Skąd się biorą...wiersze
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Skąd się biorą...wiersze
Inspirują mnie poeci
co władają słowem
gdy zadają mnóstwo pytań
mącą myśli w głowie
rozwrzeszczane małe dzieci
nie mają umiaru
wszystko dla nich jest poezją
nie boją się czarów
czasem ktoś mi szepcze w ucho
już gotowe wiersze
nie znam gościa muszę spytać
skąd pomysły bierze
może ktoś życzliwy obcy
z dalekiej krainy
tapetuje uczuciami
lubi moje imię
zawsze czuję zazdrośnika
wiem że mnie nie cierpi
wtedy ja go sprytnie wierszem
kocham takie gierki
słowa bardzo są pojemne
dźwięczą wciąż muzyką
kiedy zechcą mkną do nieba
lub smutne zamilkną
31.05.2016
co władają słowem
gdy zadają mnóstwo pytań
mącą myśli w głowie
rozwrzeszczane małe dzieci
nie mają umiaru
wszystko dla nich jest poezją
nie boją się czarów
czasem ktoś mi szepcze w ucho
już gotowe wiersze
nie znam gościa muszę spytać
skąd pomysły bierze
może ktoś życzliwy obcy
z dalekiej krainy
tapetuje uczuciami
lubi moje imię
zawsze czuję zazdrośnika
wiem że mnie nie cierpi
wtedy ja go sprytnie wierszem
kocham takie gierki
słowa bardzo są pojemne
dźwięczą wciąż muzyką
kiedy zechcą mkną do nieba
lub smutne zamilkną
31.05.2016
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Skąd się biorą...wiersze
No i już wiemy skąd się biorą... (a właściwie po co tu wielokropek?) wiersze.
Malwina wyjaśniła nam to z właściwą sobie lekkością słowa.
Przyznam, że nie wszystkie strofy tak do końca tą lekkością emanują, ale ponieważ jest ich tak wiele, można powiedzieć, że ewentualne niedostatki giną w... wierszu.
Trochę mi to tapetowanie uczuciami zgrzyta. No bo nie wiem co tapetuje. Ścianę, ekran monitora, czy może widnokrąg? Każesz się domyślać, a żadnej wskazówki nie dajesz.
No i pytanie: Czy to ci właśnie inspirują, czy jednak ci wcześniejsi, ci od władania słowem?
To takie niewinne pytania, jakie mi się nasunęły przy lekturze.

Malwina wyjaśniła nam to z właściwą sobie lekkością słowa.
Przyznam, że nie wszystkie strofy tak do końca tą lekkością emanują, ale ponieważ jest ich tak wiele, można powiedzieć, że ewentualne niedostatki giną w... wierszu.

Trochę mi to tapetowanie uczuciami zgrzyta. No bo nie wiem co tapetuje. Ścianę, ekran monitora, czy może widnokrąg? Każesz się domyślać, a żadnej wskazówki nie dajesz.
A pozostali?Malwina pisze:Inspirują mnie poeci
co władają słowem
Czy to o tych poetach, Malwino?Malwina pisze:rozwrzeszczane małe dzieci
nie mają umiaru
No i pytanie: Czy to ci właśnie inspirują, czy jednak ci wcześniejsi, ci od władania słowem?
To takie niewinne pytania, jakie mi się nasunęły przy lekturze.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Skąd się biorą...wiersze
Skaranie-popularne jest pytanie,skąd się biorą dzieci,ale na ten temat też dam odpowiedź.Resztę wyjaśnię Ci jak będę miała dostęp do laptopa.Piszę na telefonie.:-)
Ostatnio zmieniony 31 maja 2016, 22:57 przez Malwina, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Skąd się biorą...wiersze
ok, poczekamy 

Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Skąd się biorą...wiersze
Twoje pytania bardzo mi pomogły, w tej chwili pomyślałam sobie, że wyrażenie tapetuje, zamienię na epatuje, sądzisz, że będzie lepiej?Jeszcze przed chwilą czułam się cała wytapetowana uczuciami jakiegoś pana i było mi z tym całkiem dobrze.Poeci są jak dzieci, sama kiedyś napisałam taki wierszyk,ale w drugiej zwrotce myślałam o małych szkrabach, z którymi codziennie się spotykam i często inspirują mnie do wierszy.Z reszty się nie tłumaczę, niech każdy myśli co chce 

Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Skąd się biorą...wiersze
Nie musiałaś się tłumaczyć, Malwino.
Ja tylko tak zapytałem "z rozpędu"
Ale cieszę się, że w czymś pomogłem.

Ja tylko tak zapytałem "z rozpędu"

Ale cieszę się, że w czymś pomogłem.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Skąd się biorą...wiersze
Gdybym wiedział skąd się biorą wiersz łaziłbym tam częściej .
Ale ty Mal najwyraźniej masz swoje sekretne źródła .
Bardzo przyjemnie się odczytało Leonowi .
Z uszanowaniem L.G.
Ale ty Mal najwyraźniej masz swoje sekretne źródła .
Bardzo przyjemnie się odczytało Leonowi .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
Re: Skąd się biorą...wiersze
poeci władają
nie tylko słowem
i mnóstwo zadają pytań
okropnie zamącą
nie tylko w głowie
wena w nich nie wyżyta

nie tylko słowem
i mnóstwo zadają pytań
okropnie zamącą
nie tylko w głowie
wena w nich nie wyżyta
