Nadjedzie

[Fałszerz komunikatów]

Ty - to tak na poczekaniu skrobnąłeś?
No to gratulacje!

[pallas]

Tytuł ciekawy, bo nadjechać może wiele rzeczy, nie raz ciężkich i skomplikowanych jak bigos literacki. W wierszu widać pytanie- Co będzie/ Co się stanie z nami. Do jakiego celu dążymy, czy ktoś ma odwagę się zbuntować, złamać wszystkie normy i reguły. I jest taka osoba jest to poeta, bo Świetlicki nim jest, poeci nie boją się wyrażać i pokazywać, że coś jest złe albo im nie odpowiada. Poezja jest jak jak pociąg, który nadjeżdża czasem zaszyfrowany jak bigos literacki, a czasem ma wszystkie karty otwarte. I jak tu nie kochać pisarzy, poetów oni potrafią zobaczyć coś czego nikt nie obaczy, jeśli nie spojrzy pod pewnym kątem. Tyle o wierszu, może krótki, ale treść ma, co nie jeden poemat.

Piotr

[Fałszerz komunikatów]

A któż to się odważył naruszać spokój trupa, nad którym krążyły już tylko widmowe nicki, gdzie w trumnie zostawiły swe ostatnie słowo?
Czyż to Ty, Tytanie łomoczesz w jego wieko kamienną pięścią?
Powiem Ci tak - drążysz skutecznie i wyważasz drzwi.
Tekst chyba zmartwychwstał
Dzięki