Obiecać można wiele. Czasem nawet za wiele.
Ale, żeby tak prosić i to o gruszki na wierzbie.
Pewnie dlatego, że peelka chce poczuć coś nowego
od tych, po których by się tego nie spodziewała.
Takie właśnie nie spodziewane,
zaskakujące sytuacją pozwalają nam
odkryć sens tego, czego nie wiedzieliśmy,
a ukazało się w tak dziwnej formie.
Bo to właśnie złudzenia czasem niszczą świat.
Ogólnie mnie się podoba.
Teraz się pewnie narażę wielu osobą:
Nie ma utartych słów czy sformułowań,
to, że zostały wykorzystane wiele razy,
nie odbiera im blasku, a nadaję co raz więcej znaczeń.
My ludzie myślimy, że słowo ma jeden sens, a tak nie jest,
i dlatego często błądzimy powtarzając te same błędy,
bo uczą one tylko dane pokolenie.
Piotrek
