dobroczyni

[datura]

zaprojektowano mnie do bycia dobrą
jestem wypadkiem przy pracy
szczerzę się do morderców kłaniam zieleni
ustępuję miejsca byle kundelkowi

innym - mili państwo
mamie - ty suko

[eka]

Dobroczyńca w żeńskim rodzajniku ta - dobroczyni? Świadomy neologizm czy inne są powody zrostu: dobro czyni?

A przekaz jakże mocny. Dobroć niewymagająca żadnego trudu - w pierwszej cząstce.
Prawda nie tylko o egoizmie, a wręcz o czynieniu zła - w drugiej.
Celnie to pokazałaś.

[datura]

Eko, celnie odczytałaś moje intencje. Co do tytułu, to mozna go odczytywać na dwa sposoby, albo jako formę żeńską od słowa dobroczyńca, albo osobno (dobro czyni) Dzięki wielkie za wizytę )

[iTuiTam]

Dwa oblicza. Jedno na domowe potrzeby, drugie na zewnętrzne.

Tytuł, jak potwierdziłaś, ciekawy ze względu na wieloznaczność.

[Alek Osiński]

innym - mili państwo
mamie - ty suko

pierwsza cząstka wygląda dość blado
przy takiej mocnej końcówce, która właściwie
dużo dobitniej powtarza to samo, jak dla mnie
to mogłaby być bardzo dobra miniatura

z tytułem - pierwszy wers z pytajnikiem

zaprojektowano mnie do bycia dobrą?

innym - mili państwo
mamie - ty suko

bo obejmowałaby zarówno kontestację zamysłu jak i efektu,
to oczywiście luźny pomysł...

Pozdrawiam

[datura]

ITuiTam- dziękuję bardzo za odwiedziny i interpretację.

Alku- podoba mi sie Twoja propozycja, ale nie chciałabym rezygnować z tego wiersza, tak więc wrzucę proponowaną przez Ciebie miniaturkę do odpowiedniego działu na stronie, może stanowić osobny utwór:)

[Bazyl]

innym - mili państwo
mamie - ty suko

[eka]

zaprojektowano mnie do bycia dobrą?

innym - mili państwo
mamie - ty suko

Myślę, że w takiej miniaturze, charakterystyka bohaterki zupełnie się nie dokonuje.
Dzięki poprzednim wersom, widzę modny sznyt pseudoekologa, nie każda hipokrytka takie cechy nosi, tzn. nie ustąpi kundelkowi a i tak powie do matki - ty suko.

Zatem, jest różnica zdań. A to prawie zawsze cenne.

[Alek Osiński]

Myślę, że w takiej miniaturze, charakterystyka bohaterki zupełnie się nie dokonuje

Eko droga, charakterystyka bohaterki dokonuje się nawet w tak i nie rzuconym
przez ramię, ale jednak to zawsze rezygnacja z czegoś, kosztem czegoś,
można sprawę widzieć różnie, bez uszczerbku dla niej i to jest pewnie cenne,
całe życie przecież wybieramy... co nie znaczy jednak, że w kółko musimy pisać cv

[eka]

droga, charakterystyka bohaterki dokonuje się nawet w tak i nie rzuconym
przez ramię, ale jednak to zawsze rezygnacja z czegoś, kosztem czegoś,

Na tej drodze charakterystyk można mieć różne cele, co nie znaczy wcale, że minimalizm jest obowiązkowy. Czasami bez detalu otrzymujemy jedynie suchy paradygmat, a to wierszowi nie służy, tak myślę.

co nie znaczy jednak, że w kółko musimy pisać cv

Cała nasza kultura to efekt naszych CV, nie sądzisz?
Reszta jest tylko ich wypadkową. Odrywanie skutków od ludzkiej natury jest ideologizowaniem, nadinterpretacją.
Stąd człowiek - w zderzeniu z warunkami zaistnienia, niezależnych i zależnych od niego okolicznościami egzystencji - jest najważniejszy. Byle ta droga życia była spisywana uczciwie.
--------------------------------

A datura ukontentowała swoim wyborem tak, że wilk syty i... wilk drugi też.