bez tytułu

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

bez tytułu

#1 Post autor: Adela » 24 kwie 2015, 21:14

Cisza pęka mi w dłoniach.
Puste łóżko bywa okrutne.
Przyjdź.
W szkatułce po babci schowałam trzy rozpięte guziki.

Wszystko ci opowiem, łapiąc szybko oddech
zdejmę sukienkę w grochy.

Kobiety w moim wieku chodzą na wywiadówki,
gdy zawieje wiatr, puszczają latawce

moje niebo puste

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: bez tytułu

#2 Post autor: eka » 25 kwie 2015, 20:19

Niebo puste... bez tytułu.
Przejmujący, choć tak oszczędny w słowach, obraz samotności.
Metafora rozpiętych guzików - cymes.

Tylko jedno warsztatowe pytanie:
Adela pisze:gdy zawieje wiatr, puszczają latawce

moje niebo puste
dlaczego brak interpunkcji w ostatnim wersie?

A wiersz b. na mnie podziałał.

:rosa:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: bez tytułu

#3 Post autor: Alek Osiński » 30 kwie 2015, 2:17

Adela pisze:Cisza pęka mi w dłoniach.
Puste łóżko bywa okrutne.
Przyjdź.
W szkatułce po babci schowałam trzy rozpięte guziki.

Wszystko ci opowiem, łapiąc szybko oddech
zdejmę sukienkę w grochy.

Kobiety w moim wieku chodzą na wywiadówki,
gdy zawieje wiatr, puszczają latawce

moje niebo puste
trochę to ciut porozrywane
jak dla mnie, pozwoliłem sobie
przeczytać inaczej na prywatny użytek

...........................

Cisza pęka mi w dłoniach; cóż
Puste łóżko bywa okrutne, przyjdź jednak.
W szkatułce po babci schowałam trzy

rozpięte guziki. i wszystko ci opowiem,
łapiąc oddech, albo zdejmując sukienkę.
Kobiety w moim wieku chodzą

na wywiadówki, gdy tylko zawieje wiatr,
puszczają latawce, zostawiając
moje niebo puste od zawsze[/quote]

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: bez tytułu

#4 Post autor: Gloinnen » 02 maja 2015, 0:14

Puste łóżko/puste niebo - pomyśl, jak zastąpić powtórzenie, podobnie jak podwójny zaimek (w moim wieku/moje niebo).

Zresztą w ogóle nie przemawia do mnie taka kawa na ławę. Syndrom pustego łóżka i pustego nieba wydaje mi się dość oczywisty. O wiele mocniej przemawia cisza pękająca w dłoniach, guziki w szkatułce, chodzenie na wywiadówki (jako wyobrażenie macierzyństwa).
Latawce, to nie tylko czas spędzony z własnym dzieckiem, ale pogodzenie się z dzieckiem, które mieszka wewnątrz peelki. Rozpaczliwie wołającym o miłość.
Jakby szczęśliwe życie było spełnieniem dziecinnych marzeń. I de facto, najczęściej w nich pozostaje, jak pamiątka w babcinym puzderku.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: bez tytułu

#5 Post autor: Adela » 06 maja 2015, 17:27

Eko,
Bardzo dziękuję za wskazówki. Racja, należałoby popoprawiać to i owo.
Kłaniam się,
A.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: bez tytułu

#6 Post autor: Ewa Włodek » 07 maja 2015, 8:12

przesłanie wiersza - oczywiste, nastrój - można nazwać przejmującym, jak każde słowo o dojmującej samotności. Cisza pękająca w dłoniach i trzy rozpięte guziki w szkatułce po babci - najbardziej mi się spodobały...
:rosa:
pozdrawiam z uśmiechem..
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”