mało liryczny wiersz ku pochwale głupoty czytelnika, a nawet własnej

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Redwood
Posty: 50
Rejestracja: 18 lut 2015, 1:42

mało liryczny wiersz ku pochwale głupoty czytelnika, a nawet własnej

#1 Post autor: Redwood » 19 lip 2015, 2:21

[align= center]mógłbym napisać wiersz,
ale najzwyczajniej mi się nie chce.
niby że mi nie wolno - brednie.
mam prawo być leniwy.[/align]

spójrz w prawo. [align= right]spójrz w lewo.[/align]
[align= center]zatrzymaj się.

gdzieś po środku znajdziesz rozwiązanie,
którego i tak nie jesteś w stanie pojąć
swoim ciasnym umysłem.

przytłoczony brakiem
wyraźnie zarysowanej puenty,
przecierasz oczy
zamiast otworzyć drzwi.[/align]
Ostatnio zmieniony 19 lip 2015, 12:58 przez Redwood, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: mało liryczny wiersz ku pochwale głupoty czytelnika, a nawet własnej

#2 Post autor: lczerwosz » 19 lip 2015, 6:28

Wydaje mi się, jakby dzień w którym żyję był dniem...ostatnim
Jestem zachłanna życia, boję się go i jednocześnie...nie dbam.
Nic nie buduje mi się, nie ma podwalin...domu
Wszystko zamyka się w tym jednym dniu, jednej...chwili
Jest już późno, piszę bzdury
Kot zapędził mysz do dziury

Jestem bezkompromisowa...uważam że...że tylko
Bystrość...nadaje... sens... życiu
Być kochanym jest bardzo, bardzo przyjemnie
Trochę drobiazgów i szlachetność serca, to człowieka wywyższa.

Jest już późno, piszę bzdury
Kot zapędził mysz do dziury


Maanam
http://www.tekstowo.pl/piosenka,maanam, ... zdury.html

Może nie jest tak źle, jak w tej piosence. Tam jest jeszcze melodia, a słów można nie słuchać. Komercja.
Zajrzałem do oryginalnego tekstu, jak pisałeś. W trybie edycji widać, że chciałeś sformatować wiersz w sposób oryginalny. Pod spodem umieszczam, poprawę, jak by to wyglądało, gdyby Ci sie udało. Trzeba było wprowadzić znacznik

Kod: Zaznacz cały

[align=center]
Podejrzyj sobie mój następny post.
Ale takie sformatowanie i tak nie ma wystarczającej wartości dodanej, aby zaciekawić, piosenkę można dobrze przeżyć przez ładną melodię - właśnie formę.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: mało liryczny wiersz ku pochwale głupoty czytelnika, a nawet własnej

#3 Post autor: lczerwosz » 19 lip 2015, 6:36

mógłbym napisać wiersz,
ale najzwyczajniej mi się nie chce.
niby że mi nie wolno - brednie.
mam prawo być leniwy.
spójrz w prawo. spójrz w lewo. zatrzymaj się.

gdzieś po środku znajdziesz rozwiązanie,
którego i tak nie jesteś w stanie pojąć
swoim ciasnym umysłem.

przytłoczony brakiem
wyraźnie zarysowanej puenty,
przecierasz oczy
zamiast otworzyć drzwi.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: mało liryczny wiersz ku pochwale głupoty czytelnika, a nawet własnej

#4 Post autor: Sede Vacante » 19 lip 2015, 8:37

A mnie to nie przekonuje, niestety.
Pisanie o tym, że się nie ma ochoty pisać, nawet, jeśli tu jest ukryte przesłanie.
zatrzymaj się.

gdzieś po środku znajdziesz rozwiązanie,
którego i tak nie jesteś w stanie pojąć
swoim ciasnym umysłem.
Takie zrzucanie winy na czytelnika za to, że się nie ma pomysłu, co stworzyć, a chciałoby się. "Na siłę-oryginalność".
Ktoś sobie pomyśli, że jak nie ma wiersza w wierszu, to będzie fajnie, bo wtedy czytelnik może otworzyć owe drzwi.
Zobaczyć, znaleźć możliwości, żyć, itp.itd. - różnie można to interpretować.
A jak ktoś na to nie wpadnie, to na wszelki wypadek, lepiej od razu obrazić go w wierszu, że i tak tego nie pojmie, ciemniak jeden.

A może autor zwyczajnie sam by się wysilił, by napisać jakiś dobry wiersz, zamiast pisać takie byle co i zwalać winę za brak pomysłu na czytelnika, obrażając go w swoim tekście?
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Redwood
Posty: 50
Rejestracja: 18 lut 2015, 1:42

Re: mało liryczny wiersz ku pochwale głupoty czytelnika, a nawet własnej

#5 Post autor: Redwood » 19 lip 2015, 12:49

Dzięki za odwiedziny i opinie. Bardzo dobrze odczytaliście tekst. Taki miał być, drażniący, na pozór bez przekazu, nieco ironiczny w stosunku do czytelników i wszelkiej maści poetów, ale chyba bardziej autoironiczny. Jest odbiciem zapotrzebowania na szmirę, dopóki będzie popyt na wyżej wymienioną, będzie i na nią podaż. Jeśli ktoś poczuł się urażony, to bardzo dobrze, ciszy mnie to... może to paradoksalne, ale jednak... Myślę, że najbardziej obraziłem siebie w tym tekście, zaznaczam tekście....


Pozdrawiam serdecznie....

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: mało liryczny wiersz ku pochwale głupoty czytelnika, a nawet własnej

#6 Post autor: Sede Vacante » 19 lip 2015, 13:32

Bez przekazu - na pozór?
Ależ on jest zupełnie bez przekazu. Tu nie trzeba o żadnych pozorach.
Zapotrzebowanie na szmirę może i jest, ale od tego są właśnie poważni twórcy, aby od szmiry uciekać, a nie do niej nawiązywać, zniżając swój poziom...

Rozumiałbym - "Jeśli ten wiersz miał wywołać kontrowersje, to dobrze - tak miało być...".
Ale pisać, że wiersz obraził być może, bo...miał obrażać? Taki był cel?

Czyli celem autora było obrażenie czytelnika?
Prościej więc byłoby napisać: Wszyscy jesteście pojeb..!

hmmm, z całym szacunkiem, ale polityka tego typu w poezji mnie nie przekonuje. Zwyczajnie - masz pomysł na zobrazowanie zapotrzebowania na szmirę? Pisz.
Nie masz? Nie pisz.

To moja opinia, więc oczywiście proszę jej nie traktować, jako wyrokowanie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”