eon

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

eon

#1 Post autor: em_ » 26 cze 2015, 18:36

nigdy to tyle samo co wieczność
choć nie zajmuje miejsca ani trochę
- może tylko w głowie

noc chemiczna
żrąca

- wtedy wiersze są najbardziej białe

obdarte ze słów - białe śnieżno
jakby zniknęły w swoim własnym wnętrzu
nie ma znaczenia co zostało napisane

nigdy to tyle samo co zamknąć wejścia -

z obu kopiuje się pustostany
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: eon

#2 Post autor: eka » 27 cze 2015, 15:55

Bardzo przemyślany, pesymistyczny przekaz i sprawnie, co warto podkreślić, zobrazowany słowem.
Podmiot rozważa desygnat pojęcia: NIGDY. W kontekście czasu (eon=wieczność) i zerowej przestrzeni (miejsce rodzącego się pojęcia- ludzka świadomość). To mocno zatrzymuje, przynajmniej mnie przykuły te słowa.
Drugi kontekst to przestrzeń wierszy. A właściwie nigdy użyte w znaczeniu gatunkowo-kolorystycznym. Dobra gra słów. Czysta, śnieżna biel nie ma koloru, zastosowana inwersja (białe śnieżno) pełni rolę "zatrzymywacza", zmusza do refleksji nad metaforą zamykania się słów w swoim własnym wnętrzu, i powstającej pustki choćby po czerni czcionek.

No i dwa świetne ostatnie wersy.

nigdy to tyle samo co zamknąć wejścia -

z obu kopiuje się pustostany


Inne spojrzenie na brak szans kontynuacji, bo mniemam że wiersz mówi o ważnej, najważniejszej relacji opisywanej w wierszach.
Wieczność - owo nigdy, do której zamknięto wejścia. Z obu wejść można kopiować już tylko pustostany.
Bierzesz pod największy mikroskop świata byt przeszłości, nieodwracalnie zapadającej się w sobie, ostatecznie przerwanej i to co z niej zostaje.

Nie muszę mówić chyba, Em_, jak bardzo na tak jest mój odbiór tego wiersza.
:rosa: :bravo:
Ale ja stawiam obok eon... nadziei.
:) Pozdrawiam

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: eon

#3 Post autor: Henryk VIII » 27 cze 2015, 21:00

Witaj - symbolika bieli ( ta semantyka kolorów!) - znacząca i dostrzegalna. Tekst umocowany w filozoficznej przestrzeni; dobry! Piszesz:" nie ma znaczenia co zostało napisane" - ... ejże, :myśli: ejze - droczysz się tutaj z odbiorcą?
:smoker: :rosa: :vino:
Uklony
H8

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: eon

#4 Post autor: em_ » 28 cze 2015, 6:17

Dziękuję za poczytanie i komentarze,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: eon

#5 Post autor: Alek Osiński » 30 cze 2015, 1:06

Bardzo ciekawie napisane, ale i w nigdy
jak w wieczności można znaleźć jednak punkty zwrotne.

Odnośnie jednak Twojej lokalizacji em,
to znaczy "nigdy nigdy" ośmielę się skomentować
w wierszowany sposób, wspomagając się tekstem...

mieszkam w wieczności
i wiecznie
jest mi za daleko - a może

tylko w głowie
nie ma znaczenia

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: eon

#6 Post autor: em_ » 30 cze 2015, 6:54

Dzięki za komentarz,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: eon

#7 Post autor: AS... » 30 cze 2015, 22:21

podoba się
:rosa:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: eon

#8 Post autor: lczerwosz » 30 cze 2015, 23:30

Eka najdokładniej zanalizowała.
Ja tylko dodam jedną wątpliwość.
em_ pisze:nigdy to tyle samo co zamknąć wejścia -
z obu kopiuje się pustostany
Pytanie za 100 punktów: Ile było wejść. Dlaczego dwa.
Przechodząc w żart: W pewnej bananowej republice na ulice wyjechały czołgi.
Oba.
Ale nigdy ma wejście. Może i wiele wejść. Nie ma jedynie wyjścia. Nigdy zatrzymuje czas w swoim wnętrzu. Czas psychiczny, czas jednostki odczuwającej swoje nigdy. Ta jednostka obserwuje otaczający ją świat, który dzieje się, weseli, jest wieczny. Chyba. Osobiście nie zgadzam się z pierwszym zdaniem wiersza, że to jest to samo: nigdy i wieczność. Ale brzmi dobrze i zapowiada dramatyczne continuum.
Nie brzmi pustostan. Mi się kojarzy z pustą głową, z określeniem z jakiegoś filmu. Pustostan to człowiek pusty psychicznie.
W wierszu bym napisał po prostu: kopiuje się pustkę.
Bardzo ciekawy wiersz.

Mirek
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24

Re: eon

#9 Post autor: Mirek » 01 lip 2015, 21:41

hm ... ktoś kiedyś i do tego gdzieś opowiadał, że zasypia z notesem przy łóżku, bo przed zaśnięciem wiersze siadają na pościeli, a notes po to żeby je zatrzymać
nie spytałem czy one są najbardziej białe :rosa:
pozdrówka dawnom Cię nie czytał

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: eon

#10 Post autor: em_ » 02 lip 2015, 19:23

Leszku, właściwie początkowo miało być - kopiuje się pustkę, ale jednak uważam, że pustostan jest tu lepsze :)


Asie, Mirku miło Was widzieć,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”