak blisko siebie".
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18
Re: Bez uzębienia
No chyba nie powiesz, że dobro dzieci nie jest warte takiego poświęcenia czy tego rodzaju rytuałów? I nie wiem, czy nie można było prościej przekazać tych istotnych przemyśleń.haiker pisze: jeżeli dzięki temu
twoje dzieci będą
szczęśliwe mądre i zdrowe
to czy na pewno zaczęłabyś
krzyczeć alleluja
i trzymać biblię
w szufladzie przy łóżku?

-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Bez uzębienia
Można było prościej i czytając twój komentarz dochodzę do wniosku, że obecny tekst bardzo prostawy jest dla ciebie zbyt skomplikowany. Dlaczego? Bo tu nie ma poszukiwania odpowiedzi na twoje pytanie, ale na pytanie, czy dana osoba wiedząc o wszystkich wymiernych korzyściach ślepej wiary, pełni ufności na pewno by zaczęła praktykować wiarę.Berele pisze:No chyba nie powiesz, że dobro dzieci nie jest warte takiego poświęcenia czy tego rodzaju rytuałów? I nie wiem, czy nie można było prościej przekazać tych istotnych przemyśleń.