404
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
404
Mówią, że nie ma takiego numeru,
którego nie potrafiłbym wykręcić
ogonem, dnem ustawić do tarczy
słońca; po ciemku nie widać barwy
głosu: nie ma takiego numeru.
Jesteś moją sumą liczb pierwszych,
paradą cyfr przed przecinkiem.
Symetrią prosto spadłą w parabole
ciała.
Niebieskie zbiory gwiazd tworzą
zoo. Nie waż się dokarmiać
nocy smutkami. To pora parzystych
namnożeń mórz, jak w dobrym filmie
dokumentalnym - czuby fal zawsze
będą tłem mew i morek. Parzą się
wzdłuż równika, żar spieka nagie skrzydła
wód.
Uczyłem się żeglunku; stawiałem maszt
nad inną sprawę. Niebłaha. Ważka
trzepotem szkieł przypominała o ulotności
łona. Nigdy nie byliśmy parą,
a potrafiłem skroplić się, gdy ranne
łodzie i mnie raniły. Boleśnie wpłynęły
do portu; całe przody, tyły, doki obite.
Powinieneś zająć się matematyką,
kiedy przestałeś mówić, a liczyłeś na
pęczki działania. To rodzaj rozmowy:
redukujesz wyrazy podobne,
sprowadzasz do wspólnego mianownika.
Tym razem obiecuję: nie będę stawiał
kresek ułamkowych między nami.
którego nie potrafiłbym wykręcić
ogonem, dnem ustawić do tarczy
słońca; po ciemku nie widać barwy
głosu: nie ma takiego numeru.
Jesteś moją sumą liczb pierwszych,
paradą cyfr przed przecinkiem.
Symetrią prosto spadłą w parabole
ciała.
Niebieskie zbiory gwiazd tworzą
zoo. Nie waż się dokarmiać
nocy smutkami. To pora parzystych
namnożeń mórz, jak w dobrym filmie
dokumentalnym - czuby fal zawsze
będą tłem mew i morek. Parzą się
wzdłuż równika, żar spieka nagie skrzydła
wód.
Uczyłem się żeglunku; stawiałem maszt
nad inną sprawę. Niebłaha. Ważka
trzepotem szkieł przypominała o ulotności
łona. Nigdy nie byliśmy parą,
a potrafiłem skroplić się, gdy ranne
łodzie i mnie raniły. Boleśnie wpłynęły
do portu; całe przody, tyły, doki obite.
Powinieneś zająć się matematyką,
kiedy przestałeś mówić, a liczyłeś na
pęczki działania. To rodzaj rozmowy:
redukujesz wyrazy podobne,
sprowadzasz do wspólnego mianownika.
Tym razem obiecuję: nie będę stawiał
kresek ułamkowych między nami.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: 404
podoba mi się fragment aby nie dokarmiać nocy smutkami
noc zjada też radość i to jest dla niej zdrowszy pokarm
podoba mi sie też gra słów
działania które nagle znaczą coś przeciwnego
w konsekwencji daleko idąc w inspiracji
robotnik fizyczny i matematyk
zrównani do nieustannych działań
upraszczający byty wedle potrzeb swej budowli
groźni
bo mogą stosować ułamki dzielić
wybierać kto na górze kto na dole
ułamka
chwili
ciała
uczucia
noc zjada też radość i to jest dla niej zdrowszy pokarm
podoba mi sie też gra słów
działania które nagle znaczą coś przeciwnego
w konsekwencji daleko idąc w inspiracji
robotnik fizyczny i matematyk
zrównani do nieustannych działań
upraszczający byty wedle potrzeb swej budowli
groźni
bo mogą stosować ułamki dzielić
wybierać kto na górze kto na dole
ułamka
chwili
ciała
uczucia
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: 404
Wykorzystanie matematycznych pojęć i wykręcanie ich ogonem - super. Zbiory, mnożenia mórz, spadająca symetria - te obrazy pobudzają fantazję, wiersz dizeki nim nabiera (moim zdaniem) różnych znaczeń. Odnoszę wrażenie, że puenta trochę odstaje rytmicznie od całości.
