czytanki

[marta zoja]

wciąż sylabizujesz słowo kocham
tak trudno przechodzą małe słowa
o wielkim znaczeniu

król lew który czeka już nie łowi
marzenia same wpadają w sieci
a los im podpowiada

znowu ocena niesymetryczna
dwubiegunowość wyprzedza fakty
nikt nie zna prawdy

nie mamy rocznic bo nigdy nie byliśmy
razem nikt nikogo nie uwiódł
kielichami kwiatów

a może nas w ogóle nie było
w zapuszczonym ogrodzie
niedopowiedzeń

https://youtu.be/ieJLfwXACCo

[Alek Osiński]

Podoba mi się Marto wiersz, mimo elementu
niespełnienia, bez wątpienia obecnego, taki wiersz
też przecież może być spełnieniem samym w sobie,
trochę wersyfikację można chyba poprawić
w 2 ostatnich...

[Marcin Sztelak]

Ciepły wiersz, mimo niespełnienia, a może dlatego, że widać pogodzenie z tym niespełnieniem...

Pozdrawiam.

[marta zoja]

Dziękuję Alku...rzeczywiście pisanie w afekcie, zasłania oczy dobrym ocenom prawdy...poprawiłam...Pozdrawiam ciepło...MZ

Marcinie myślałam, że te słowa są bardzo gorzkie...a jednak dla Ciebie ciepłe...teraz mają gorzko ciepłe przesłanie...Dziękuję

[Mirek]

niespełnienie, z perspektywy czasu nabiera innej barwy
dzięki za fajne czytanie

[Bożena]

tak trudno przechodzą małe słowa

- przechodzą czy jednak- przychodzą?

a może nas w ogóle nie było
w zapuszczonym ogrodzie
niedopowiedzeń

- najbardziej dla mnie

[anastazja]

Witaj Martuś. Mało mnie w komentowaniu, (przez oczy, które mnie "uwierają" bólem) ale doszłam do Ciebie. Twój wiersz jest mi bliski. Wtulam się w niego, z myślą o Tobie Martuniu.

[ELKA]

nie mamy rocznic bo nigdy nie byliśmy
razem nikt nikogo nie uwiódł
kielichami kwiatów

a może nas w ogóle nie było
w zapuszczonym ogrodzie
niedopowiedzeń

Zabieram te wersy, bo są mi wyjątkowo bliskie. Dziękuję Marto.

Pozdrawiam.elka.