
język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
- Koleś
- Posty: 485
- Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22
Re: język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
Od dzisiaj zaczynają się mecze, a nie "macze". 

"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
Nienawiść rodzi nienawiść.
Na pewno zdecydowana większość emigrantów nie nienawidzi, lecz chce lepszego, bezpiecznego życia. Zwykła bieda nie zmotywowałaby aż tylu z nich do zagrażających życiu przepraw przez Morze Śródziemne, które powoli staje się cmentarzem.
Część z nich zainfekowana fanatyzmem i propagandą religijną u siebie i ze strony europejskich komórek tzw. państwa islamskiego dokonuje zamachów, jak we Francji.
Część zachowuje się jak w nim, czyli wymusza obyczajowość fanatycznego podporządkowania kobiet regułom skrajnego nurtu islamu. Tzw. Bractwo Muzułmańskie cieszy się od paru lat dużym poparciem.
To, że (jak pisze Koleś) oni jak inni muzułmanie nie używają papieru toaletowego, nie świadczy jeszcze o ich wyższości moralnej i prawie do atakowania europejskich kobiet niezasłoniętych metrami materiałów.
Wydarzenia z nocy sylwestrowej w Kolonii i wielu innych miejscach, a także kolejne epizody uprawniają do określenia napaści mianem obyczajowego rasizmu, wymuszania drogą haniebnych zachowań swojej skrajnie seksistowskiej ideologii. Polityczna poprawność ze strony europejskich komentatorów tych wydarzeń jest naiwnością do entej potęgi.
Europejscy turyści (mężczyźni) nie atakują islamskich kobiet w ich krajach ani na naszym kontynencie.
Ofiarom brutalnych napaści nie wolno przypisywać miana rasistów, nawet jeśli po doznanej traumie przypisują całej grupie emigrantów potencjalną nienawiść.
To oczywiste, że tak nie jest.
Trudno jednak zgwałconej kobiecie uwierzyć, że relacje mogą z innymi mężczyznami być dobre.
Utwór literacki to nie sprawozdanie, narrator czy podmiot liryczny ma prawo do przedstawiania emocji innych osób, naprawdę nie można potępiać za pisanie o czymś, czego się nie przeżyło. Cała np. literatura historyczna ma iść do kosza? Albo science fiction? Albo zwykła beletrystyka?
Cóż za nonsens! Dla uwiarygodnienia fabuły bywało, że autor "przypisywał" sobie udział w wydarzeniach, chcąc racje swoich bohaterów, czy ich charakter, urealnić.
Ma prawo i już, fikcja literacka tym oddycha.
Dlatego kompletnie nieistotne jest czy autorka wiersza, który wywołał zamęt brała udział w przedstawianym wydarzeniu. Nie musi się tłumaczyć i nie ma prawa być w tym zakresie inwigilowaną przez nikogo.
Rasistowskie zachowanie dotyczy sprawców jego zaistnienia, a nie bohaterki utworu ani autorki.
Fakty napaści miały miejsce w rzeczywistości i aż proszą się o reakcje.
Czynienie z ofiary - kata jest po prostu niemoralne.
Na pewno zdecydowana większość emigrantów nie nienawidzi, lecz chce lepszego, bezpiecznego życia. Zwykła bieda nie zmotywowałaby aż tylu z nich do zagrażających życiu przepraw przez Morze Śródziemne, które powoli staje się cmentarzem.
Część z nich zainfekowana fanatyzmem i propagandą religijną u siebie i ze strony europejskich komórek tzw. państwa islamskiego dokonuje zamachów, jak we Francji.
Część zachowuje się jak w nim, czyli wymusza obyczajowość fanatycznego podporządkowania kobiet regułom skrajnego nurtu islamu. Tzw. Bractwo Muzułmańskie cieszy się od paru lat dużym poparciem.
To, że (jak pisze Koleś) oni jak inni muzułmanie nie używają papieru toaletowego, nie świadczy jeszcze o ich wyższości moralnej i prawie do atakowania europejskich kobiet niezasłoniętych metrami materiałów.
