na wiosnę...
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
na wiosnę...
zamienię biel przebiśniegów
na usta tulipanowych uśmiechów
Dzień Mężczyzny z kobietą
czy bez oswaja samotnością
płatkiem śniegu na skraju rzęs
skrzydłami anioła odnajduje
jedyną perłę by biel wymieszać
z krwią na pastwę świata
a śpiew drży wtulając się
w leśny oddech zapachem
wiosny w bólach rodzącej
zakochanych
na usta tulipanowych uśmiechów
Dzień Mężczyzny z kobietą
czy bez oswaja samotnością
płatkiem śniegu na skraju rzęs
skrzydłami anioła odnajduje
jedyną perłę by biel wymieszać
z krwią na pastwę świata
a śpiew drży wtulając się
w leśny oddech zapachem
wiosny w bólach rodzącej
zakochanych
Ostatnio zmieniony 12 mar 2015, 20:28 przez marta zoja, łącznie zmieniany 2 razy.
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: na wiosnę...
Tu mamy udaną grę słów.marta zoja pisze:Dzień Mężczyzny z kobietą
czy bez drży samotnością
To już się robi kiczowate, rodem z gothic rocka. W teledyskach ujdzie jeszcze, taka konwencja. Wenus, anioł - dwa grzyby w barszcz, dwie rzeczywistości, które zmieszane razem pasuję do gabinetu osobliwości, a nie do tekstu poetyckiego.marta zoja pisze:skrzydłami Wenus odnajdując
jedyną perłę by biel wymieszać
z krwią na pastwę anioła
Drugi raz "drży" ---> pomyśl, jak to zamienić.marta zoja pisze:a śpiew drży wtulając się
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: na wiosnę...
- rozczula. Martus.marta zoja pisze:zamienię biel przebiśniegów
na usta tulipanowych uśmiechów

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: na wiosnę...
Gloinnen dziękuję za trafione uwagi
Anastazjo... Cieszę się
Pozdrawiam z uśmiechem

Anastazjo... Cieszę się

Pozdrawiam z uśmiechem

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: na wiosnę...
Trafiasz we mnie tymi strofami. Naprawdę dobry wiersz. Gratulujęmarta zoja pisze:zamienię biel przebiśniegów
na usta tulipanowych uśmiechów
...
skrzydłami anioła odnajduje
jedyną perłę by biel wymieszać
z krwią na pastwę świata

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: na wiosnę...
Coobus...Dziękuję za tak miłe słowa 

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: na wiosnę...
Zakochaj się "na wiosnę..." jak to mówią paradoksalnie współcześni romantycy. Równonoc wiosenna za oknem, a w sercu Amora chęć równouprawnienia w uczuciach
Gorzka puenta na temat czasów współczesnych, gdy nie ma czasu na szczere rozmowy z partnerem, a slowo "kocham" może być odebrane jako te, ktore ma odwrócić uwagę od codziennych problemów.
Myślę, że piszesz tu o poświęceniu, przy równoczesnej zmianie nastawienia do świata.
Biedny ten Amor, biedny...

Gorzka puenta na temat czasów współczesnych, gdy nie ma czasu na szczere rozmowy z partnerem, a slowo "kocham" może być odebrane jako te, ktore ma odwrócić uwagę od codziennych problemów.
Myślę, że piszesz tu o poświęceniu, przy równoczesnej zmianie nastawienia do świata.
Biedny ten Amor, biedny...
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: na wiosnę...
Fałszerzu
hmm... ten wiersz napisałam z okazji dnia mężczyzny... ale Twoja interpretacja ujmuje...
Pozdrawiam MZ

Pozdrawiam MZ
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: na wiosnę...
To super 
