blues tramwajowy
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
blues tramwajowy
Dla wszystkich korzystających z komunikacji miejskiej w godzinach szczytu.
blues tramwajowy
jadę do pracy – znów tak jak co dzień
przystanek jeden drugi i trzeci
wymięta kiecka jest coraz gorzej
bo ktoś co chwilę pcha się na plecy
tłum wali drzwiami włazi na nogi
cóż – taki bywa
blues tramwajowy
wiraż szarpnięcie wszystko faluje
zaciskam zęby hałas mnie wnerwia
pewnie za moment krew eksploduje
skoro już tyka niczym cyferblat
tłum wciąż napiera w oczach się mrowi
cóż – taki bywa
blues tramwajowy
łapię za uchwyt choć ledwo zipię
ktoś bezlitośnie wali mnie łokciem
jeszcze sekunda i zacznę krzyczeć
albo ucieknę zamkniętym oknem
jak w każdy ranek ścisk-magiel-prodiż
cóż – taki bywa
blues tramwajowy
upchana w ciasnej beczce na śledzie
klaustrofobicznie wpadam w depresję
czy tramwaj jedzie sama już nie wiem
lecz chyba jedzie skoro wciąż trzęsie
tłok jak cholera i dzień mam z głowy
cóż – taki bywa
blues tramwajowy
blues tramwajowy
jadę do pracy – znów tak jak co dzień
przystanek jeden drugi i trzeci
wymięta kiecka jest coraz gorzej
bo ktoś co chwilę pcha się na plecy
tłum wali drzwiami włazi na nogi
cóż – taki bywa
blues tramwajowy
wiraż szarpnięcie wszystko faluje
zaciskam zęby hałas mnie wnerwia
pewnie za moment krew eksploduje
skoro już tyka niczym cyferblat
tłum wciąż napiera w oczach się mrowi
cóż – taki bywa
blues tramwajowy
łapię za uchwyt choć ledwo zipię
ktoś bezlitośnie wali mnie łokciem
jeszcze sekunda i zacznę krzyczeć
albo ucieknę zamkniętym oknem
jak w każdy ranek ścisk-magiel-prodiż
cóż – taki bywa
blues tramwajowy
upchana w ciasnej beczce na śledzie
klaustrofobicznie wpadam w depresję
czy tramwaj jedzie sama już nie wiem
lecz chyba jedzie skoro wciąż trzęsie
tłok jak cholera i dzień mam z głowy
cóż – taki bywa
blues tramwajowy
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: blues tramwajowy
Nice tramwaj blues
Wyśpiewuje się sam . Lubię
tak .
Tramwaje wspominam podobnie - ale teraz tutaj w moim mieście budują linie tramwajowe więc kiedyś sprawdzę i zanucę u źródła
Z przyjemnością L.G.

Wyśpiewuje się sam . Lubię

Tramwaje wspominam podobnie - ale teraz tutaj w moim mieście budują linie tramwajowe więc kiedyś sprawdzę i zanucę u źródła

