Conversatio morum
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Conversatio morum
W jednym z eremów w Montserrat
Czarna Madonna ma
zamknięte oczy - symbol milczenia.
Wspinam się po słowach, uparcie
nie wierząc w ich sens.
Ścigają mnie twarde, kanciaste.
Już wiem, że nie zdążę.
Pochłonie mnie
lawinisko. I jeszcze twój krzyk.
Nie patrz tak!
Oczy mogą narobić wiele
hałasu - nie wiedziałeś?
Nigdzie indziej poza własnym Montserrat nie znajdzie człowiek szczęścia i spokoju. J.W. Goethe
Czarna Madonna ma
zamknięte oczy - symbol milczenia.
Wspinam się po słowach, uparcie
nie wierząc w ich sens.
Ścigają mnie twarde, kanciaste.
Już wiem, że nie zdążę.
Pochłonie mnie
lawinisko. I jeszcze twój krzyk.
Nie patrz tak!
Oczy mogą narobić wiele
hałasu - nie wiedziałeś?
Nigdzie indziej poza własnym Montserrat nie znajdzie człowiek szczęścia i spokoju. J.W. Goethe
Ostatnio zmieniony 07 cze 2015, 12:22 przez Lucile, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Conversatio morum
Bardzo dobrze. Pozwól, że później jeszcze dogłębniej się wypowiem - tu nie ma żartów. Tu pomyśleć należy, albowiem to
temat godzien schylenia głowy...
temat godzien schylenia głowy...
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Conversatio morum
Oczy potrafią mówić. Na podobnej zasadzie funkcjonuje całe nasze ciało - jako tuba naszych zamierzeń.
A oczy świętych mają wielką moc.
Świetnie stopniujesz dynamikę w tym wierszu
Pochłonie mnie
lawinisko. I jeszcze twój krzyk.
Nie patrz tak!
A można wiedzieć co oznacza tytuł?
A oczy świętych mają wielką moc.
Świetnie stopniujesz dynamikę w tym wierszu

Zmieniłbym tu nieco wersyfikację na:Pochłonie mnie
lawinisko.
I jeszcze twój krzyk. Nie patrz tak!
Pochłonie mnie
lawinisko. I jeszcze twój krzyk.
Nie patrz tak!
A można wiedzieć co oznacza tytuł?
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Conversatio morum
Dzień dobry Henryku Ósmy i Fałszerzu komunikatów,
dziękuję za niedzielne odwiedziny, czym mogę ugościć:
a już z pewnością 
Fałszerzu, jak widzisz spodobała mi się Twoja poprawka i od razu ją wprowadziłam, dziękuję
Mam tylko nadzieję, że nie bezterminowy
Wasza Wysokość,
cierpliwie, aliści z pewną - aczkolwiek skrywaną - nieśmiałością, poczekam na królewskie słowa
Szanowni Panowie - proszę przyjąć słoneczne pozdrowienia
od Lucile
P.S.
Conversatio morum - to 58 Reguła św. Benedykta - dotycząca wierności życia klasztornego. To również jeden z zakonnych ślubów przyjęcia obyczajów monastycznych, czyli w konsekwencji - przemiany własnego zachowania i rozwoju duchowego.
dziękuję za niedzielne odwiedziny, czym mogę ugościć:




Fałszerzu, jak widzisz spodobała mi się Twoja poprawka i od razu ją wprowadziłam, dziękuję

miło czyta się takie słowa, tym bardziej, ze ostatnio - moja osobista - "poetycka wena" poszła sobie na urlop.Fałszerz komunikatów pisze:Świetnie stopniujesz dynamikę w tym wierszu
Mam tylko nadzieję, że nie bezterminowy

Wasza Wysokość,
cierpliwie, aliści z pewną - aczkolwiek skrywaną - nieśmiałością, poczekam na królewskie słowa

Szanowni Panowie - proszę przyjąć słoneczne pozdrowienia
od Lucile

P.S.
Conversatio morum - to 58 Reguła św. Benedykta - dotycząca wierności życia klasztornego. To również jeden z zakonnych ślubów przyjęcia obyczajów monastycznych, czyli w konsekwencji - przemiany własnego zachowania i rozwoju duchowego.
Ostatnio zmieniony 07 cze 2015, 12:51 przez Lucile, łącznie zmieniany 1 raz.
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Conversatio morum
Nie pozostaje mi nic innego jak wyrazić radość z powodu tego, że Ci pomogłem w tym, by wiersz był jeszcze lepszy
I ja wracam z piwem, winem i kawką
Uśmiech był już wcześniej
Dzięki za wyjaśnienie tytułu. Jak rozumiem, jest to określenie Czarnej Madonny

