Herbarium

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Herbarium

#1 Post autor: Gloinnen » 21 sie 2014, 16:11

Napiszę na kolanie
i na pożarcie. Ze wspólnej
miski. Choć cudze smaki
wydają się mniej wyraziste,
a znaczenia niedoprawione.

Skórka jeszcze na cytrynie,
a mięta w skarpetce.

Muszą wystarczyć słowa, z ich
zdziczałym aromatem, jak źle dobrane
wino, które nawet nie zdążyło
skwaśnieć.

Język odtwarza paradygmaty zapamiętane
z uczty. Nawet jeśli wyjątkowo
chodziło o naukę grzecznego
siedzenia przy stole i wysławiania się
bez zacięć.

Z blizn wyrośnie piołun albo lawenda
i to będzie najlepszy sprawdzian
właściwego odczytu. Nawet jeśli nikt
nie weźmie korzeni do ust.



____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Herbarium

#2 Post autor: januszek » 21 sie 2014, 17:23

żałuję teraz ze nie zabrałem głosu w: http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... 15224.html
a powinienem tam napisać że niemal wszystkie ziela nabyły swe właściwości w ciężkim znoju [tzw. życia pod górkę, ...by potem ... ]

tu jest coś nie tak,
bo albo peelka jest zniewolona [pośpiechem]
albo jakaś nieswoja, bo :
Gloinnen pisze:Skórka jeszcze na cytrynie,
, i dlatego:
Gloinnen pisze:wino, które nawet nie zdążyło
skwaśnieć.
zupełnie niepotrzebnie bo przecież i piołun i lawenda :rosa: :kwiat:
leczą, byle tylko nie podawać w jednej misce.
a na miętę też
jeszcze przyjdzie pora.

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: Herbarium

#3 Post autor: haiker » 21 sie 2014, 17:54

Napiszę na kolanie
i na pożarcie.


Git otwarcie.
Potem to już cynglowanie papierosem. Trochę goryczki, trochę min, jakieś zalegania. To nie może być jedyny napęd wiersza.

Potem znów wzrost: Muszą wystarczyć słowa, z ich zdziczałym aromatem, bo określa granice życia i słów.

Niejasność przy paradygmatach, ale za to śliczne niby wtrącone, "ciche" słowo wyjątkowo.

Końcówka nie sprzyja jej konsumpcji, bo niespodziewanie nadęta. Wśród ziół nie ma miejsca na epopeję.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Herbarium

#4 Post autor: eka » 22 sie 2014, 16:43

Wiersz autotematyczny, o ryzyku związanym z porzuceniem swoistości pisania, wejściu do wspólnej innym poetyki.
Herbarium słowa, metaforycznie o twórczych pułapkach i odczytach.

Nie jestem pewna, ale czy tak nie byłoby wyraziściej?

Z blizn wyrośnie piołun albo lawenda
to będzie sprawdzian odczytu. Nawet jeśli
nie wezmą korzeni do ust.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”