Zawieje, zamiecie (antybajka)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Zawieje, zamiecie (antybajka)

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 29 gru 2014, 15:26

Deficyt w branży części zamiennych
i podrobów. Płaczemy rzewnie, po nocach
majaczy wątróbka. Wysmażona jak należy.

Mrzonki – krzyczy staruszek pod spożywczym,
grozi wykrzywionym paluchem.
Ignorując jego artretyzm ustawiam się w kolejkę.
Zgodnie z zapisem.

Niewiele brakuje do szczęścia, tylko ziąb i śnieg.
Sypie prosto na rozgrzane głowy.
Dobrze, że przemarzliśmy do szpiku, nie będzie
rękoczynów bez rękawic.

Panie, pan tu nie stał – ring wolny.

Morał z zawieruchy:
w pewnym wieku mamy retrospekcje,
adekwatne do pory roku.

oskari valtteri

Re: Zawieje, zamiecie (antybajka)

#2 Post autor: oskari valtteri » 30 gru 2014, 15:20

pracowałbym jeszcze.

"spożywczym,
grozi wykrzywionym paluchem." - od "m" to... :)

i w sumie dużo nie brakuje do porządnego wierchoła - w dobrym znaczeniu tego słowa :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”