Spłowiały mrok

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Spłowiały mrok

#1 Post autor: Gajka » 24 sie 2014, 22:12

co widzi człowiek
gdy mętnieją źrenice
obłęd i wiatr rozsiewa
splamiona wyobraźnia

przyszpilił wzrokiem
blady strach
niebieskooka otchłań
zastygła z przerażenia

pewnie z życiem stoczył bój
bo twarz upstrzona chora
oczy na wylot
przeszyły niebo


15.12.2013

http://beksinski.dmochowskigallery.net/ ... icture=266
Ostatnio zmieniony 26 sie 2014, 8:53 przez Gajka, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: Spłowiały mrok

#2 Post autor: Bożena » 24 sie 2014, 22:30

Gajka pisze:co widzi człowiek
gdy mętnieją źrenice
- kto to wie :myśli: też się zastanawiam
Gajka pisze:pewnie z życiem stoczył bój
bo twarz upstrzona chora
oczy
co na wylot

przeszyły niebo
- wywaliłabym- pewnie i bo

z życiem stoczył bój
twarz upstrzona chora
oczy na wylot

przeszyły niebo
- tak sobie ja :) zatrzymałaś Gajko- serdecznie pozdrawiam :vino:

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Spłowiały mrok

#3 Post autor: Fałszerz komunikatów » 24 sie 2014, 22:41

blady strach
niebieskooka otchłań
kłuje z przerażenia

co widzi człowiek
gdy mętnieją źrenice - albo blady strach, albo te żrenice :no: Zostawiłbym drugą strofę i to dwie pierwsze linijki. Kłucie z przerażenia - czy przerażenie kłuje? Miałaś na myśli chore serce?

pewnie z życiem stoczył bój
bo twarz upstrzona chora
oczy
co na wylot - zostawiłbym -

pewnie stoczył bój z życiem
oczy na wylot przeszyły niebo

Nie wiem co chciałaś przekazać w tytule. Nie pasuje mi do reszty.

Wiersz czytam tak:

Dojrzały

stoczył życiowy bój

co widzi
przez mętniejące źrenice

które przeszywają niebo

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Spłowiały mrok

#4 Post autor: coobus » 24 sie 2014, 23:31

Gajka pisze:pewnie z życiem stoczył bój
Nawet na pewno. Wszyscy tak mamy. Mnie to nie zniechęca, chętnie jeszcze powalczę.
:bravo: za wymowę wiersza.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Spłowiały mrok

#5 Post autor: Gajka » 24 sie 2014, 23:47

Bożena pisze:
Gajka pisze:co widzi człowiek
gdy mętnieją źrenice
- kto to wie :myśli: też się zastanawiam
Gajka pisze:pewnie z życiem stoczył bój
bo twarz upstrzona chora
oczy
co na wylot

przeszyły niebo
- wywaliłabym- pewnie i bo

z życiem stoczył bój
twarz upstrzona chora
oczy na wylot

przeszyły niebo
- tak sobie ja :) zatrzymałaś Gajko- serdecznie pozdrawiam :vino:

Dziękuję Bożenko za podpowiedź ,coś wykombinuję :rosa:

Dodano -- 24 sie 2014, 22:50 --
Fałszerz komunikatów pisze:blady strach
niebieskooka otchłań
kłuje z przerażenia

co widzi człowiek
gdy mętnieją źrenice - albo blady strach, albo te żrenice :no: Zostawiłbym drugą strofę i to dwie pierwsze linijki. Kłucie z przerażenia - czy przerażenie kłuje? Miałaś na myśli chore serce?

pewnie z życiem stoczył bój
bo twarz upstrzona chora
oczy
co na wylot - zostawiłbym -

pewnie stoczył bój z życiem
oczy na wylot przeszyły niebo

Nie wiem co chciałaś przekazać w tytule. Nie pasuje mi do reszty.

Wiersz czytam tak:

Dojrzały

stoczył życiowy bój

co widzi
przez mętniejące źrenice

które przeszywają niebo
Fałszerzu jeszcze przetrawię ów fierszyk :) Dziękuję :)

Dodano -- 24 sie 2014, 22:51 --
coobus pisze:
Gajka pisze:pewnie z życiem stoczył bój
Nawet na pewno. Wszyscy tak mamy. Mnie to nie zniechęca, chętnie jeszcze powalczę.
:bravo: za wymowę wiersza.

