czy nam się uda przeżyć więcej...
chłodnych poranków ukrytych we mgle
za oknami Chederu smakowaniem życia
małymi haustami kawy szeptem
wędrowaniem po zakamarkach tajemnicy
świętością miejsc między Remu a Szeroką
śpiewając psalm zachwytów nad lilią
wyrytą w pokruszonych macewach
dotykiem książek unikalnych a tak
osobistych od pierwszego oddechu
poszukiwaczy słowa w zagłębieniu dłoni
między linią serca po śladach życia
przez morze... najlepiej Czerwone
ślady
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
ślady
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: ślady
Czytając, uśmiechnąłem się. Niedawno przystąpiłem do Klubu Poszukiwaczy Słowa. To taka grupka miłośników słowa, spotykająca się w bibliotece. Zainspirowałaś mnie do poszukiwania słowa w zagłębieniu dłoni. Podoba mi się ta kwestia, podoba mi się cały wiersz.marta zoja pisze:dotykiem książek unikalnych a tak
osobistych od pierwszego oddechu
poszukiwaczy słowa w zagłębieniu dłoni
między linią serca po śladach życia
przez morze... najlepiej Czerwone

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: ślady
Dobry wieczór Marto...,
dobrze, że trafiłam (przy wieczornej podróży po "8") na Twój wiersz
Zabrałaś mnie na spacer po krakowskim Kazimierzu - tak dobrze mi znanym i bliskim. Ta niesamowita atmosfera, chociaż od kiedy stał się jedną z najmodniejszych dzielnic Krakowa, już nie tak magiczna, jak niegdyś... przed laty. Synagogi: Stara, Izaaka, Wysoka, Tempel, Kupa, Remuh, ze swoim starym kirkutem, gdzie zachowało sie kilka renesansowych macew, spacery wieczorami po sennych, pustych i zaniedbanych uliczkach, z tu i ówdzie zanikającymi śladami hebrajskich napisów na starej mykwie, czy budynku chederu i jesziwy. A w jakim innym mieście ulica rabina Melselsa krzyżuje się z ulicą Bożego Ciała?
Wspomnienia, wspomnienia...
Ładny wiersz
Przesyłam pozdrowienia i życzę miłego weekendu
Lucile
dobrze, że trafiłam (przy wieczornej podróży po "8") na Twój wiersz


Ładny wiersz

Przesyłam pozdrowienia i życzę miłego weekendu


Lucile
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: ślady
najlepiej Czerwone - oczywiście, ale nie zawsze
się udaje, czasami wiele zależy jak nam się uda
ułożyć ze światłem, ale inne kolory też niczego sobie...
się udaje, czasami wiele zależy jak nam się uda
ułożyć ze światłem, ale inne kolory też niczego sobie...

-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: ślady
coobus... chylę czoła nad pomysłem
Ja mól książkowy, na razie zarażam swoimi wyborami po domowemu i przy przyjacielskich rozmówkach.
Może kiedyś uda się więcej wyczytać z zagłębienia niejednej dłoni...
Pozdrawiam
Lucilla wydeptuje ścieżki różnorodności... Kocham Kazimierz ten poranny i we mgle... pełen osobliwych zjawisk, gdy można zatrzymać się na dłużej w podróży życia
Dziękuję i zazdroszczę każdej tam szarej codzienności
Alku... pozdrawiam za wczytanie się... w czerwone
eka... dziękuję jestem zaszczycona


Pozdrawiam

Lucilla wydeptuje ścieżki różnorodności... Kocham Kazimierz ten poranny i we mgle... pełen osobliwych zjawisk, gdy można zatrzymać się na dłużej w podróży życia


Alku... pozdrawiam za wczytanie się... w czerwone

eka... dziękuję jestem zaszczycona

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami