zimowszystko
tego wieczora kupiliśmy
pierwsze w życiu półlitrówki jarzębiaku
w Piwnicznej gdzie śnieg parzył dłonie
niebo czarno czarne było jak wilgotny kleks
który nas ścigał lepkimi mackami
i nawigować musieliśmy w nieznane
na naszych jarzębiakowych płozach
śniegami po gwiazdach
gwiazdkach gwiazdeczkach
pośród czarnej zamieci absolutnej
bieli samego skrzenia
dobra to była szkoła żeglowania
dla dwóch na rafach bukowych
iglastych mieliznach do ciepłego
Domu Wypoczynkowego Promyk
tej nocy gdy pierwszy raz wolni
na jarzębiakowych saniach
jej oczy szare zielone i głodne
wpatrzone we mnie a człowiek
głupi
wciąż głupi
nawet nie pamięta imienia
na kolanach przed inną miłością
nadal opłakując
po męsku
uparci dorośle wytarzani
w rzygowinach osiemnastuletni
Wojtek i ja
hurrraaa!
zimowszystko
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
zimowszystko
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: zimowszystko
do "domu wypoczynkowego promyk"
świetnie się czyta, później mam odczucie,
że można to jeszcze trafniej ująć, ale się
na pewno nie zamierzam czepiać,
Pietrek...
świetnie się czyta, później mam odczucie,
że można to jeszcze trafniej ująć, ale się
na pewno nie zamierzam czepiać,
Pietrek...

Re: zimowszystko
jak dla mnie słabe punkty:
"dobra to była szkoła żeglowania" - zanadto taki "podwórkowy" ton
"w rzygowinach osiemnastuletni" - "stu" czy "sto"..?
w sumie fajny wspominkowy tekst, ale miejscami mam przesyt słów.
np.: "kupiliśmy", "nawet"
i potrójna dawka kolorów (czarno-czarny, biel, szare zielone) - może wystarczy jedna...?

"dobra to była szkoła żeglowania" - zanadto taki "podwórkowy" ton
"w rzygowinach osiemnastuletni" - "stu" czy "sto"..?
w sumie fajny wspominkowy tekst, ale miejscami mam przesyt słów.
np.: "kupiliśmy", "nawet"
i potrójna dawka kolorów (czarno-czarny, biel, szare zielone) - może wystarczy jedna...?

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: zimowszystko
osiemna - sto - stu - letni
pewnie obaj Panowie macie racje, posucha u mnie,
dawno się nie produkowałem, to i "nadlewek" wiele
dzięki za uwagi, to pożytek nie do pogardzenia,
pozdrawiam!

pewnie obaj Panowie macie racje, posucha u mnie,
dawno się nie produkowałem, to i "nadlewek" wiele

dzięki za uwagi, to pożytek nie do pogardzenia,
pozdrawiam!
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: zimowszystko
- raczej - wieczoru...pietrek pisze: tego wieczora kupiliśmy
Nie tym razem.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: zimowszystko
wieczoru/wieczora - obie formy dopuszczalne 

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: zimowszystko
Rozmyte powroty do przeszłości, klimat całkiem fajnie podany. Mam jednak poczucie nadmiaru, warto byłoby lirycznie zdyscyplinować te strofy.pietrek pisze:jej oczy szare zielone i głodne
wpatrzone we mnie a człowiek
głupi
wciąż głupi
nawet nie pamięta imienia
na kolanach przed inną miłością
