***
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: palce wciąż mam splątane dniem wczorajszym
Tak sobie myślę, że to miniatura, okruch, nie wiersz, ale, jak go zwał, to Twoja sprawa.


- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: palce wciąż mam splątane dniem wczorajszym
Tylko ostatnia linijka - reszta niemiłosiernie dosłowna...
A tytuł z kolei zbyt pretensjonalny.
A tytuł z kolei zbyt pretensjonalny.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: palce wciąż mam splątane dniem wczorajszym
Formalnie jest to wiersz. Treściowo jest to czysta ramota.
popatrz:
spod powiek uleci barwa źrenic
zblednie czerwień ust
i nawet pocałunek zwiędnie
Trzeba się postarać, by znaleźć tak wyprane powiązania jak blednięcie czerwieni ust czy ulecenie barwy źrenic (rozumiem, że to licentia poetica, bo źrenica jako taka nie ma barwy).
I jak się ma ta treść do tytułu?
Przecież można to napisać na wiele innych sposobów, z których praktycznie każdy będzie lepszy (choć równie słaby):
(tytuł) Dziś obgryzione paznokcie rosły wczoraj i przedwczoraj
Cisza przed burzą
i po burzy cisza
Nawet krew na bandażach blaknie
a blizny coraz mniej widoczne
czy to one bardziej płaskie?
czy oczy coraz słabsze?
I czy one w ogóle kiedyś widziały
z bliska barwy walki?
popatrz:
spod powiek uleci barwa źrenic
zblednie czerwień ust
i nawet pocałunek zwiędnie
Trzeba się postarać, by znaleźć tak wyprane powiązania jak blednięcie czerwieni ust czy ulecenie barwy źrenic (rozumiem, że to licentia poetica, bo źrenica jako taka nie ma barwy).
I jak się ma ta treść do tytułu?
Przecież można to napisać na wiele innych sposobów, z których praktycznie każdy będzie lepszy (choć równie słaby):
(tytuł) Dziś obgryzione paznokcie rosły wczoraj i przedwczoraj
Cisza przed burzą
i po burzy cisza
Nawet krew na bandażach blaknie
a blizny coraz mniej widoczne
czy to one bardziej płaskie?
czy oczy coraz słabsze?
I czy one w ogóle kiedyś widziały
z bliska barwy walki?