Wydarzenia z nocy sylwestrowej w Kolonii i wielu innych miejscach, a także kolejne epizody uprawniają do określenia napaści mianem obyczajowego rasizmu, wymuszania drogą haniebnych zachowań swojej skrajnie seksistowskiej ideologii. Polityczna poprawność ze strony europejskich komentatorów tych wydarzeń jest naiwnością do entej potęgi.
Europejscy turyści (mężczyźni) nie atakują islamskich kobiet w ich krajach ani na naszym kontynencie.
Ofiarom brutalnych napaści nie wolno przypisywać miana rasistów, nawet jeśli po doznanej traumie przypisują całej grupie emigrantów potencjalną nienawiść.
To oczywiste, że tak nie jest.
Trudno jednak zgwałconej kobiecie uwierzyć, że relacje mogą z innymi mężczyznami być dobre.
Utwór literacki to nie sprawozdanie, narrator czy podmiot liryczny ma prawo do przedstawiania emocji innych osób, naprawdę nie można potępiać za pisanie o czymś, czego się nie przeżyło. Cała np. literatura historyczna ma iść do kosza? Albo science fiction? Albo zwykła beletrystyka?
Cóż za nonsens! Dla uwiarygodnienia fabuły bywało, że autor "przypisywał" sobie udział w wydarzeniach, chcąc racje swoich bohaterów, czy ich charakter, urealnić.
Ma prawo i już, fikcja literacka tym oddycha.
Dlatego kompletnie nieistotne jest czy autorka wiersza, który wywołał zamęt brała udział w przedstawianym wydarzeniu. Nie musi się tłumaczyć i nie ma prawa być w tym zakresie inwigilowaną przez nikogo.
Rasistowskie zachowanie dotyczy sprawców jego zaistnienia, a nie bohaterki utworu ani autorki.
Fakty napaści miały miejsce w rzeczywistości i aż proszą się o reakcje.
Czynienie z ofiary - kata jest po prostu niemoralne.
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
Pozwolę sobie zacytować wybrane fragmenty z dość dobrego opracowania, które odnosi się do większości poruszanych tu kwestii żródło: http://caferoyal.pl/uchodzcy-imigrancji ... eka-mitow/
"Nieco twardych danych:
1) Argument demograficzny: nie możemy przyjąć imigrantów, gdyż rozmnażają się tak szybko, że nawet jeśli przyjmiemy niewielką grupę, to szybko zaleją nas dziećmi.
Dane na temat urodzin są akurat łatwe do zdobycia i zweryfikowania, to jedne z danych zbieranych niemal uniwersalnie przez rządy na świecie. Owszem, dzietność muzułmanów w Europie jest obecnie wyższa niż dzietność chrześcijan. Różnica nie jest jednak wielka – średnia europejska w latach 2005-2010 dla nie muzułmanów to 1.5, dla muzułmanów 2.2 (dziecka na kobietę). W kolejnych latach oczekuje się dalszego spadku różnic – 1.6 do 2.0. Ostatecznie możemy po prostu oczekiwać wyrównania się przyrostu populacyjnego, tym bardziej, że w przypadku krajów muzułmańskich spadek dzietności był drastycznie szybszy, niż w przypadku krajów chrześcijańskich. Dla przykładu, Polska od 1959 do 2010 spadła z dzietności 3.25 na 1.38. Tymczasem Syria w tym samym czasie spadła z 7.38 na 3.10.
2) Argument terrorystyczny: czyli niesławne „nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale każdy terrorysta to muzułmanin”. No więc, jakby to ująć, nie. Wg. danych FBI, w latach 1980-2005, 94% ataków terrorystycznych na terenie USA dokonali nie-muzułmanie. Wg. danych Interpolu, procent religijnie motywowanych ataków terrorystycznych w Europie wahał się w minionych latach między 0 a 2% (2013: 2 z 152; 2012: 6 z 219; 2011: 0 z 174; 2010: 3 z 249; 2009: 1 z 294).