Z przyjemnością L.G.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: blues tramwajowy
Jako odpowiedź wrzucę ci mój walc.
Przyznasz, że tramwaje są magiczne,
Tak jak dorożki Gałczyńskiego, niegdyś.
walc nocnych tramwajów
z zapętlonych rozstajów płyną nocne tramwaje
wydzwaniają melodię
to walc
gdy do do tańca mnie proszą wgryzam się w ciemne moce
zagłębiając się w srebro
i mrok
księżyc niby latarnia sny srebrzyste uwalnia
tutaj można cię spotkać
nie raz
wczoraj miękka jak kotka dzisiaj wciąż jeszcze słodka
nie rozdajesz miłości
chcesz - płać
a w zaułku przechodzień skrada się niczym złodziej
i strzęp mroku przesłonił
mu twarz
rtęcią brzytwa skapuje gdy księżycem filuje
może rtęcią a może
też krwią
uwierz nie chcesz go spotkać więc uciekaj stąd kotko
on w piwnicy trofea
swe ma
niedaleko w kartonie humpty dumpty wciąż drzemie
bo wszak nie ma jak własny
mieć dom
trzej amigos w potrzebie w butelkowej zalewie
treść wyssali i gryzą
już szkło
gdzieś w wieczności za murem pogrążeni w sny bure
kumple trzech muszkieterów
piach żrą
w okno zagląda cisza w walcu wagon kołysze
a ta cisza za oknem
aż łka
pędzi nocnym tramwajem pisze wiersz na kolanie
zagubiony pasażer
to ja
J.E.S.
Och, tramwaje wydzwaniają wiele melodii jak się wsłuchać.
Cieszę się, że to zauważyłaś.
Przyznasz, że tramwaje są magiczne,
Tak jak dorożki Gałczyńskiego, niegdyś.
walc nocnych tramwajów
z zapętlonych rozstajów płyną nocne tramwaje
wydzwaniają melodię
to walc
gdy do do tańca mnie proszą wgryzam się w ciemne moce
zagłębiając się w srebro
i mrok
księżyc niby latarnia sny srebrzyste uwalnia
tutaj można cię spotkać
nie raz
wczoraj miękka jak kotka dzisiaj wciąż jeszcze słodka
nie rozdajesz miłości
chcesz - płać
a w zaułku przechodzień skrada się niczym złodziej
i strzęp mroku przesłonił
mu twarz
rtęcią brzytwa skapuje gdy księżycem filuje
może rtęcią a może
też krwią
uwierz nie chcesz go spotkać więc uciekaj stąd kotko
on w piwnicy trofea
swe ma
niedaleko w kartonie humpty dumpty wciąż drzemie
bo wszak nie ma jak własny
mieć dom
trzej amigos w potrzebie w butelkowej zalewie
treść wyssali i gryzą
już szkło
gdzieś w wieczności za murem pogrążeni w sny bure
kumple trzech muszkieterów
piach żrą
w okno zagląda cisza w walcu wagon kołysze
a ta cisza za oknem
aż łka
pędzi nocnym tramwajem pisze wiersz na kolanie
zagubiony pasażer
to ja
J.E.S.
Och, tramwaje wydzwaniają wiele melodii jak się wsłuchać.
Cieszę się, że to zauważyłaś.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: blues tramwajowy
Mam nadzieję jednak, że nie w takim tłoku, Leonku.Leon Gutner pisze:ale teraz tutaj w moim mieście budują linie tramwajowe więc kiedyś sprawdzę i zanucę u źródła![]()

I wkurzające zarazem, Alchemiku.alchemik pisze:Przyznasz, że tramwaje są magiczne,

Ale to zależy od pory dnia.
Podoba mi się rytm Twojego walca.
Dziękuję panom ślicznie za podróż moim zatłoczonym tramwajem.

Miłego wieczoru

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: blues tramwajowy
I znowu kiwam się w rytm melodii Twojego wiersza, napędzanej stukotem tramwajowych kół. Ciekaw jestem, czy masz melodie dla swoich bluesowych inspiracji. Myślę, że tak...
Pozdrawiam, Milo
Niby straszno, a jakoś tak bluesowo. A może to czarny blues (w swojej wymowie)?Miladora pisze:jak w każdy ranek ścisk-magiel-prodiż
Pozdrawiam, Milo

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: blues tramwajowy
Rzeczywistość tramwajowa jak widać bywa wszędzie podobna i ma swoje odzwierciedlenie. Zwłaszcza godziny szczytu dają się we znaki. Jedno musze przyznać za Alchemikiem również, mają swoją melodię.
Serdecznie.
Serdecznie.

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: blues tramwajowy
Właśnie wtedy wszystkie tramwajowe Qnie gonią oczami za falującymi ingrediencjami pomiętych sukieneczekMiladora pisze:wiraż szarpnięcie wszystko faluje

Bardzo wyszło natenczas, Miladorko

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: blues tramwajowy
Czarny i tramwajowo wkurzony.coobus pisze:A może to czarny blues (w swojej wymowie)?

To prawda.Nalka31 pisze:mają swoją melodię.

Masz końskie zdrowie, Qniek.Qń Który Pisze pisze:Qnie gonią oczami za falującymi ingrediencjami pomiętych sukieneczek

Dziękuję - Coobusku, Nalciu i Qńku - za spotkanie w tym tłoku.

Miłego czwartku

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)