Portret nieznajomej w czerwonej sukience

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Portret nieznajomej w czerwonej sukience

#1 Post autor: alchemik » 12 maja 2015, 19:35

Niemal dostojnie się kołysze,
jakby w objęciach oceanu.
Czerwony żagiel wpięty w ciszę,
choroby morskiej treść co ranek.

Jej oczy w troski dziś brzemienne,
już, już kiełkują rozwiązaniem.
Pędzące myśli nad imieniem.
Z burzy się zrodzi… wyczekane.

Dryfując ku odmiennym lądom,
w nadziei łódź po falach skacze.

Jakim kolorem w twarz spoglądnie,
gdy mnie powita pierwszym płaczem?


J.E.S.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Portret nieznajomej w czerwonej sukience

#2 Post autor: eka » 13 maja 2015, 22:32

Brzemienność dosłownie i metaforycznie (miłość przed wyznaniem) w ładnej melodii i obrazowaniu.
:)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Portret nieznajomej w czerwonej sukience

#3 Post autor: Alek Osiński » 15 maja 2015, 1:45

alchemik pisze:choroby morskiej treść co ranek.
alchemik pisze:Jej oczy w troski dziś brzemienne,
alchemik pisze:już, już kiełkują rozwiązaniem.
alchemik pisze:gdy mnie powita pierwszym płaczem?
Jeśli chodzi o wiersz, to brzmi trochę anachronicznie,
pewnie ze względu na stosowaną składnię i sposób
budowania rytmu, a jeśli chodzi o treść, to układa się
w treść znaną jako "stan błogosławiony", czyżby Peel
oczekiwał narodzin córeczki? Wydaje mi się nawet
tytuł to podkreślać. Nieznajoma w czerwonej sukience
jak noworodek mokry od krwi...

Michał76
Posty: 101
Rejestracja: 16 kwie 2015, 8:45

Re: Portret nieznajomej w czerwonej sukience

#4 Post autor: Michał76 » 20 maja 2015, 10:06

Dryfując ku odmiennym lądom
w nadziei łódź po falach skacze.
A jakże! Ciekawe, niebanalne metafory. Lubię "morskie klimaty".

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”