Przytłaczająca większość ataków terrorystycznych jest, tak jak od wieków, motywowana ideologia narodowościową lub separatystyczną. Większość z nich nie jest jednak nagłaśniana przez media, gdyż nie wpisuje się w popularną narrację. Co więcej, zamachy terrorystyczne dokonywane przez białych ludzi są zwykle przedstawiane jako szaleństwo pojedynczych psychopatów, nawet jeśli ewidentnie i otwarcie zadeklarowaną motywacją osób je szerzących było zastraszenie określonej grupy, a więc czysty terroryzm właśnie. (Patrz np. masakra w Charleston) To dodatkowo tworzy sztuczne wrażenie i efekt oblężonej twierdzy.
3) Argument geograficzny: czyli przedstawianie islamu jako religii stricte bliskowschodniej. Tymczasem na Bliski Wschód to miejsce gdzie mieszka MNIEJSZOŚĆ muzułmanów na świcie. Ponad 62% mieszka w Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Bliski Wschód to jedynie 20%, Afryka 15% populacji muzułmanów. Wnioskowanie o Islamie na podstawie Bliskiego Wschodu, czy nawet Bliskiego Wschodu i Afryki to trochę tak, jakby wnioskować na temat poglądów Polaków w oparciu o poglądy Polonii w USA
4) Argument tu que quo: czemu nie weźmie ich Arabia Saudyjska, tylko uciekają do Europy? To inne kraje muzułmańskie powinny się tym zająć. Niech idą do swoich i przestaną zalewać Europę!
Wg. agencji Reuters, od 2011 Arabia Saudyjska przyjęła 2.5 miliona uchodźców, tylko nie są tak klasyfikowani ze względu na umowy międzynarodowe.
Inne kraje regionu również przyjmują uciekinierów z Syrii i to w skali nieporównywalnie większej od Europy. Turcja przyjęła ponad 2 miliony, Liban i Jordania po milionie, Irak ćwierć miliona, Egipt i Kuwejt po 120 tysięcy.
5) Argument o demografii: Dlaczego większość uchodźców to młodzi mężczyźni? Powinni zostać i walczyć o swój kraj, a nie uciekać i zostawiać kobiety i dzieci!
Wg. danych ONZ, 50.5% uchodźców z Syrii to kobiety. Ponad 50% ma 17 lat lub mniej. To hasło jest więc ewidentnie fałszywe. Pomijam tu kwestię tego, jakim prawem ktoś decyduje, że życie młodych mężczyzn jest gorsze i mniej warte niż życie kobiet. Faktem jest, że to oni są w tej sytuacji najbardziej narażeni na przymusowy zaciąg do jednej z kilku stron walczących w regionie (siły rządowe, kilka oddzielnych grup rebelianckich, państwo islamskie) albo na „prewencyjny” areszt lub rozstrzelanie.
6) Argument finansowy: Muzułmanie przyjeżdżają tu po zasiłki!
Po pierwsze… to potwornie, absurdalnie rasistowskie stwierdzenie. Leniwi muzułmanie przyjeżdżają po zasiłki. Skąd to wiadomo? Bo są leniwi. A skąd wiadomo, że są leniwi? Bo przyjeżdżają po zasiłki! Typowa logika kołowa.
Patrząc na dotychczasowe doświadczenia z uchodźcami – np. z Bałkanów z lat 90-tych do Europy trafiło ok. 3 miliony uchodźców wojennych. Wielu z nich trafiło do Niemiec. Do chwili obecnej 2/3 z nich opuściło Niemcy i wrócili w swoje rodzinne strony – wbrew idei „muzułmanów przyjeżdżających po zasiłki”, większość tych osób wolałoby zapewne mieszkać u siebie.
7) Argument o statusie uchodźcy: Uchodźcami to byli przekraczając granicę Syrii z sąsiednimi państwami, skoro ruszyli dalej, to są już imigrantami zarobkowymi.
Wg. Konwencji Genewskiej uchodźcą jest każda osoba, która obawiając się prześladowań ze względu na swą rasę, religię, narodowość, przynależność do określonej grupy społecznej lub swe poglądy polityczne, opuściła państwo, którego jest obywatelem. Wbrew popularnym w Polskim internecie haseł, uchodźcą nie jest się „od momentu bycia zagrożonym w państwie, do momentu dotarcia do sąsiedniego państwa gdzie tego zagrożenia nie ma”. Osoby uciekające z Polski w stanie wojennym nie przestawały być uchodźcami po przekroczeniu granic RFN – wciąż były uchodźcami w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Ameryce. Jedynym kryterium bycia uchodźcą jest uzasadnione podejrzenie zagrożenia dla danej osoby w jej państwie rodzimym lub państwie którego jest obywatelem.
