Dolina

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Dolina

#1 Post autor: Alek Osiński » 29 gru 2011, 0:57

Na sali jest spokój zasiany ręką dyżurnej.
Kiełkuje od pierwszych promieni. Ręce
na popękanym drewnie wyczuwają jednak
drżenie, może od nich. To co się przyniosło
musi się zmieścić na jednym talerzu.
Nie ma przechowywania. Z szacunku dla darów
większość je palcami. Podobnie wyglądają rozmowy.
Słowo nie przyjdzie pierwsze.

Zwykłe umyj się nie działa łatwo, chociaż woda
rośnie w środku. Widać po oczach - niewyraźna brama
wśród alg. Piaszczyste schody. Na rafie
utknął statek z ładunkiem soli. Wręgi skrzypią.

Wolałbym spłynąć ale trzyma. Brzeg jest większy
niż morze. Przez całą podróż obserwuję jego ręce.
Chata drwali na stoku nad uśpioną doliną.
Jak może wyglądać
to czego nigdy sobie nie przypomni
gdy zniósł już wszystko z góry.

SamoZuo

Re: Dolina

#2 Post autor: SamoZuo » 29 gru 2011, 6:39

Czy wiersz jest o trudnych wspomnieniach? Próbie ich bolesnego wydobycia lub ucieczki od nich? potrzebuję jakiegoś kontekstu naprowadzającego.

Pozdrawiam

Arti

Re: Dolina

#3 Post autor: Arti » 29 gru 2011, 22:48

nie wiem czy dobrze kminie, początek to szpital, w końcówce rozumiem, że trafił do niego drwal...zniósł wszystko z góry...(przewrotne) przywaliło drzewo? kręce się wokół tej interpretacji...jak błądzę to trudno.

co by nie było, jak zwykle na wysokim poziomie;) :ok:

dzięki

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Dolina

#4 Post autor: Alek Osiński » 29 gru 2011, 23:27

Wydawało mi się, że jest dość przejrzysty. To spotkanie 2 gości, 1 z nich faktycznie jest w szpitalu i był kiedyś drwalem, chociaż drzewo go nie przygniotło, którzy próbują wykonać coś w rodzaju mission impossible do przeszłości. Może coś w nim nie gra, jeśli są kłopoty z rozumieniem, ale właściwie nie wyobrażam sobie jak to można inaczej napisać

Pozdrawiam

czochrata

Re: Dolina

#5 Post autor: czochrata » 30 gru 2011, 3:52

Tak naprawdę zajebista jest trzecia zwrotka... :ok:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Dolina

#6 Post autor: Gloinnen » 30 gru 2011, 10:10

Piękny wiersz, Alosie. Napisany z niezwykłą delikatnością i precyzją. Dokładnie trafiłeś nim w moja poetykę.

Pokombinowałabym trochę z interpunkcją, część kropek zastąpiłabym przecinkami albo średnikami, żeby zapis był nieco mniej porozrywany.

Pokażę przykładowo - ale oczywiście niczego nie narzucam ex cathedra. Przy okazji zaproponowałam drobniutkie zmiany kosmetyczne - sam przejrzyj, bo może się mylę...


"Na sali spokój zasiany ręką dyżurnej
kiełkuje od pierwszych promieni. Ręce
na popękanym drewnie wyczuwają jednak
drżenie, może od nich. To co się przyniosło
trzeba zmieścić na jednym talerzu;
nie ma przechowywania. Z szacunku dla darów
większość je palcami. Podobnie wyglądają rozmowy,
słowo nie przyjdzie pierwsze.

Zwykłe umyj się nie działa łatwo, chociaż woda
rośnie w środku. Widać po oczach - niewyraźna brama
wśród alg, piaszczyste schody. Na rafie
utknął statek z ładunkiem soli; wręgi skrzypią.

Wolałbym spłynąć ale trzyma. Brzeg jest większy
niż morze; przez całą podróż obserwuję jego ręce.
Chata drwali na stoku nad uśpioną doliną.
Jak może wyglądać
to, czego nigdy sobie nie przypomni,
gdy zniósł już wszystko z góry."

Taka moja nieśmiała sugestia...

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dolina

#7 Post autor: e_14scie » 30 gru 2011, 11:44

al z krainy os pisze:To co się przyniosło
trzeba zmieścić na jednym talerzu;
trochę mnie razi ta fraza
widziałabym

przyniesione
trzeba zmieścić na jednym talerzu


bardzo dobry wiersz Alosie
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Dolina

#8 Post autor: Alek Osiński » 30 gru 2011, 23:36

Dziękuję Wam za czytanie.
Glo, dzięki za wersję. Twoja jest miększa, subtelniejsza.
Jednak nie wiem, czy akurat w wypadku drwala,
nie powinna być grubiej ciosana;)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Dolina

#9 Post autor: Ewa Włodek » 31 gru 2011, 17:07

szpital - "dolina smutku" a w niej - ludzie, zbratani nieszczęściem, jakim jest choroba...Elegancko napisany...

:ok:

Noworoczne wszystkiego najlepszego...
Ewa

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Dolina

#10 Post autor: Alek Osiński » 01 sty 2012, 23:58

Dzięki Ewo
Noworocznie najlepszego
:rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”