podróże ryb w czasie sztormu

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Latima
Posty: 99
Rejestracja: 30 gru 2011, 18:10

podróże ryb w czasie sztormu

#1 Post autor: Latima » 24 cze 2015, 9:23

Przez jedną noc wsłuchujemy się w rytm
portugalskiego portu. Tutaj syreny
śpiewają marynarzom o podróżach.
To nic, że ich płetwy nie unoszą
ku zorzy polarnej. Dla siebie tworzą
wizje podobne naszym.

Wolni od narzuconych rygorów,
pozwalamy na bezgrzeszne kłamstwa.

Jesteś moją latarnią. Rozświetlasz
skalisty brzeg, abym nie rozbiła się
zachwycona burzą, którą rozpętały
słowa wykrzyczane Posejdonowi.
Ty jeden chronisz przed podstępną
fantazją, gdy płynę za ławicą.

Z wprawą omijam rafy i zastawione
sieci rybaków chętnych ujarzmić
swobodną myśl. Z dala dobiega:

- odnajdę cię w marzeniu.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: podróże ryb w czasie sztormu

#2 Post autor: Alek Osiński » 25 cze 2015, 14:56

Ładnie płynie, jakby na fali tęsknoty za wolnością, końcówka tylko,
myślę, mogłaby być nośniejsza. Szczerze mówiąc przydałby się jakiś
mocniejszy akcent...

:kofe:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: podróże ryb w czasie sztormu

#3 Post autor: skaranie boskie » 25 cze 2015, 21:25

Tęsknota, pogoń za czymś, odrobina nieznanego.
Dobrze napisane, dobrze ułożone w wersy.
Czy końcówka zbyt delikatna? Nie wiem.
Wierz przecież o rybach, a doskonale wiemy, że
(...) ryby
kochały tylko na niby...

:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Latima
Posty: 99
Rejestracja: 30 gru 2011, 18:10

Re: podróże ryb w czasie sztormu

#4 Post autor: Latima » 25 cze 2015, 22:38

no, to mnie rozbawiłeś do łez, Ty moje Skaranie! bo żaby aby aby, a rak byle jak......a tu peelka jako ta rybka, a przecież głosu nie ma....i wiersz w zamierzeniu taki o wielkiej wdzięczności dla tego, kto chroni tę bidulę, co by nie robiła głupot w tej wędrówce ku wolności, teraz mnie samą rozbawił, a kysz...ale niech sobie malutka płynie :tan: ,La

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: podróże ryb w czasie sztormu

#5 Post autor: Fałszerz komunikatów » 25 cze 2015, 22:53

Widzę, że peelka chciała podążyć za portugalskim trendem i stać się jedną z syren.
odnajdę cię w marzeniu.
A ten tekst, liryczny przy pierwszym odsłuchu, zyskuje gdy odczytuje się go jako groźbę :smoker:
Pikantny wiersz, choć wydaje się więcej zakrywać, niż odkrywać. Chociaż to przecież zaleta, nie wada :ok:
Tradycyjnie przeszkadza mi zaimek zwrotny na końcu wersu.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: podróże ryb w czasie sztormu

#6 Post autor: Gloinnen » 27 cze 2015, 22:46

Wiersz ułożony bardzo ładnie. Mam na myśli stronę estetyczną. Tylko czegoś mi w nim brakuje. Jakiegoś powera, elementu, który dodałby utworowi wyrazistości. Póki co, każdy wers wydaje się gdzieś zasłyszany, gdzieś przeczytany, skądś znajomy, a ja lubię być zaskakiwana tekstem.
Wolni od narzuconych rygorów,
pozwalamy na bezgrzeszne kłamstwa.
To jest ciężkie, mało poetyckie. Ciągnie w dół.