Popularne mity
A) Kim są i nie są rasiści. Czyli nie jestem rasistą, ale…
Czysto praktycznie – uogólnione klasyfikowanie ludzi wg. ich religii, pochodzenia lub grupy etnicznej już klasyfikuje się jako rasizm lub rasizm kulturowy. Sam fakt, ze mówisz „oni są tacy”, że kategoryzujesz tą ogromną i zróżnicowaną grupę ludzi jako „ich” jest już zachowaniem rasistowskim i wyrazem uprzedzeń.
Wiem, że może być trudno się z tym pogodzić biorąc pod uwagę (słusznie) negatywne konotacje rasizmu oraz naturalną ludzką chęć myślenia o sobie dobrze. „Jak to, Ty, rasistą/rasistką? Rasiści to wieszają murzynów w stanach, a Ty tylko nie chcesz by do Polski przyjeżdżały te nieroby z Afryki.” No cóż, niestety, jeśli masz takie poglądy, jesteś rasistą i już
B) W wyniku napływu imigrantów w Szwecji drastycznie wzrosła ilość gwałtów i jest ona jedną z najwyższych na świecie!
Faktycznie, poziom zgłoszonych przestępstw seksualnych w Szwecji jest bardzo wysoki. Nie jest to jednak – wbrew twierdzeniom różnych antyimigracyjnych stron – powiązane z ilością imigrantów, nie ma nawet danych sugerujących, żeby to imigranci z Bliskiego Wschodu i Afryki byli tu głównymi sprawcami.
Realne przyczyny wysokiego poziomu zgłaszanych przestępstw w Szwecji to:
– zakres rejestrowanych przestępstw.
– sposób rejestrowania przestępstw tego typu. Jako jedno z nielicznych państw na świecie, każde zdarzenie, każde przestępstwo oraz każdy sprawca rejestrowane są oddzielnie.
– aktywne działania policji szwedzkiej na rzecz zwiększenia ilości zgłaszanych gwałtów.
C) Islam zawsze był konserwatywny, Koran jest niezmienny od wieków.
Koran faktycznie jest niezmienny od wieków, ale jest też – podobnie jak wszystkie inne święte księgi, skrajnie wieloznaczna i przez wieki była w różnych rejonach interpretowana na bardzo różne sposoby. Przez długie wieki to Islam był tą bardziej światłą i otwartą religią. Skrajny Islam, z jakim mamy dziś do czynienia np. w przypadku ISIS jest de facto bardzo nowym wynalazkiem, dziełem ostatnich 50 lat powstałym w wyniku reakcji na silne interwencje USA w regionie. To w oporze przed zachodnimi wpływami sięgnięto, jak to zwykle się dzieje, „do tradycji” – w tym wypadku do Muhameda ibn Abd-al-Wahhaba, takiego XVIII-wiecznego księdza Natanka. Za życia Abd-al-Wahhab był dość powszechnie krytykowany w świecie Islamu, choć przyjął się i przetrwał w państwie
D) Islam nakazuje nienawiść do innych religii
Przeciwnie, powszechnie nakazuje tolerancję. Oczywiście, są sekty głoszące skrajny brak tolerancji – w katolicyzmie czy każdej innej religii również takie są. Warto im przeciwdziałać, nie obciążając ich działaniami innych. W Koranie znajdą się zarówno tzw. Wersy Wojny, mówiące o walce z niewiernymi (zwykle w konkretnym odniesieniu historycznym, a’la opisy bojów Izraela w Starym Testamencie), jak i Wersy Pokoju, nakazujące współżycie z niewiernymi (zwykle w formie bardziej ogólnych nakazów, a’la Nowy Testament).