Przeczytałam z przyjemnością,
A.
Przeczytałam z przyjemnością,
A.
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: 404
Narzuca się porównanie do re.słonecznienie, tj. http://www.osme-pietro.pl/wiersze-biale ... 15557.html
Tytuł nawiązuje chyba do komunikatu o nieistniejącej stronie internetowej.
Tutaj znacznie lepsze skutki zabaw ze słowami, bo końcowe efekty usamodzielniły się tworząc nowe sensy.
Ryzykując (ba, dokonując) utratę sensu powstają obiecujące wytwory:
Jesteś moją sumą liczb pierwszych albo niebieskie zbiory gwiazd tworzą zoo. Ale ich nadmiar męczy (zwłaszcza te kreski ułamkowe w zakończeniu).
Styl bardziej nadaje się do opowiadań. Entery wciskane bardziej dla zachowania "twarzy" wiersza niż rzeczywistej narracji.
Tytuł nawiązuje chyba do komunikatu o nieistniejącej stronie internetowej.
Tutaj znacznie lepsze skutki zabaw ze słowami, bo końcowe efekty usamodzielniły się tworząc nowe sensy.
Ryzykując (ba, dokonując) utratę sensu powstają obiecujące wytwory:
Jesteś moją sumą liczb pierwszych albo niebieskie zbiory gwiazd tworzą zoo. Ale ich nadmiar męczy (zwłaszcza te kreski ułamkowe w zakończeniu).
Styl bardziej nadaje się do opowiadań. Entery wciskane bardziej dla zachowania "twarzy" wiersza niż rzeczywistej narracji.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: 404
Zainteresowałeś mnie tym wierszem 
Bardzo ciekawa gra słów i skojarzeń, buduje dość fajny obrazek, ale to mi się podoba.
Tytuł kojarzę z komunikatem komputerowym błąd 404 i daje mi w zestawieniu z treścią niezły efekt.
Każda strofka przy pierwszym czytaniu tworzyła odrębny kadr z pozoru nie łączą się ze sobą, a jednak tworzą ciąg tej samej historii.
To fajny zabieg, bo wciągnął mnie w tą historię.
Niezrozumienie, spłycanie związku do cielesności i wzajemnie ranienie się.
Zastanawiam się nad puentą, z niej wynika że peel otrzymał druga szansę, ale w zestawieniu z tytułem zaczęłam mieć wątpliwości,
chyba że ten tytuł kompletnie źle odczytuje.
Tak czy siak, uważam że to dobry wiersz a jestem przekonana że jeszcze do niego wrócę

Bardzo ciekawa gra słów i skojarzeń, buduje dość fajny obrazek, ale to mi się podoba.
Tytuł kojarzę z komunikatem komputerowym błąd 404 i daje mi w zestawieniu z treścią niezły efekt.
Każda strofka przy pierwszym czytaniu tworzyła odrębny kadr z pozoru nie łączą się ze sobą, a jednak tworzą ciąg tej samej historii.
To fajny zabieg, bo wciągnął mnie w tą historię.
Niezrozumienie, spłycanie związku do cielesności i wzajemnie ranienie się.
Zastanawiam się nad puentą, z niej wynika że peel otrzymał druga szansę, ale w zestawieniu z tytułem zaczęłam mieć wątpliwości,
chyba że ten tytuł kompletnie źle odczytuje.
Tak czy siak, uważam że to dobry wiersz a jestem przekonana że jeszcze do niego wrócę

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: 404
Wybrałam sobie 'perełki', najciekawsze metafory.ks-hp pisze: ... dnem ustawić do tarczy
słońca; po ciemku nie widać barwy
głosu: nie ma takiego numeru.
...
wzdłuż równika, żar spieka nagie skrzydła
wód.
...
redukujesz wyrazy podobne,
sprowadzasz do wspólnego mianownika.
Tym razem obiecuję: nie będę stawiał
kresek ułamkowych między nami.
Całość płynie. Taki rodzaj narracji od niechcenia.