na naszym polu cisza. zniknęła przed burzą.
wiatr przetasował pyły, rwał wnętrzności gazet.
odczytasz, kiedy wróci? tak mało pamiętam.
na niewiele się przydam. nie dziś, nie tym razem.
chciałem wspólnej starości, jednak nie została.
teraz drzewo, czy akwen przywiązuje do niej.
odbijasz się w pamięci - tyle mi wystarczy.
pora zmącić ten obraz. zanurzyłem dłonie.
wszędzie, gdzie zabawiła, zostawiała kukłę.
taki krzyżyk na szlaku zna każdy odkrywca.
moją wolność masz w garści, choć nigdy nie wrócisz.
na wróble już za późno. strachy płoną żywcem.
JA JUŻ DOGORYWAM...
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
JA JUŻ DOGORYWAM...
Ostatnio zmieniony 16 lip 2014, 15:22 przez Gabriela, łącznie zmieniany 1 raz.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: JA JUŻ DOGORYWAM...
Piękne wersy! Całość wiersza podoba mi się również. PozdrawiamGabriela pisze:odbijasz się w pamięci - tyle mi wystarczy.
pora zmącić ten obraz. zanurzyłem dłonie.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: JA JUŻ DOGORYWAM...
Po uderzeniach Coobiego to kolejny świetny wiersz, który ubarwił mój wieczór .
Bo - a jakże - krzyże na szlakach spotykałem .
Z przyjemnością L.G.
Bo - a jakże - krzyże na szlakach spotykałem .
Z przyjemnością L.G.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: JA JUŻ DOGORYWAM...
Moje klimaty, piękny wiersz, z klasą. Piszesz:" chciałem wspólnej starości, jednak nie została.
teraz drzewo, czy akwen przywiązuje do niej." . Niejeden pewno tak mówi, nie ubierając w słowa...
teraz drzewo, czy akwen przywiązuje do niej." . Niejeden pewno tak mówi, nie ubierając w słowa...

- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: JA JUŻ DOGORYWAM...
Wiesz jest super, ale sam tytuł mnie wystraszył i spodziewałem się jakiegoś koszmarnego gniota.
Taki krzyk, przypominający nieszczęśliwie zakochaną, zdesperowaną nastolatkę. Jestem za zmianą tytułu. Jest tyle motywów w treści wiersza, masz z czego wybrać na tytuł.
Tak myślę.

Taki krzyk, przypominający nieszczęśliwie zakochaną, zdesperowaną nastolatkę. Jestem za zmianą tytułu. Jest tyle motywów w treści wiersza, masz z czego wybrać na tytuł.
Tak myślę.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: JA JUŻ DOGORYWAM...
ooo, Gabrielo! Toś mi frajdę zrobiła tym wierszem! Gratuluję, bo nastrój - mój!!!
Moc serdecznego do Ciebie...
Ewa
Moc serdecznego do Ciebie...
Ewa
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: JA JUŻ DOGORYWAM...
Anastazjo, Leonie - serdeczne dzięki za lekturę.
Henryku - dzięki za czytanie i "klasę"
.
Skaranie - tytuł musi zostać. nawiązuje do ostatniej linijki.
Ewo - bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

Henryku - dzięki za czytanie i "klasę"

Skaranie - tytuł musi zostać. nawiązuje do ostatniej linijki.
Ewo - bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.


