czarna wena

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
SzalonaJulka
Posty: 64
Rejestracja: 13 lis 2011, 20:16

czarna wena

#1 Post autor: SzalonaJulka » 12 sty 2012, 18:27

czarna wena


stopiła się ze światem
znów nie mam pewności czy jest
ciemnością czy prawdą którą osłaniam
kloszem by nie oślepiła

czekam na koniec
świata nie mając odwagi
na własny gdy wszystkie wiersze
głośno brzęczą
miedzią
Ostatnio zmieniony 12 sty 2012, 20:43 przez SzalonaJulka, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: czarna wena

#2 Post autor: Miladora » 12 sty 2012, 20:07

Nieźle, Szalonka. :)

Tylko po co podkreśliłaś tytuł kreską? Lepiej wygląda pogrubiony. ;)

No i mała uwaga:
- głośno brzęczą
miedzą - "brzęczą/miedzą" dwa razy "ą" - zróżnicowałabym brzmienia. Poza tym "wiersze" liczba mnoga, a "miedza" pojedyncza, więc chyba i z tego względu byłoby dobrze tu coś zmienić. Wiem, co może oznaczać "miedza", ale nagle pomyślało mi się dodatkowo, że równie dobrze mogłoby być "brzęczą miedzią" - to brzmienie jest miększe.
No i zabiłam sobie klina w głowie - miedź czy miedza? :myśli:

Ciekawa jestem. :)

Buziek :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

SzalonaJulka
Posty: 64
Rejestracja: 13 lis 2011, 20:16

Re: czarna wena

#3 Post autor: SzalonaJulka » 12 sty 2012, 20:41

O kurkawiewiórka, zgubiłam i :(
Oczywiście, że ma być miedzią - z odniesieniem do tej brzęczącej co to byśmy się stali nią z braku laku - już poprawiam.

Buziek :rosa:

Arti

Re: czarna wena

#4 Post autor: Arti » 12 sty 2012, 20:56

wszystkie wiersze
głośno brzęczą
miedzią
i co niby ma z tego wynikać? sorry ale jak dla mnie to takie pisanie dla pisania...

Pozdr.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: czarna wena

#5 Post autor: Miladora » 12 sty 2012, 21:13

Arti pisze:i co niby ma z tego wynikać?
Miedziaki to drobnica bez wartości, Arti. ;)
Inaczej brzęczy złoto, inaczej miedź.
Bo złoto to cenny kruszec, szlachetny. A miedź? Pośledni. Fałszywa moneta. Fałszywe złoto, czyli tombak, to bowiem stop miedzi i cynku.
Zresztą to brzęczenie miedzi jest przysłowiowe - nawet św. Paweł z Tarsu pisał: Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący".
Czyli wiersz traktuje o osobistym końcu świata, gdy wszystkie wiersze są bezwartościowe. ;)

:beer:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Arti

Re: czarna wena

#6 Post autor: Arti » 12 sty 2012, 21:18

wczesniej brzęczały...miedzą
poza tym mnie to brzęczenie nadal niewiele daje... nihil novi

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: czarna wena

#7 Post autor: Miladora » 12 sty 2012, 21:39

Arti pisze:wczesniej brzęczały...miedzą
Mnie też zmyliło, bo Szalona nie miewa zazwyczaj literówek.
Ale, jak dobrze pomyśleć, to miedza jest czymś na uboczu, z pogranicza, czymś marginesowym - i także ma niewielką wartość, więc na dobrą sprawę można było pomyśleć, że to taki chwyt.

Co do miedzi, to wielu piszących używa nawiązań do znanych powiedzeń lub wykorzystuje dosłowne cytaty. Takie odniesienia są więc w poetyce faktycznie "nihil novi", a jednocześnie czymś, co wiele potrafi powiedzieć.
Inna sprawa, że każdy czytelnik odbiera wiersze inaczej.
Jednej osobie mogą one coś mówić, innej - nie.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: czarna wena

#8 Post autor: e_14scie » 12 sty 2012, 21:41

a mnie się podoba wymowa wiersza
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

SzalonaJulka
Posty: 64
Rejestracja: 13 lis 2011, 20:16

Re: czarna wena

#9 Post autor: SzalonaJulka » 13 sty 2012, 11:57

Arti, literówki zdarzają mi się tak sporadycznie, że chyba możesz mi wybaczyć.
A co do brzęczenia miedzią - tak, to odwołanie do listu św. Pawła, a co z tego odwołania wynika? mam wyłożyć kawę na ławę?

Milcia, dzięki za wyjaśnienia pod moją nieobecność. Jak Ty to robisz, że łapiesz moje intencje?

e_14ście, pozdrawiam

czochrata

Re: czarna wena

#10 Post autor: czochrata » 13 sty 2012, 15:22

interesujący :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”