my, których nie ma

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

my, których nie ma

#1 Post autor: Ewa Włodek » 20 sty 2015, 18:39

odcięci od genealogii,
puste torebki nasienne,
z dala od swoich i obcych,
zawsze nie na miejscu,
lgniemy do podobnych sobie,
by wspólnie tworzyć nowy świat

naszą nieobecność kwituje się wzruszeniem ramion,
i spojrzeniem jak przez szybę
podczas przypadkowego spotkania

gdy - zamilczanym - przyjdzie nam zamilknąć,
z gorzkim uśmiechem wyławiamy delegatów,
idących na końcu konduktu

w owalnym kartuszu krzyżyk przy dacie,
westchnienie ulgi, że…

nie otwierać szaf

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: my, których nie ma

#2 Post autor: anastazja » 20 sty 2015, 20:02

Ewa Włodek pisze:odcięci od genealogii,
puste torebki nasienne,
wymownie Ewuniu.
Ewa Włodek pisze: gdy - zamilczanym - przyjdzie nam zamilknąć,
z gorzkim uśmiechem wyławiamy delegatów,
No tak, czyli trzeba najpierw umrzeć, żeby ktoś zauważył
Ewa Włodek pisze:w owalnym kartuszu krzyżyk przy dacie,
Cała prawda o nas. Dobry, bardzo dobry wiersz. :bravo:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: my, których nie ma

#3 Post autor: em_ » 22 sty 2015, 8:01

Nie jestem całkowicie pewna, o czym piszesz, ale widzę, że poruszasz jakiś głębszy temat
i robisz to przekonująco.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: my, których nie ma

#4 Post autor: eka » 23 sty 2015, 20:24

Zagadkowy wiersz, Ewo.
Pierwsze skojarzenie, podmiotem zbiorowym jest krąg ludzi umarłych, zapomnianych, którzy Tam tworzą inny świat.
Ale może to samotni, starzy ludzie, od których rodzina i obcy stronią.
Dobrze napisany wiersz!
:kofe:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: my, których nie ma

#5 Post autor: lczerwosz » 23 sty 2015, 23:07

Ewa Włodek pisze:odcięci od genealogii,
puste torebki nasienne,
z dala od swoich i obcych,
zawsze nie na miejscu,
lgniemy do podobnych sobie,
by wspólnie tworzyć nowy świat
tu pomyślałem o ludziach przemieszczonych siłą lub przemieszczających się za chlebem. Może i o tzw. słoikach, choć brzmi to pogardliwie. Po pewnym czasie, zazwyczaj po całym życiu, nowe więzy tworzą nowy świat.
Ewa Włodek pisze:naszą nieobecność kwituje się wzruszeniem ramion,
i spojrzeniem jak przez szybę
podczas przypadkowego spotkania
Ale czy świat ten jest dość silnie scementowany, czy relacje nie są zbyt służbowe, stale nie rodzinne.
To, że na pogrzebie pojawiają się delegaci, oznaczać może nie dość więzów, bo nie przyszło więcej kolegów, sąsiadów. Ale może jednak to wymaga jeszcze więcej czasu. Pokoleń.
Czytam wiersz dość jednostronnie.
Ewa Włodek pisze:nie otwierać szaf
I aż boję się zinterpretować. Bo co, z szafy wysypie się kościotrup. Jakieś zaszłości.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: my, których nie ma

#6 Post autor: Ewa Włodek » 24 sty 2015, 19:53

anastazja pisze: Ewa Włodek pisze:
gdy - zamilczanym - przyjdzie nam zamilknąć,
z gorzkim uśmiechem wyławiamy delegatów,

No tak, czyli trzeba najpierw umrzeć, żeby ktoś zauważył
czasem - tak, Anastazjo, a czasem zmarły "może usłyszeć" coś w rodzaju: ufff...
:rosa: :rosa:
em_ pisze: Nie jestem całkowicie pewna, o czym piszesz, ale widzę, że poruszasz jakiś głębszy temat
głębszy? No, może się okazać i tak, że dotyczy on większej ilości ludzi, niż by się z pozoru mogło wydawać...
:rosa: :rosa:
eka pisze: Zagadkowy wiersz, Ewo.
Pierwsze skojarzenie, podmiotem zbiorowym jest krąg ludzi umarłych, zapomnianych, którzy Tam tworzą inny świat.
Ale może to samotni, starzy ludzie, od których rodzina i obcy stronią.
może i jest zbyt hermetyczny, fakt. I faktem jest, że mówi o ludziach, od których stroni rodzina, a nawet więcej - dezawuuje ich, choć wcale nie muszą być starzy. Często-gęsto dotyczy to ludzi młodych, z różnych powodów...
:rosa: :rosa:
lczerwosz pisze: Ewa Włodek pisze:
nie otwierać szaf
I aż boję się zinterpretować. Bo co, z szafy wysypie się kościotrup. Jakieś zaszłości.
oj, wysypie się, wysypie, albo rodziny obawiają się, że się wysypie. Co do Twojego czytania - nie koniecznie utrafiłeś w to, co chciałam przekazać, ale może być po Twojemu. Względem zaś mojego zamysłu - odpowiem nie wprost, a może - wprost? Otóż nie tak dawno uczestniczyłam w dwu pogrzebach dwu blisko ze sobą spokrewnionych osób i widziałam, że w jednym pogrzebie członków rodziny było jak na lekarstwo, po prostu pojawiła się dwójka "delegatów", zaś na drugi pogrzeb przyszła prawie cała familia, nawet dopisali ludzie na stałe mieszkający za granicą. Powód? Jedna z osób została dyskretnie "zamilczana" przez rodzinę. Teraz - wygląda - szykuje się pogrzeb kolejnego "wykreślonego z genealogii", na którego pogrzebie najpewniej nie będzie nikogo z rodziny, wszak nie na darmo zmuszono go do zmiany nazwiska z rodowego na dowolnie wybrane. No i jeszcze jeden przykład: kiedy w latach sześćdziesiątych zeszłego wieku zmarł pewien tyleż znany, co kontrowersyjny pan, nikt z rodziny, z której pochodził, nie pojechał na pogrzeb, a jak jedna osoba deklarowała gotowość uczestniczenia w pogrzebie, to usłyszała: "jedź, jedź, ale pamiętaj, że jak będziesz nadal tak liberalna, to może dojść do tego, że jak kiedyś umrzesz, to sama sobie pójdziesz we własnym kondukcie". Ech, ci skreśleni z genealogii...
:) :)

Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście, pobyliście chwilę i podzieliliście się ze mną Swoimi refleksjami...
moc serdecznego do Was...
Ewa

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: my, których nie ma

#7 Post autor: coobus » 24 sty 2015, 21:50

Wiersz nie jest łatwy, to prawda. Już wiem, że chodzi o wysypisko wciąż jeszcze żywych ludzkich odpadów. Ale nie w prostocie tkwi sedno. Tylko w poezji. Wśród wierszy białych znajdujesz podobne miejsce jak wśród rymowanych. Zatrzymujesz, zaciekawiasz... Zadowalasz swoich czytelników. A masz ich wielu. :bravo:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: my, których nie ma

#8 Post autor: Ewa Włodek » 26 sty 2015, 18:38

coobus pisze:
Zadowalasz swoich czytelników.
och, Coob! To mnie cieszy, w końcu słowo pisane, żeby żyło, musi być czytane. Jeśli nie - jest tylko mariażem papieru z atramentem. Dziękuję Ci więc najpiękniej za czytanie i ożywianie mojego skromnego słowa Twoją myślą...
:) :)
i samo dobre do Ciebie...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”