domy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

domy

#1 Post autor: e_14scie » 19 gru 2011, 21:37

w domach (nie)spokojnej starości
nie eksplodują święta

pani Helena o skórze jak spękana kajzerka
znowu się odgryza
gdy pan Staś oszukuje w chińczyka

krąży bezwarunkowość
związków na czas określony
przy duszpasterzu na etacie dietetyka
wspomnień gorszych od niewoli

w gwarze pampersów cichnie
człowieczeństwo zostawia odleżyny
matkom Balladyn
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

SamoZuo

Re: domy

#2 Post autor: SamoZuo » 19 gru 2011, 22:16

z drugiej zwrotki wyrzuciłabym słowo "zawieranych"

starość nie radość, z moimi rodzicami mieszkają dziadkowie, ale zachowują się czasem bardzo nie wdzięcznie nie doceniając,że tamci się nimi opiekują i nie wszyscy mają taką "rodzinną starość" jak oni

Pozdrawiam

czochrata

Re: domy

#3 Post autor: czochrata » 19 gru 2011, 23:03

głębokie...zwłaszcza przed świętami

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: domy

#4 Post autor: Gloinnen » 21 gru 2011, 11:29

e_14scie pisze:krąży bezwarunkowość
zawieranych związków na czas określony
przy duszpasterzu na etacie dietetyka
wspomnień gorszych od niewoli

w gwarze pampersów cichnie
człowieczeństwo zostawia odleżyny
matkom Balladyn
Trochę bym spróbowałam jeszcze przepracować ten wiersz.

"krąży bezwarunkowość związków
zawieranych na czas określony
przy duszpasterzu na etacie dietetyka
wspomnienia są gorsze od niewoli"

Zastanawiam się też, czy nie zamienić miejscami tych strof, dla mnie powyższa lepiej nadaje się na pointę.

Trochę mnie razi w utworze jego moralizatorski ton. Zapewne taka refleksja jest potrzebna i nie mam nic przeciwko poezji zaangażowanej, ale takie wstawki jak "cichnie człowieczeństwo", "wspomnienia gorsze od niewoli", nie pozwalają mi na samodzielne odczucie wiersza, dotarcie do istoty opisywanego dramatu.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: domy

#5 Post autor: e_14scie » 21 gru 2011, 12:01

SamoZuo pisze:z drugiej zwrotki wyrzuciłabym słowo "zawieranych"
wyrzucam
bez tego i mnie brzmi znacznie lepiej

dzięki
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: domy

#6 Post autor: e_14scie » 21 gru 2011, 12:03

czochrata pisze:głębokie...zwłaszcza przed świętami
zwłaszcza

dziękuję
Gloinnen pisze:
e_14scie pisze:krąży bezwarunkowość
zawieranych związków na czas określony
przy duszpasterzu na etacie dietetyka
wspomnień gorszych od niewoli

w gwarze pampersów cichnie
człowieczeństwo zostawia odleżyny
matkom Balladyn
Trochę bym spróbowałam jeszcze przepracować ten wiersz.

"krąży bezwarunkowość związków
zawieranych na czas określony
przy duszpasterzu na etacie dietetyka
wspomnienia są gorsze od niewoli"

Zastanawiam się też, czy nie zamienić miejscami tych strof, dla mnie powyższa lepiej nadaje się na pointę.

Trochę mnie razi w utworze jego moralizatorski ton. Zapewne taka refleksja jest potrzebna i nie mam nic przeciwko poezji zaangażowanej, ale takie wstawki jak "cichnie człowieczeństwo", "wspomnienia gorsze od niewoli", nie pozwalają mi na samodzielne odczucie wiersza, dotarcie do istoty opisywanego dramatu.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
obiecuję, że pomyślę.
dziękuję Glo
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: domy

#7 Post autor: Marcin Sztelak » 21 gru 2011, 23:45

Wiersz przypomniał mi wizytę w takim domu (choć nazwa dom to gruba przesada), byłem przerażony najzwyczajniej w świecie. Marna jest kondycja człowieka.
Poruszający wiersz (niezależnie od świąt).

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”