mamuszka
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: mamuszka
Cóż, widać nie ustąpiły jeszcze objawy młodzieńczego buntu, zaprzeczenia identyfikacji w celu utorowania miejsca dla własnej, już niezależnej.
Wiadomo czyje serce bije, to może być tylko kwestia uzurpacji. Wystarczy z tego zdawać sobie sprawę, niestety wzajemnie, co sprawę mocno komplikuje. Przecież nie wytłumaczysz.
Mamuszka brzmi jak babuszka, co wiele mówi. O mówiącej.
Wiadomo czyje serce bije, to może być tylko kwestia uzurpacji. Wystarczy z tego zdawać sobie sprawę, niestety wzajemnie, co sprawę mocno komplikuje. Przecież nie wytłumaczysz.
Mamuszka brzmi jak babuszka, co wiele mówi. O mówiącej.
-
- Posty: 415
- Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39
Re: mamuszka
Leszku, zgadzam się z Twoją interpretacją, zależało mina obrazowości w wierszu, stąd taki tytuł.
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: mamuszka
Ironiczny tytuł - peelka już chce się wyzwolić, ale nie może. Sugestywny wiersz. Podoba mi się.
Pozdrawiam,
A.
Pozdrawiam,
A.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: mamuszka
też mam czasem takie wrażenie że jakaś część mnie jest tożsama nie do zmiany z moją mamą
dobra i złą
ale część mnie ejdnak wyszła poza
to ja mogę ją nauczyć piękna przytulenia
mama dziecko ze zdziwieniem przyjmuje nie za dużą dawkę
jest dumna
ale czasem będzie dumna dopiero przed śmiercią gdy własny interes przestanie oślepiać jej ścieżkę zbyt jasnym światłem
matki często próbują zjadać własne dzieci
ojcowie czynić z nich matki, kochanki służebne
dziecko jeśli przeżyje
może się wreszcie - nie dać
dobra i złą
ale część mnie ejdnak wyszła poza
to ja mogę ją nauczyć piękna przytulenia
mama dziecko ze zdziwieniem przyjmuje nie za dużą dawkę
jest dumna
ale czasem będzie dumna dopiero przed śmiercią gdy własny interes przestanie oślepiać jej ścieżkę zbyt jasnym światłem
matki często próbują zjadać własne dzieci
ojcowie czynić z nich matki, kochanki służebne
dziecko jeśli przeżyje
może się wreszcie - nie dać
-
- Posty: 415
- Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39
Re: mamuszka
Adelo, cieszę się bardzo, że wiersz Ci się podoba:) Chciałam, żeby był sugestywny i obrazowy:)
Hosanno, dziękuję bardzo za ciekawy i inspirujący komentarz:))
Hosanno, dziękuję bardzo za ciekawy i inspirujący komentarz:))
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: mamuszka
Zacznę od analizy wiersza od strony warsztatowej. Myślę, że konsekwencja w zapisie doprowadziła do kilku nieścisłości, co widać wyraźnie w tym fragmencie:
wkłada dłoń
w ranę - wystarczająco
głęboka
jest z siebie dumna
Wiem, że chodziło o głeboką ranę, ale zabrzmiało erotycznie, bowiem konstrukcja tekstu sugeruje, że opisujesz matkę.
Poza tym razi niespójność metaforyczna. Mamy motywy religijne, jak i medyczne. Myślę, że to trochę dekoncentruje przy czytaniu.
W ogóle brak temu wierszowi kleju, dlatego tekst czyta się jak kilka niepowiązanych ze sobą wersów.
Rozumiem zamysł Autora, który opisuje tu trudne związki z matką, jednak nad wykonaniem musisz jeszcze popracować.
wkłada dłoń
w ranę - wystarczająco
głęboka
jest z siebie dumna
Wiem, że chodziło o głeboką ranę, ale zabrzmiało erotycznie, bowiem konstrukcja tekstu sugeruje, że opisujesz matkę.
Poza tym razi niespójność metaforyczna. Mamy motywy religijne, jak i medyczne. Myślę, że to trochę dekoncentruje przy czytaniu.
W ogóle brak temu wierszowi kleju, dlatego tekst czyta się jak kilka niepowiązanych ze sobą wersów.
Rozumiem zamysł Autora, który opisuje tu trudne związki z matką, jednak nad wykonaniem musisz jeszcze popracować.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: mamuszka
niezmiernie ciężko oderwać się od rzeczy,
od których człowiek czuje, że powinien się
oderwać, chociaż w rzeczywistości
to może być zupełnie fałszywe przekonanie...
jest tu imo materiał na b.dobry wiersz,
ale pozwoliłem sobie przeczytać po swojemu...
nie potrafię wyjść poza
kobietę
do której mówię mamo
noszę ją pod skórą
w zastępstwie
potrafi objawić się bólem
wkładam wtedy dłoń
w ranę - wystarczająco głęboka
żeby poczuć dumę
od których człowiek czuje, że powinien się
oderwać, chociaż w rzeczywistości
to może być zupełnie fałszywe przekonanie...
jest tu imo materiał na b.dobry wiersz,
ale pozwoliłem sobie przeczytać po swojemu...
nie potrafię wyjść poza
kobietę
do której mówię mamo
noszę ją pod skórą
w zastępstwie
potrafi objawić się bólem
wkładam wtedy dłoń
w ranę - wystarczająco głęboka
żeby poczuć dumę
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: mamuszka
Relacje identyfikujące, którym trzeba sprostać. Świetny początek i zastanawiająca końcówka: kura czy jajko.
Nie ma matki bez dziecka i dziecka bez matki.
Ale osobowości mogą być znacząco różne.

Nie ma matki bez dziecka i dziecka bez matki.
Ale osobowości mogą być znacząco różne.

-
- Posty: 415
- Rejestracja: 02 sie 2014, 9:39
Re: mamuszka
dziękuję bardzo Ewo:)) troszkę muszę nad nim jeszcze chyba pomajstrowac, skrócić, jak myślisz?