Sede, może bym i czerwone wypił, ale na pewno nie całe morze, bo żaden ze mnie "alkocholowiec".
Alkoholik na pewno. Taki uświadomiony.

Dzięki za życzenia, choćby nienawiści.
Przyjmuję z optymizmem, bo dobrze wiesz, jak mi do nienawiści daleko.
Nie odpowiem, że te sto lat do spółki, bo musiałbym Ci dodać z już przeżytych, a to byłoby niefajne

Ale na zdrówko zawsze, może być i czerwonym.
Nie, Dziękuję najlepiej, jak potrafię.