E) Musimy dbać o naszą kulturę, wywodzącą się z tradycji Grecko-Rzymskiej.
mamy tą kulturę tylko dzięki Islamowi. Chrześcijaństwo chciało ją bowiem zniszczyć. Pierwsi chrześcijanie byli dość niechętni tradycji przodków, co przekładało się na dramatyczne niszczenie wszystkich antycznych dzieł, które nie wspierały ówczesnej religijnej interpretacji świata. Większość z tego, co znamy ze starożytnego Rzymu i starożytnej Grecji, większość dzieł wielkich filozofów, znamy tylko dzięki temu, że przechowali i uchronili je dla nas Arabowie, w tym także imperia Muzułmańskie.
F) Uchodźcy to hidżira, próba zasiedlenia Europy muzułmanami i przejęcia kontroli
Argument demograficzny już przerabialiśmy, trzeba po prostu dodać, że Hidżira była ucieczką Mahometa z Mekki. Islam nie szerzy się przez zasiedlanie, tylko tradycyjnie, jak Chrześcijaństwo, albo przez misjonarzy, albo przez podbój.
G) Wśród uchodźców będą terroryści ISIS
Dużo trudniej jest posłać terrorystów w tłumie ludzi, nie wiedząc gdzie dotrą, niż wykorzystać Europejczyków, którzy dołączyli do ISIS i mogą spokojnie wrócić do domu, albo niż posłać kogoś z Kaukazu, przez Rosję do Polski i dalej do Europy. Realistycznie strategia „agentów wśród uchodźców” jest po prostu absurdalnie skomplikowana w porównaniu z alternatywami.
H) W krajach muzułmańskich nie ma kościołów, to czemu miałyby być meczety w Polsce?
W 44 z 48 krajów gdzie muzułmanie są większością istnieją kościoły. Nie ma ich na Malediwach, w Maurytanii i Arabii Saudyjskiej (ze względu na zakaz państwowy) oraz w Somalii (gdzie jest wojna domowa i w ogóle nie ma zbyt wiele).
I) Są dzielnice muzułmańskie na zachodzie, gdzie policja nie wjeżdża
Faktycznie, w kilku miastach na zachodzie są dzielnice gdzie policja ma problemy i zwykle wjeżdżają tam większe oddziały – ze względu na lokalne wojny gangów. Sęk w tym, że walczą tam równie radośnie gangi muzułmańskie i chrześcijańskie, np. bułgarskie i rumuńskie.
J) Zamiast pomagać muzułmanom pomóżmy lepiej sąsiadom, mało to u nas biednych ludzi?
Argument ten jest zdumiewająco często stawiany przez osoby, które – dziwnym trafem – nie pomagają ani tym, ani tym, ale chciałyby teraz sterować pomocą, jakiej udzielają inni ludzie.
K) Skoro wszystko jest takie dobre, to skąd taka nienawiść do Muzułmanów na zachodzie i popularność partii nacjonalistycznych?
Po pierwsze, argument ten jest dość obrzydliwy etycznie, gdyż można go wykorzystać do uzasadnienia dowolnej zbrodni nienawiści. Można tym uzasadnić rasistowskie zbrodnie Ku-Klux-Klanu czy pogromy żydowskie. Bo przecież gdyby wszystko było ok, to by nie było takiej nienawiści do nich, czymś musiała być uzasadniona! Niestety, ale nienawiść do grup postrzeganych jako „obce” nie wymaga uzasadnienia racjonalnego, wystarczy więc jeden cyniczny prowodyr (np. chciwy, żądny władzy lub po prostu zaburzony), by ją nakręcić – jak to często było w przypadku pogromów.
ludzie mają ogromne kłopoty z trafnym oszacowaniem skali mniejszości narodowych w danym kraju, drastycznie wyolbrzymiając ich liczbę, tym samym budując sobie poczucie bycia w swego rodzaju oblężonej twierdzy. Dla przykładu, we Francji jest 7% Muzułmanów, ale Francuzi uważają, że jest ich… 31%. W Polsce jest 0.1%, ale Polacy myślą, że 5%. Tyle jest w UK, ale Brytyjczycy myślą, że aż 21%. Itp.
L) Uchodźcy mają Iphone’y, więc nie są tacy biedni.
