Weszliśmy w zmierzch

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Weszliśmy w zmierzch

#1 Post autor: anastazja » 27 mar 2015, 21:55

księżyc może nas już tylko oświetlać
nie niesie życia (podobnie jak my)
jest odbiciem

samotnej przeszłości
wspomnienia mają różne odcienie -
żal rozciąga się w czasie
Ostatnio zmieniony 28 mar 2015, 22:07 przez anastazja, łącznie zmieniany 1 raz.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Weszliśmy w zmierzch

#2 Post autor: Alek Osiński » 28 mar 2015, 2:11

anastazja pisze:żal rozciąga się w czasie
A to mi się wydaje głęboką konkluzją, zwłaszcza kiedy
powtórzyć tę frazę powoli, czuje się jak rośnie w głąb...

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Weszliśmy w zmierzch

#3 Post autor: anastazja » 28 mar 2015, 12:09

Alek Osiński pisze:
A to mi się wydaje głęboką konkluzją, zwłaszcza kiedy
powtórzyć tę frazę powoli, czuje się jak rośnie w głąb...
Dokładnie tak chciałam zakończyć. Myślę, że większość z nas w pewnym wieku, ma jakąś myśl przewodnią.
Pozdrawiam Alku.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: Weszliśmy w zmierzch

#4 Post autor: Henryk VIII » 28 mar 2015, 22:42

Witaj,
rozlałaś ponurość. No dobrze - w końcu smutna poezja to lepsza poezja ( od radosnej). Tak było, jest i będzie.
A pomyśl, jak Ci się widzi taka mała korekta Twej ostatniej zwrotki - i zamiast różne - różane :

samotnej przeszłości
wspomnienia mają różane odcienie -
żal rozciąga się
w czasie

:rosa:

Ukłony
H8

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Weszliśmy w zmierzch

#5 Post autor: eka » 29 mar 2015, 20:14

anastazja pisze:żal rozciąga się w czasie
Tak. Ale nie każdemu.
Pozdrawiam, Ann.
:)

Mirek
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24

Re: Weszliśmy w zmierzch

#6 Post autor: Mirek » 30 mar 2015, 12:07

anastazja pisze:żal rozciąga się w czasie
i ginie we mgle
rozświetlonej
ulicznymi latarniami


sorry ale tak mi się jakoś

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Weszliśmy w zmierzch

#7 Post autor: coobus » 30 mar 2015, 19:53

Gdy księżyc staje się już tylko odbiciem... No cóż, bywa. Wtedy i my jesteśmy tylko odbiciem tego, co minęło.
Moje pozdrowienia zachowują ciągle swój naturalny blask. Przyjmij je :)
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: Weszliśmy w zmierzch

#8 Post autor: marta zoja » 30 mar 2015, 21:46

Księżyc to symbol odrodzenia kobiety... za chwilę i Ty Anastazjo zaświecisz nowym blaskiem... a żal pozostanie za Tobą :)

Wszystkie blaski uśmiechu dla Ciebie :) tu nie jesteś sama...
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Weszliśmy w zmierzch

#9 Post autor: em_ » 31 mar 2015, 8:49

Ładna, liryczna treść
- żal rozciąga się w czasie - prawda, ale może w którymś momencie ten jego rozciągliwy materiał pęknie
:)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: Weszliśmy w zmierzch

#10 Post autor: Qń Który Pisze » 31 mar 2015, 19:57

Dojrzały krotochwilak... kobiety ujarzmionej w fazach. Fazy życia, fazy kochania, rozstań i samotności.
Żal na raty przypomnina jazdę pod prąd i tylko patrzeć, jak dojdzie do "czołówki" z samotnością. Trudno się z tego wykaraskać.
Trzeba poddać się prądowi "rzeki bez powrotu" i cieszyć się nowymi odkryciami, króre można oswoić i przytulić. Ludzie zbyt mało się dotykają. a dotyk ma nieraz siłę magii, skąd do nowej bajki już tylko krok. Bardzo ładnie, Anastazjo :ok: :rosa: :) :)
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”