mam piękne CV i profesjonalne zdjęcie.
praca za grosze, stuprocentowe poddaństwo.
lata w szkolnej ławce pod patronatem Zarembiny,
której nazwisko pisaliśmy przez „ę”.
matura z francuskiego, studia z byle czego.
dzieci nie nakarmię Puszkinem.
nudne me życie, tak sobie myślę
i kładę się spać, by inne wyśnić.
CV (wersja oryginalna)
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: CV (wersja oryginalna)
CV bez ekstremum
Czas chyba na nie.
Bardzo płynnie napisane.


Czas chyba na nie.

Bardzo płynnie napisane.

- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: CV (wersja oryginalna)
matura z francuskiego, studia z byle czego.
dzieci nie nakarmię Puszkinem.
- właściwie tylko ten fragment mi się podoba,
pozdrawiam
dzieci nie nakarmię Puszkinem.
- właściwie tylko ten fragment mi się podoba,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: CV (wersja oryginalna)
eko, em
dziękuję za lekturę, pozostawiony ślad.
A.
dziękuję za lekturę, pozostawiony ślad.
A.