.
Jest to odpowiedź na komentarz autorstwa - skaranie boskie - z adresu
http://www.osme-pietro.pl/post156165.html#p156165
.
Najpierw kilka cytatów - wyjątków z komentarzy poniżej przedstawionych osób:
Polityczne echa - Polityka, polityka - słowo wstępne - skaranie boskie -
Zamieszczono: 03 lut 2016, 23:01
(...) założyliśmy to forum, iżby na nim każdy utwór, o politykę zahaczający, godne miejsce znaleźć mógł i chętnym był zaprezentowany. Można tu publikować wszelkie rodzaje utworów literackich, od marnych rymowanek, po wysokich lotów eseje, czy nawet hymny pochwalne. Mile widziane będą rozprawy, felietony, okruchy prozatorskie i poetyckie, tudzież wiersze, wierszyki i poematy. Nawet epopeje, a co tam!
Jedyne ograniczenie - nie wklejamy tu utworów znalezionych w sieci, tylko własne, jak na każdym innym forum twórczym na Ósmym piętrze, a każdy opublikowany tu utwór wliczał się będzie do dziennego limitu utworów literackich.
To co?
Klawiatury w dłoń i do pisania narodzie!
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Komentarz autorstwa moderatora tematu - alchemik -
Zamieszczono: 09 lut 2016, 11:05
Witam użytkowników.
Ja, wyobrażam sobie, że ten dział będzie nie polityką i politykowaniem bez sensu z echami twórczości w tle, ale twórczością z echami polityki. I będę próbował tego dopilnowywać
(...) itd.... itp...etc
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Polityczne echa - Proste zasady regulaminu - komentarze - skaranie boskie -
Zamieszczono: 07 lut 2016, 23:29
(ostatni przed zamknięciem)
(...)To jego prawo, jak i prawem każdego z nas jest pisać, o tym, co mu w duszy gra.
(...)Niestety, albo on nie rozumie, albo znów nie chce zrozumieć, że nie z powodu poglądów ograniczamy jego działalność, tylko nadgorliwości w ich prezentowaniu. Nikt mu na Ósmym piętrze nie zabrania pisać utworów o tematyce politycznej, ani prezentowania swoich poglądów w dziale światopoglądowym, nikt też nie wytycza mu jedynie słusznej linii. Pod tym względem ma otwarte pole do popisu.
^*^
A oto moja - bronmus45 - odpowiedź na powyższe deklaracje, określające nasze / moje tutaj prawa.
Z jednym, jedynym przesłaniem, przekazanym nam wszystkim w powyższych słowach zgadzam się w zupełności.
A takim to mianowicie, że założyciele/twórcy/właściciele tegoż forum mają o wiele większe prawa niż przebywający czasowo tutaj, z własnej przecież woli goście/użytkownicy, bez których tenże portal jednak nie istniałby. Mają przecież wolny wybór odejścia z tego miejsca w każdej chwili.
Reszta powyższego(całości lektury) przekazu stanowi dla mnie sieczkę propagandową, stworzoną dla uzyskania efektu właściwego (?) odczytania, jednakowego ponoć dla wszystkich klimatu społeczno/politycznego. Sieczkę, która to - jako nasze pożywienie - ma nas uprzedmiotowić w sposób jak najbardziej przyswajalny dla jej skonsumowania przez świadomych swojej pracy twórców forum.
Niejednorodność owej sieczki potwierdza zestawienie wypowiedzi początkowych skarania boskiego i alchemika. Nie mam zamiaru dowodzić tutaj swoich słuszności, nie widzę bowiem jakiejkolwiek możliwości wpłynięcia na sposób myślenia ich obydwu.
Bo czy można przedstawiać w powyższych komentarzach moją tutaj - jako rzekomo misyjną działalność agitacyjną - wobec mowy nienawiści płynącej z ust najbardziej znanych postaci z kręgu partii obecnie rządzącej? W jaki inny sposób mogę próbować dowodzić tychże podłości, czynionych rzekomo zgodnie z najważniejszą Ustawą Konstytucyjną? Szkoda słów...
Poniżej przedstawiam kwintesencję moich przemyśleń w formie kolejnych, odautorskich gniotów wierszowanych.
*
bez "bułki w bibułce"
Czuć się przedmiotem na tym portalu
- ja mam już dość -
Wiek mój też na to mi nie pozwala
- zbyt twarda kość -
Takie numery, to już nie ze mną
- cni właściciele -
Dla mnie w piwnicy jest więc za ciemno
- szczurów zbyt wiele -
Tymczasem wasi tu pomocnicy
- drwią z reszty braci -
Niektórzy myślą tutaj jedynie
- kogo "ochwacić" -
Nie wiem, dlaczego Wy pochwalacie
- takie zwyczaje -
Czy dla potrzeby kogoś wysoko?
- tak mi się zdaje -
Więc to poniżej, co do Was piszę
- mym testamentem -
Ja już nie zdzierżę, kiedy się znajdę
- znów za zakrętem -
@ @
Więc ja - z natury góralskie dziecię
co mu nie sprzyja "głupiego robota"
- róbta se sami - co tylko chceta -
... mnie już odeszła na to ochota ...
Od czasu do czasu może głos zabiorę
- jeśli mnie zaraz nie zbanujecie -
Lecz jestem hardym. Ze swoim uporem
to wam powiadam. Góralskie dziecię...
Powtórzę zatem - mój kark się nie zegnie
- sam ugotuję gdzieś swoją zupę -
Wtedy też powiem na pożegnanie:
- pozamiatajcie już tą chałupę -
Wersem Tuwima Was nie poczęstuję
- bo pewnie padłbym tu zaraz trupem -
Bardziej "kumaci" wiedzą o co chodzi
- Inni?... niech wietrzą po mnie chałupę -
*
