wiersz donikąd w blasku pijanych świec
wiersz donikąd w blasku pijanych świec
Tekst czasowo usunięty za wiedzą administracji.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2012, 2:48 przez Arti, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wiersz donikąd w blasku pijanych świec
Wiersz dla mnie zaczyna się dopiero od słów
A teraz uciekam przed czekającym na mnie niewątpliwie deszczem
Glo.
Nie podoba mi się pierwsza strofa. To chyba kwestia bardzo indywidualnych upodobań, ale nie trawię takich opisów: siedzę - palę szlugi - chlam wódę - snuję rozkminki... Nie jest to oryginalne, raczej wręcz przeciwnie - powiedziałabym - wtórne. Nie mówię o samej sytuacji lirycznej, lecz o jej opisywaniu...Arti pisze:kiedy nie ma mnie we mnie
To również sprawia na mnie nie najlepsze wrażenie. Potrafię zrozumieć emocje i bunt peela, ale sposób opisywania jest jak najbardziej oczywista oczywistość i zawiera duży ładunek tandetnego patosu. Wyświechtany chwyt.Arti pisze:wystarczy powiedzieć pierdolę
jakby się bogu
pluło w twarz
A teraz uciekam przed czekającym na mnie niewątpliwie deszczem

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wiersz donikąd w blasku pijanych świec
Pudło!


Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wiersz donikąd w blasku pijanych świec


Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: wiersz donikąd w blasku pijanych świec
wiem, że nie ma w tym nic nowegoNie podoba mi się pierwsza strofa. To chyba kwestia bardzo indywidualnych upodobań, ale nie trawię takich opisów: siedzę - palę szlugi - chlam wódę - snuję rozkminki... Nie jest to oryginalne, raczej wręcz przeciwnie - powiedziałabym - wtórne. Nie mówię o samej sytuacji lirycznej, lecz o jej opisywaniu...
opisałem okoliczności powstania utworu, starając przy tym maksymalnie je streścić
dla mnie pozbycie się wstępu nie ma sensu
weź pod uwagę wiersza Różewicza
szkoda, że go tu nie ma, swoją drogą...
jakbyś tak wycinała narracje to by gołe pointy zostały
i tomik do kosza

skoro to taki banał podaj przykłady proszę...tandetny patos? a co mam powiedzieć o kościach i czarnych ostrzach, hę?To również sprawia na mnie nie najlepsze wrażenie. Potrafię zrozumieć emocje i bunt peela, ale sposób opisywania jest jak najbardziej oczywista oczywistość i zawiera duży ładunek tandetnego patosu. Wyświechtany chwyt.


- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: wiersz donikąd w blasku pijanych świec
Skoro już Różewicz coś pisał, to wymyśl coś innego, niż on.
Nie mam nic przeciwko narracyjnemu wstępowi, który prowadzi do pointy. Niemal każdy wiersz powstaje w ten sposób. Chodzi o to, żeby ta narracja rozwijała się w ciekawy sposób i nie bazowała na szablonowym obrazowaniu...
Glo.
Nie mam nic przeciwko narracyjnemu wstępowi, który prowadzi do pointy. Niemal każdy wiersz powstaje w ten sposób. Chodzi o to, żeby ta narracja rozwijała się w ciekawy sposób i nie bazowała na szablonowym obrazowaniu...
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: wiersz donikąd w blasku pijanych świec
ale ja nikogo nie zmuszam do czytania...prosty misiek prosta narracja
bez gotyckich uniesień
które zresztą są bardziej kwasiaste
bez gotyckich uniesień
które zresztą są bardziej kwasiaste
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 gru 2011, 21:46
Re: wiersz donikąd w blasku pijanych świec
.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2012, 2:38 przez Jagoda, łącznie zmieniany 1 raz.