kołysanka
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: kołysanka
Znany mi już wiersz,
nic nie stracił z perspektywy czasu.
Pięknie
nic nie stracił z perspektywy czasu.
Pięknie
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: kołysanka
Można w niewielu słowach powiedzieć sporo i dobitnie .
Dlatego z przyjemnością L.G.
Dlatego z przyjemnością L.G.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: kołysanka
Piękne wytłumaczenie, dzięki Tytanie.pallas pisze:niknie nawet w ziemi o nas pamięć.
Jest tylko marzeniem sennym, i pewnie dlatego kołysanka.

Nie wygładzałam, tak było i jest, bez zmian. Vedze (jak ja tęsknię do jego wierszyalchemik pisze:Ta wersja po wygładzeniu jest świetna.
I może rację miał Nowy Vega, kiedy mój walc nocnych tramwajów określił jako odpowiedź na Twoją kołysankę.

Roooosnę....Gorgiasz pisze:Znakomity wiersz, wspaniała rytmika. Ma w sobie coś z mantramu, machinalnie, na granicy świadomości odtwarza się w myślach. Mógłby z tego powstać ciekawy utwór muzyczny, trzeba „tylko” dopisać naprawdę dobrą muzykę i znaleźć odpowiedniego wykonawcę.
Miałbym zastrzeżenia do ostatniego wersu; raz, że go nie bardzo rozumiem, a dwa powtórzone „jak”, które chyba łatwo można zamienić innym słowem. Niczego nie proponuję, gdyż nie chwytam jego przesłania.

Co do powtórzenia, cały tekst to zwrócenie uwagi na sprzeczności, ambiwalencję doznań, skutków działań, okoliczności. Drugie jak spokojnie można zastąpić spójnikiem jeśli, ale jak wycisza, kończy rytm wiersza.
Dzięki.
Fakt, fajnie że wyłapałaś, bałam się do winy przyznać. Jeden powód wymieniłaś. Każdy cieszy się z komentarzy. Na Wrzeszczach wiersz miał ich kilkadziesiąt. Drugi powód jest też bardzo istotny, ale podam go w swoim czasie. Myślę, że niedługo.Patka pisze:Czytam i myślę: chyba gdzieś to już czytałam...
http://www.osme-pietro.pl/piosenka-dobr ... 16870.html
No proszę, skubana jesteś. Do Piosenek mało kto zagląda, więc sobie wkleiłaś do Rymowanych. Teraz na brak komentarzy z pewnością nie będziesz narzekać.
Teraz o wierszu:
rytm rzeczywiście dobry jest, ale rymy, w większości, są słabe, jedyny, który, według mnie, się broni to "pociech-krocie". Powtórzenia "jak" na końcu bym się nie czepiała, nie brzmi źle, nawet wręcz przeciwnie.
Patka
Kołysanka najpierw była wyłącznie wierszem, po paru miesiącach mój Przyjaciel dopisał nutki. Zatem w Rymowanych wróciła do pierwszej odsłony.
Rymy

obejmują - lżą
podpisują - drą
tańczą - żrą
nikną - śpią
Coś tam z nich wynika, ale sza.
Dzięki, Patusiu.


No! Obrona Częstochowy. Jesteś kochany.alchemik pisze:A w rękach dobrego poety nie ma rymów częstochowskich.
Kołysanka wyliczanka, właśnie takich potrzebuje.
Prostych, rytmicznych, trafiających do wnętrza.

Bardzo ciekawa interpretacja, Doroto. I wielki ukłon w Twoją stronę.tabakiera pisze:Tytuł i forma wskazują na kołysankę, ale nie jest to kołysanka dla dzieci. Mroczny obrazek. Idioci to być może poeci. Albo ci, co chcą widzieć świat dobrym. A na dachu (może pod czaszką) chodzą smutki, które lżą na to, co uczyniło je smutkami. Obejmują skrawek nocy, chcą w niej zatopić się, pozostać. Bo tu jest bezpiecznie. Gwałcony śmietnik - natłok informacji, w którym ukryte jest dobro. Bardzo głęboko ukryte, wręcz zgwałcone przez odpady. Pociecha pod ziemią - w śmierci? Można pospać spokojnie. I naprawdę zniknąć.

To jedna z największych satysfakcji moich.ELKA pisze:będę do niego wracać.

Śpiewne, zatem tytuł trochę usprawiedliwiony. Dzięki,że wróciłeś Karolku.karolek pisze:Klimatyczne, ponury nastój, ale nie do końca poważny i takie śpiewne, przyjemnie się czyta.

Em_, Gajko, Mistrzu... cieszę się z takich komentarzy.

Jeszcze raz bardzo, bardzo Wam serdecznie dziękuję.

- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: kołysanka
Eko,
JESTEŚ WIELKA
czekam na Twoje wiersze i zachwycam się
Serdecznie pozdrawiam
Lu
JESTEŚ WIELKA



czekam na Twoje wiersze i zachwycam się

Serdecznie pozdrawiam

Lu
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: kołysanka
nie uśpiłaś mnie tą kołysanką, eka, a wręcz przeciwnie - zmusiłaś do myślenia, co sobie bardzo cenię,
pozdrawiam
pozdrawiam

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: kołysanka
Lucile, Lil - dzięki.


- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: kołysanka
Ktoś tu wspomina?
Przy okazji mogę nadrobić zaległość. A ciekawie na ten wiersz popatrzeć z dystansu czasowego i nie jako odwieczny element strony głównej.
To wyjątkowo zapadający w pamięć, wyrazisty kawałek. Może jego sukces w znacznej części polega na mocnym wrażeniu, które zawsze na nas wywiera zaskakująco dorosła wypowiedz małego dziecka. Taki trochę jest ten wierszyk, kołysankowa forma, powtórzenia i prosty rytm tak lubiane przez dzieci i ogólnie przez prawie każdego chyba, a z drugiej strony kontrastowe słownictwo, gorzkie i intrygujące obrazy. Tworzy to wszystko bardzo wysmakowane połączenie, jak przy zderzeniach słodyczy i makabry w postaciach Tima Burtona, co uwielbiam. W klimacie tym bardziej niepokojącym.
Tak najogólniej mówiąc, widzę wiersz o oddaleniu od świata, który się zmienia i w którym się nie można odnaleźć z powodu zanikania w nim tego, co ceniliśmy - czuje się tu żal z powodu zagarniania rzeczywistości przez jakieś profanum, np. szalejącą konsumpcję? Zagłuszającą, napierającą zewsząd. Szare czaszki, jakieś wartościowe punkty odniesienia, autorytety? Odnosząc indywidualnie to może być cokolwiek; może już nie ma osób, które były najważniejsze i niosły światło, a zgryzoty przytłaczają.
Kołysanka jakby wisielcza, ale sen to śmierć na chwilę.
Zastanawia mnie ta "wariacka" druga strofka, kojarzy mi się z obłuda, automatyzmem, poprawnością itp., ale
Rytm w pierwszym wersie jest całkiem inny, zwraca uwagę w takim regularnym tekście i jak patrze na całość to mi zgrzyta, ale na początek może być w końcu potrzebny jakiś powolny rozruch.
Dzięki Ewa za miłą przypominkę!

Przy okazji mogę nadrobić zaległość. A ciekawie na ten wiersz popatrzeć z dystansu czasowego i nie jako odwieczny element strony głównej.
To wyjątkowo zapadający w pamięć, wyrazisty kawałek. Może jego sukces w znacznej części polega na mocnym wrażeniu, które zawsze na nas wywiera zaskakująco dorosła wypowiedz małego dziecka. Taki trochę jest ten wierszyk, kołysankowa forma, powtórzenia i prosty rytm tak lubiane przez dzieci i ogólnie przez prawie każdego chyba, a z drugiej strony kontrastowe słownictwo, gorzkie i intrygujące obrazy. Tworzy to wszystko bardzo wysmakowane połączenie, jak przy zderzeniach słodyczy i makabry w postaciach Tima Burtona, co uwielbiam. W klimacie tym bardziej niepokojącym.
Tak najogólniej mówiąc, widzę wiersz o oddaleniu od świata, który się zmienia i w którym się nie można odnaleźć z powodu zanikania w nim tego, co ceniliśmy - czuje się tu żal z powodu zagarniania rzeczywistości przez jakieś profanum, np. szalejącą konsumpcję? Zagłuszającą, napierającą zewsząd. Szare czaszki, jakieś wartościowe punkty odniesienia, autorytety? Odnosząc indywidualnie to może być cokolwiek; może już nie ma osób, które były najważniejsze i niosły światło, a zgryzoty przytłaczają.
Kołysanka jakby wisielcza, ale sen to śmierć na chwilę.
Zastanawia mnie ta "wariacka" druga strofka, kojarzy mi się z obłuda, automatyzmem, poprawnością itp., ale
Rytm w pierwszym wersie jest całkiem inny, zwraca uwagę w takim regularnym tekście i jak patrze na całość to mi zgrzyta, ale na początek może być w końcu potrzebny jakiś powolny rozruch.
Dzięki Ewa za miłą przypominkę!

mchusz, mchusz.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: kołysanka
W wydumanym świecie współczesnej poezji jest czasami mroczno i chłodno. Na szczęście czasami pojawia się małe światełko płomyka. Grzeje i rozjaśnia. I daje poświatę minionych lat, w której nam tak dobrze.
Bije brawo i pozdrawiam 


” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: kołysanka
Szymonie, Coby wielkie dzięki za komentarz.
Szmerze, ach te wspominki. Pewna osóbka kazała mi poprawić lżą na liżą, kategorycznie stwierdziwszy, że takiego słowa nie ma, zatem literówka.
Dzięki za rozbiorek, prawie, prawie...
Okey, bdb +
Szczególnie za wyłapaną zmianę rytmu, pierwsza zwrotka aż do lżą jest klasyczną kołysanką, miękki tekst i łagodna melodia. A potem lup! (idioci). Czyli ci lękający się wyznań, np. poeci.
Delikatna przygana.
Szemrz szczerze z wywrzeszczeniem i jak najdłużej.... mchu.


Szmerze, ach te wspominki. Pewna osóbka kazała mi poprawić lżą na liżą, kategorycznie stwierdziwszy, że takiego słowa nie ma, zatem literówka.
Dzięki za rozbiorek, prawie, prawie...
Okey, bdb +
Szczególnie za wyłapaną zmianę rytmu, pierwsza zwrotka aż do lżą jest klasyczną kołysanką, miękki tekst i łagodna melodia. A potem lup! (idioci). Czyli ci lękający się wyznań, np. poeci.

Szemrz szczerze z wywrzeszczeniem i jak najdłużej.... mchu.