Znalazłam rodzynek:
rybaków chętnych ujarzmić
swobodną myśl.
Tutaj pojawia się coś na kształt tajemnicy i ciekawa metaforyka. Połów jako odbieranie wolności myślenia. Ryby mogą być właśnie myślami, które dryfują po oceanie wyobraźni, emocji, może pamięci.
W tle rozgrywa się historia spotkania, bliskości dwojga ludzi, ale relacja między nimi jawi się jako asymetryczna. Peelka czuje się rozproszona (uczuciowo głównie), właściwie ta ławica użyta nieprzypadkowo, jako byt złożony z wielu pomniejszych. Wszyscy jesteśmy zlepkami różnych różności - począwszy od tego, że składamy się z komórek, pierwiastków i atomów, skończywszy na wizji człowieka jako pewnej kompozycji wrażeń, doświadczeń, emocji, impulsów, itd.

Rybacy mogą odebrać nam część tego, co nasze. Na tym chyba polega ujarzmienie myśli. Zastanawia, czemu tylko ujarzmienie, a nie zagłada. Może chodzi o ograniczenie przestrzeni do działania? Ale i tak kiedyś sieci zostaną wyciągnięte, zatem chwilowe nakreślenie granic to tylko pewnego rodzaju etap przejściowy.

W każdym razie ten obraz można drążyć i szukać na jego podstawie wielu znaczeń, co wskazuje że tutaj dał o sobie znać talent poetycki. Reszta to przyjemne werbalne rękodzieło.

Zwłaszcza końcówka - :sorry: - dla mnie gimnazjalna.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Latima
Posty: 99
Rejestracja: 30 gru 2011, 18:10

Re: podróże ryb w czasie sztormu

#7 Post autor: Latima » 27 cze 2015, 23:22

Glo, masz rację, ot, tak mi się łatwo pisało, muszę czasami tak sobie pobajdurzyć, tak o tym morzu, o syrenkach, rybkach....więc ani mi w głowie bronienie tekstu, bo tak sobie myślę, że wybaczasz takie malowanki prawda? :rosa:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: podróże ryb w czasie sztormu

#8 Post autor: Gloinnen » 27 cze 2015, 23:28

Ja nie muszę niczego wybaczać, La, no pliiiiiz... Próbuję tylko w tekście znaleźć miejsca, prowadzące do interesujących znaczeń, do takich obszarów, które pozwolą mi się czymś zdziwić, zastanowić nad jakąś nieoczekiwanie odkrytą cechą świata.
Jak znajduję takie - to o tym piszę, a jak nie znajduję - to również o tym piszę. Autor zawsze może się z czymś nie zgodzić, albo uznać, że inny cel mu przyświeca.

Ale zawsze zaglądam z zainteresowaniem do Twoich wierszy. :) Warsztatowo, technicznie są zawsze dopracowane, więc możemy sobie o nich dyskutować na wyższym poziomie wtajemniczenia

:rosa: :rosa: :rosa:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: podróże ryb w czasie sztormu

#9 Post autor: Henryk VIII » 10 lip 2015, 0:55

Witaj,
zamysłem mym był wywód poważny na temat tego - wartościowego i pięknego - co tu gadać, tekstu. Ale.. z powodu rozproszenia myśli wywołanego boskim komentem Boskiego Skarania, myśli mi ... się roześmiały :) w stronę syrenich wizji Fałszerza...
Dlatego, składając wyrazy uznania, powiem Ci jeno, co mnie najbardziej ujęło:" Jesteś moją latarnią. Rozświetlasz
skalisty brzeg, abym nie rozbiła się
zachwycona burzą"
:) :rosa:
H8

Podróżniczka
Posty: 515
Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07

Re: podróże ryb w czasie sztormu

#10 Post autor: Podróżniczka » 10 lip 2015, 8:13

Twój wiersz płynie i jest taki pełen ufności. W czasie burzy zdarza się jednak często, że rybka traci z oczu ławicę i zaczyna płynąć pod prąd. Twojej rybce widać to nie grozi, bo: "Jesteś moją latarnią. Rozświetlasz skalisty brzeg, abym nie rozbiła się zachwycona burzą, którą rozpętały słowa wykrzyczane Posejdonowi." :rosa: :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”