które leczą

[datura]

pozwól dłoniom opowiedzieć ciału
o strachu i nienawiści
niech drętwieje purpurowieje

oczyść

pragnę lewitować
rozstać się z sobą

[haiker]

Które leczą homofonicznie zbliża się do które lecą.

W pierwszej apel do właściciela chorego ciała, nie wiadomo jaka dusza lub dusza wyraża się ciałem - psychosomatyka pełną... skórą, bo właśnie nie gębą.

Drętwienie, błękitnienie to sposoby i wyrażenia, i wydalenia tego, co złe.

oczyść z niepewności - to ciut za krótkie. Bo niepewność czego - sposobu wyrażenia? metody radzenia sobie? itp. Poza tym kto to wyraża - peel czy głaskany? Jeśli ma być lapidarnie to wprost - katharsis. Prócz tego jeszcze wai-kan i swojska kozetka.

pragnę lewitować
rozstać się z sobą
w połączeniu z wcześniejszym błękitnieniem bliższe 'troski opuszczają ducha' niż 'duch opuszcza ciało'.
Warto przebudować.

[datura]

Haiker- dzięki za komentarz, zastanawiam sie nad tym fragmentem dotyczącym oczyszczania, chyba zostawię sam czasownik, będzie mial mocniejszy wydzwiek i będzie mniej motania w wierszu;)

Na marginesie, ciekawa interpretacja, ja pisząc go w dużym stopniu myślałam o przemocy.

[haiker]

Haiker- dzięki za komentarz, zastanawiam sie nad tym fragmentem dotyczącym oczyszczania, chyba zostawię sam czasownik, będzie mial mocniejszy wydzwiek i będzie mniej motania w wierszu;)

Na marginesie, ciekawa interpretacja, ja pisząc go w dużym stopniu myślałam o przemocy.

Tak, sam czasownik wystarczy.

Jeśli przemoc to nie błękitnieje, ale sinieje (bo chodzi o siniaki, ale chyba już nie o Niebieską Linię).

[datura]

Zgadzam się co do tego, że kontekstowo pasuje bardziej sinieje, tylko, ze brzmi chyba gorzej. Chciaąłm tutaj celowo wprowadzić dosyc poetycki nastrój i słownictwo, tak dla kontrastu z tematem. Więc sinieją kontekstowo pasuje lepiej ale troszkę mi pasuje do koncepcji, poszukam jakigos innego słowa, które by oddawało ten proces, a brzmiało właśnie bardziej poetycko.

[haiker]

To może w kierunku układasz mi śliwki na skórze? Albo siedzę ze śliwkami w tym słoju.

[datura]

Zmieniłam już "błękitne" na "purpurowe" , chyba teraz jest lepiej.

[eka]

pozwól dłoniom opowiedzieć ciału
o strachu i nienawiści
niech drętwieje purpurowieje

oczyść

pragnę lewitować
rozstać się z sobą

Ciało ma drętwieć i purpurowieć? Ręce tak leczą? To chyba skrajna postać uzależnienia ofiary, oczyszczenie w bólu, a wręcz domaganie się śmierci. (lewitacja) Może to autoagresja.
Używasz niby prostych słów, Daturo, ale celnie trafiasz w emocje odbiorcy.
No i Twój znak rozpoznawczy, dwa gołe przymiotniki lub czasowniki obok siebie dla podkreślenia znaczeń.

[datura]

Eka- dzięki za komentarz, ty zawsze świetnie odczytujesz moje intencje:)

PS. Nie wiedziałam, ze mam jakiś znak rozpoznawczy;)

[Nula.Mychaan]

Mocny obrazek i sam czasownik diabelnie mi sie podoba.