Takie same wiersze pisałbym będąc kobietą

[Gloinnen]

Dzięki, poprawiłam błąd. Wrócę jeszcze.

[eka]

opowiedziałbym ci o jaskini
z której wylatują czereśnie
ale nie słyszałem ich razem z tobą
więc co ci będę bajki opowiadał

nie wiem czy w nocy sapią mosty
nie wiem jak bardzo komin chrapie
nie wiem czy asfalt da po pysku
nie wiem czy węgiel jest wciąż czarny
(wpisałbym jeszcze parę 'nie wiem'
tylko czy chcesz bym mówił 'nie'?)

co pozostało? pewnie góry
widziane z bliska, ot, na wyciągnięcie

a co przed nami?
ech, głuptasie, no przecież

nic

Czyżby peel chciał płci odmiennej uświadomić, że są zbyt pewne swoich uczuć, że kierują się emocjami, że w zasadzie nie wiedzą nic, ale o miłości piszą, zapewniając o niej przed sprawdzeniem? Zatem mają brać przykład, wrzucić logiczne myślenie?
To pierwsza myśl, druga że tytuł odsyła do dość popularnego poglądu o wyższości męskiego pisania i zwalcza je.

A treść? Hmm... ciepłe pobłażanie pointy, wątek światopoglądowy nad nią, filozoficzny (Sokratejskie - wiem że nic nie wiem), ale pierwsza zwrotka, jeśli odniesiemy ją do jaskini Platona, może i by korespondowała, jest przecież mocno surrealistyczna, mówi o niemożliwości poznania.
Całość lekka, miejscami kolokwialna, sympatyczna.
Drażnią mnie niezmiennie niekonsekwencje w stosowaniu interpunkcji, tu również.
Przecinek można zastąpić enterem.
Czytałam z zainteresowaniem

[haiker]

Czyżby peel chciał płci odmiennej uświadomić, że są zbyt pewne swoich uczuć, że kierują się emocjami, że w zasadzie nie wiedzą nic, ale o miłości piszą, zapewniając o niej przed sprawdzeniem? Zatem mają brać przykład, wrzucić logiczne myślenie?
To pierwsza myśl, druga że tytuł odsyła do dość popularnego poglądu o wyższości męskiego pisania i zwalcza je.

(...)
Drażnią mnie niezmiennie niekonsekwencje w stosowaniu interpunkcji, tu również.
Przecinek można zastąpić enterem.
Czytałam z zainteresowaniem

Tu nie ma o wyższości logiki nad emocjami (co skądinąd jest fałszywą alternatywą rozłączną). Tu jest o tym, że nie ma co pchać się z opowieściami, gdy nie ma podstaw, by uznać, że słuchacz będzie słuchał; ba, są wręcz przesłanki, że nie będzie.

Tytuł nie zwalcza tego poglądu, wskazuje, że peel tego wiersza umieścił w wierszu wątki wspólne dla obu płci, unikając tych swoistych dla danej płci.

Nie brnąłbym w tę jaskinię za bardzo.

Przecinka nie można zastąpić enterem. Przecinek rulez!

Pisałem z zainteresowaniem.

[Berele]

Fajny tekst, mądre zakończenie.

ale nie słyszałem ich razem z tobą

To wyszło trochę siermiężnie, może by jakąś inną opcję np. ale nie słuchaliśmy jej razem