I ja wracam z piwem, winem i kawką


Dzięki za wyjaśnienie tytułu. Jak rozumiem, jest to określenie Czarnej Madonny

- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Conversatio morum
Jak mówi legenda, figurę Czarnej Madonny wyrzeźbił św. Łukasz, a św. Piotr pozostawił ją w grocie w masywie gór Montserrat w Katalonii (grota została wcześniej przygotowana przez anioły). Legenda mówi również, że w miejscu odnalezienia figurki ( po najeździe muzułmańskim figura zniknęła na wiele lat) Parsifal odnalazł tu św. Graala. W X wieku benedyktyni wybudowali na górze klasztor, a cudowna figura stała się celem pielgrzymek z całej Europy. Co ciekawe - Czarna Madonna - nie miała ciemnej twarzy od początku. To figura polichromowana. Do jej pomalowania używano farby - bieli ołowiowej, lub cynkowej. W ciągu stuleci, od płomienia tysięcy palonych przed nią świec - następowało stopniowe utlenienie składników farby. I tak Madonna stała się "Czarną Madonną".
Interesujące jest to (i ten fakt był pierwotnym asumptem do powstania tego wiersza, chociaż - nie tylko to), że w jednym z eremów, znajdujących się w pobliżu klasztoru, znajduje się kopia figury Czarnej Madonny. Jedyna różnica - pomiędzy tą rzeźba a oryginałem - to oczy. Oryginalna ma je otwarte - od wieków spogląda na odwiedzający ją tłum pielgrzymów. Ta w eremie natomiast zamknięte - własnie symbol milczenia.
Fałszerzu, mam nadzieję, że choć w części zaspokoiłam Twoją ciekawość
Interesujące jest to (i ten fakt był pierwotnym asumptem do powstania tego wiersza, chociaż - nie tylko to), że w jednym z eremów, znajdujących się w pobliżu klasztoru, znajduje się kopia figury Czarnej Madonny. Jedyna różnica - pomiędzy tą rzeźba a oryginałem - to oczy. Oryginalna ma je otwarte - od wieków spogląda na odwiedzający ją tłum pielgrzymów. Ta w eremie natomiast zamknięte - własnie symbol milczenia.
Fałszerzu, mam nadzieję, że choć w części zaspokoiłam Twoją ciekawość

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Conversatio morum
Dzięki Tobie dowiaduję się wiele ciekawostek, o których pewnie nigdy bym się nie dowiedział. Dzięki za poszerzanie mej wiedzy, lubię ten stan 

-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: Conversatio morum
Ha, ciekawa materia natchnienia i kompilacja wyobraźni z jej subtelną nieuchwytnością. Udało się znakomicie wydobyć piękno milczenia przy zamkniętych oczach.
Zawsze uważałem, że rozmowa oczu, to rozmowa myśli, podczas której na ustach układają się niewypowiedziane słowa i tworzą pewnego rodzaju aureolę twarzy, z której nieliczni mogą wszystko wyczytać, a po przeczytaniu wysyłają podobne myśli oczami i uzyskują natychmiast odpowiedź. Też przy pomocy oczu i kilkudziesięciu mięśni twarzy. Tak rozmawiają ze sobą kompatybilne dusze, które dźwiękiem boją się spłoszyć magiczne momenty deszyfrowania myśli. Misterium, które na długo zostaje w pamięci. Enigma, którą spijają nieliczni. To preludium do dalszych odsłon, które nie są w stanie zamknąć ust przed natłokiem myśli i wtedy można słowem dokonać wszystkiego, czego chciały oczy.
Bardzo ładnie u Ciebie, Lucile
Zawsze uważałem, że rozmowa oczu, to rozmowa myśli, podczas której na ustach układają się niewypowiedziane słowa i tworzą pewnego rodzaju aureolę twarzy, z której nieliczni mogą wszystko wyczytać, a po przeczytaniu wysyłają podobne myśli oczami i uzyskują natychmiast odpowiedź. Też przy pomocy oczu i kilkudziesięciu mięśni twarzy. Tak rozmawiają ze sobą kompatybilne dusze, które dźwiękiem boją się spłoszyć magiczne momenty deszyfrowania myśli. Misterium, które na długo zostaje w pamięci. Enigma, którą spijają nieliczni. To preludium do dalszych odsłon, które nie są w stanie zamknąć ust przed natłokiem myśli i wtedy można słowem dokonać wszystkiego, czego chciały oczy.

Bardzo ładnie u Ciebie, Lucile

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: Conversatio morum
Qniu, och Qniu, jakże pięknie skomentowałeś tych kilka wersów mojego tekstu, dziękuję
Nie tylko pięknie, ale i - prawdziwie, delikatnie, subtelnie oraz z wyczuciem - jakbyś czytał, co ukryte pod zamkniętymi powiekami.
Nie znałam Cię z tej strony (oczywiście z zastrzeżeniem, na ile kogoś można poznać, czytając jego wiersze).
Tu, nie cwałujesz zuchwale, donośnie stukając nowiutkimi podkowami, władczo rżąc, a dorodną, rozwianą grzywą roztaczając
swój urok i czar
U takiego wyciszonego, refleksyjnego Qnia... bardzo ładnie, więc
Twoje zdrowie
Serdeczności ślę
Lucile

Nie tylko pięknie, ale i - prawdziwie, delikatnie, subtelnie oraz z wyczuciem - jakbyś czytał, co ukryte pod zamkniętymi powiekami.
Nie znałam Cię z tej strony (oczywiście z zastrzeżeniem, na ile kogoś można poznać, czytając jego wiersze).
Tu, nie cwałujesz zuchwale, donośnie stukając nowiutkimi podkowami, władczo rżąc, a dorodną, rozwianą grzywą roztaczając
swój urok i czar

U takiego wyciszonego, refleksyjnego Qnia... bardzo ładnie, więc

Serdeczności ślę

Lucile
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Conversatio morum
Właściwie wobec tego, że przedmówcy już wiele powiedzieli na temat wiersza, a Autorka wyjaśniła, co miała na myśli - ja zwrócę uwagę tylko na niezwykle ciekawą metaforę, która sama w sobie jest zamkniętym obrazem, który zdecydowanie przerasta wiersz swoim znaczeniem i głębią.
Glo.
Inspirujące i pozwalające na szereg uniwersalnych refleksji.Oczy mogą narobić wiele
hałasu

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl