Dni bezpłodne:
W kalendarzyku wyprostowana helisa,
współczynnik naprężeń drży
jak struna.
Na niej zawiśnie twoja bielizna
– zapomniana z wrodzonej
złośliwości.
Noce wykreślne:
Sny warczą, skręcając się w znaki
zakazu.
Jednak nie zamykam drzwi, z nadzieją
na poprawę.
Jakąkolwiek, nawet losu.
Modele z błota:
Manekin przebrany w szaty
króla – nagiego,
a uśmiech nie schodzi,
nawet wyszorowany do kości.
Te i kolejne stałe, zakarbowane
na datowniku.
Oraz wszystkie oznaczenia, stąd
do innych niebytów.
Przestrzennych..
Pamiętniki genetyczne
-
- Posty: 99
- Rejestracja: 30 gru 2011, 18:10
Re: Pamiętniki genetyczne
wiem, nie powinien rozbawić, a jednak i nic na to nie poradzę, najfajniejszy fragment - Manekin przebrany w szaty
króla – nagiego,
a uśmiech nie schodzi,
nawet wyszorowany do kości., La
króla – nagiego,
a uśmiech nie schodzi,
nawet wyszorowany do kości., La
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 18 lut 2015, 1:42
Re: Pamiętniki genetyczne
Mam wrażenie, że czegoś zabrakło, tak jakbyś uciął puentę, lub nie do końca wyraził przesłanie z niej płynące. Istnieje możliwość, że po prostu nie załapałem.
"W kalendarzyku wyprostowana helisa,
współczynnik naprężeń drży
jak struna.
Na niej zawiśnie twoja bielizna
– zapomniana z wrodzonej
złośliwości."
Dobry fragment, podoba mi się.
Można by popracować nad wersyfikacją.
Pozdrawiam.
"W kalendarzyku wyprostowana helisa,
współczynnik naprężeń drży
jak struna.
Na niej zawiśnie twoja bielizna
– zapomniana z wrodzonej
złośliwości."
Dobry fragment, podoba mi się.
Można by popracować nad wersyfikacją.
Pozdrawiam.
