z końcem sierpnia

[Bożena]

Piękno przenika na wskróś Twoją wrażliwością i powagą życia. Z uszanowaniem MZ

- jaj Martuś- takie miłe słowa- zapakuję i schowam- kiedy mnie najdzie chandra- będę sobie odczytywać

nostalgicznie nieco bym zmienił,

- nie wątpię, lecz zostanę przy swojej wersji Emcku- miło Cię widzieć pod moim tekstem-

Ilość tematów, obrazów, refleksji trochę mnie przytłacza, ale warto było czytać, są w nim fragmenty naprawdę świetne. Od nich nieco odstaje przedostatnia strofa.

- Eko- cieszę się, że coś jest warte pochwały- pozdrawiam cieplutko

[coobus]

Ten rytm tam-tamów jakby z innej bajki. Ale Ty lepiej znasz wizję swojego sierpnia, więc i ja spróbuję ich posłuchać.
Odchodzące lato ciągle owocuje, choćby takimi wierszami o smaku malin, prosto z ręki. I ja posmakowałem.
Z podziękowaniem

[Gajka]

Podoba się

[Bożena]

Odchodzące lato ciągle owocuje, choćby takimi wierszami o smaku malin, prosto z ręki. I ja posmakowałem.

- Coobusie- dziękuję

Podoba się

cieszy

[Adela]

Bożeno, to ładny wiersz, refleksyjny, kobiecy, szczery, z uciekającym czasem w tle. Lubię takie klimaty, spokojne, które zarazem budzą niepokój. Coś w tym jest;)
Tylko ta wierzba - już się tyle w wierszach napłakała swoim i kogoś żalem (nie powiem, też ją raz w wierszu wykorzystałam;)), że może dajmy już biduli spokój.
Pozdrawiam serdecznie,
A.

[Berele]

Urzekająco kojący zmysły wiersz. Najbardziej 1. 3. 4. zwrotka