Coobi dziękuję i to jest sedno :) :vino:

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: Spłowiały mrok

#6 Post autor: haiker » 25 sie 2014, 14:32

Wiersz o momencie śmierci.

Spłowiały mrok bliskie pleonazmowi, bo w mroku i kurza ślepota, i przełączenie się z czopków na pręciki. Zatem wystarczy albo mrok, albo spłowienie. Ewentualnie wykorzystanie np. tytułu serialu Strefa mroku.

W pierwszej przyszpilenie to oczywiście znieruchomienie, możliwe, że z elementem szpilkowatych źrenic, ale to jest byłoby bez sensu, bo w momencie umierania źrenice raczej rozszerzają się. W przypadku błękitnej tęczówki oko wydaje się rzeczywiście głębsze.

W drugiej właściwie brak wyraźnego dodatku względem pierwszej, a na to, by potraktować to jako artystyczny es-flores to za mało.

W trzeciej nawiązanie do powiedzenia Lincolna, że człowiek zapracowuje całym swoim życiem na wygląd swojej twarzy. To przeszycie nieba na wylot - no, monumentalne zanadto, zwłaszcza w odniesieniu do linkowanego obrazu, gdzie cała maska-twarz pozostaje bardzo na ziemi.

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Spłowiały mrok

#7 Post autor: Gajka » 25 sie 2014, 17:02

haiker pisze:Wiersz o momencie śmierci.

Spłowiały mrok bliskie pleonazmowi, bo w mroku i kurza ślepota, i przełączenie się z czopków na pręciki. Zatem wystarczy albo mrok, albo spłowienie. Ewentualnie wykorzystanie np. tytułu serialu Strefa mroku.

W pierwszej przyszpilenie to oczywiście znieruchomienie, możliwe, że z elementem szpilkowatych źrenic, ale to jest byłoby bez sensu, bo w momencie umierania źrenice raczej rozszerzają się. W przypadku błękitnej tęczówki oko wydaje się rzeczywiście głębsze.

W drugiej właściwie brak wyraźnego dodatku względem pierwszej, a na to, by potraktować to jako artystyczny es-flores to za mało.

W trzeciej nawiązanie do powiedzenia Lincolna, że człowiek zapracowuje całym swoim życiem na wygląd swojej twarzy. To przeszycie nieba na wylot - no, monumentalne zanadto, zwłaszcza w odniesieniu do linkowanego obrazu, gdzie cała maska-twarz pozostaje bardzo na ziemi.

Spłowiały mrok - mimo iż jest bardzo blisko pleonazmu, nim nie jest :)
Widzisz haiker, moja wyobraźnia tak odbiera ów obraz i wcale nie miałam na myśli śmierci .
Dziękuję i pozdrawiam :vino:

karolek

Re: Spłowiały mrok

#8 Post autor: karolek » 29 sie 2014, 20:51

.
Ostatnio zmieniony 26 lis 2016, 0:54 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Spłowiały mrok

#9 Post autor: anastazja » 30 sie 2014, 15:08

Oddajesz slowem obrazy i robisz to dobrze Gaju. :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Spłowiały mrok

#10 Post autor: Hosanna » 02 wrz 2014, 23:03

Bardzo ważny jest tu załączony obraz
dopiero z nim wiersz stanowi całość

można się zastanawiać czy to w ogóle człowiek
czy nie jakaś tylko maska

może pośmiertna

oczy mętne a jednak zachowują przeszywający niebo błękit
twarz upstrzona chora
bo się rozpada
może to robaki wiją się pracowicie jedząc
ale odczuwam to jako zasłużony rozpad niosący spokój

ale nie widzę w twarzy przerażenia
raczej zadowolenie
prowadzą ku tej interpretacji usta prawie uśmiechnięte

Bardzo dziękuję za wspólną piękna przygodę z obrazem
głównym celem sztuki jest według mnie inspiracja
:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”