Telefon jest czymś, co akurat łatwo ze sobą zabrać, czymś bardzo potrzebnym uchodźcy – kontakt z bliskimi, tymi w kraju i tymi również uciekającymi, jest bardzo istotny. To powiedziawszy, Syria nie była ubogim krajem. Nie była bogata – średnia pensja wynosiła ok. 300 dolarów w 2011 – ale nie była też biedna. Warto też dodać, że używany Iphone starej generacji to obecnie koszt ok. 100 zł, nie jest to więc koszt dramatyczny nawet dla ludzi zarabiających, w przeliczeniu, jakieś 100 zł miesięcznie. Tak więc owszem, Syryjscy uchodźcy nie są generalnie tacy biedni – ale akurat posiadanie iphone’ów o tym nic nie mówi.
Fałszywki
Temat imigracji jak żaden chyba inny jest przesycony ogromną ilością fałszywych doniesień, fikcyjnych opowieści które pojawiają się gdzieś na jakimś forum czy facebooku, po czym żyją własnym życiem. Warto je dementować, gdyż bez tego potrafią, niestety, krążyć w nieskończoność.
Uprzedzając argument p.t. „media cenzurują antyislamskie fakty”… Serio? Te same media, które nie mają oporu przed wrzuceniem zdjęcia zamordowanej dziewczynki na okładkę? Nikt się nie wyłamał, żaden ichniejszy „Fakt” nie skorzystał z okazji by podbić sprzedaż? Jest to skrajnie mało prawdopodobnie, proszę więc albo o konkretne dowody na taką cenzurę, albo o nie rzucanie takim pseudoargumentem.
I) Kamil Bulonis jechał autokarem, który został napadnięty przez uchodźców przy granicy włosko-austriackiej.
Szkoda, że policja włoska nic o tym nie wie, a droga, którą miał rzekomo jechać autokar nijak do granicy nie prowadzi – przeciwnie, kończy się w górach. Jeśli dodać do tego fakt, że profil autora był przez miniony rok zupełnie martwy, a z drugiej strony sam autor zasłynął próbami zdobycia uwagi w reality show, trzeba podaną informację odrzucić jako fałszywkę. Pozostaje pytaniem otwartym, czy była to celowa manipulacja autora dla zdobycia uwagi, czy też strona Kamila została przejęta przez kogoś, kto wykorzystał go do swojej agendy.
III) Japończycy sobie poradzili z muzułmanami, żaden muzułmanin nigdy nie dostanie obywatelstwa japońskiego, za zachęcanie do Islamu można iść do więzienia, rozmowy po arabsku są zakazane i w ogóle Japonia FTW!
Tyle że… Tak po prostu nie jest. Ba, szybkie wyszukanie pokazuje wiki z listą meczetów w Japonii
Islam nie jest w Japonii specjalnie popularny (podobnie jak chrześcijaństwo czy judaizm zresztą), ale nie jest też w żaden sposób prześladowany.
V) Muzułmanie pracujący w KFC w Leicester odmówili wydania chusteczki z alkoholem klientowi, bo nie była halal.
Znów przypadek a’la radio Erewań. To nie muzułmanie podjęli taką decyzję, tylko niedoinformowany menadżer oddziału KFC eksperymentującego z mięsem halal. Sami przedstawiciele społeczności muzułmańskiej w Leicester byli równie zdumieni całym zajściem, jak wspomniany klient. Ale w świat poszła fama, że to muzułmanie zakazują chusteczek z alkoholem – bo czemu nie?
IX) Raport policji w Norwegii pokazuje, że wszystkie gwałty w Norwegii w 2010 popełnili muzułmanie
I znów radio Erewań. Faktyczny raport odnosi się do gwałtów w Oslo i pokazuje, że to europejscy sprawcy są głównymi sprawcami gwałtów, tam gdzie udało się ich zidentyfikować. Raport dzieli przy tym gwałty na pięć kategorii. W piątej – gwałt z napadem – udało się zidentyfikować jedynie pięciu sprawców i faktycznie wszyscy byli muzułmanami. Tyle tylko, że to zdecydowana mniejszość wszystkich gwałtów w Oslo, jak również liczba tak skrajnie niewielka, że nie sposób na jej podstawie wyciągać jakichkolwiek wniosków.
XI) We Francji jest 750 stref, gdzie obowiązuje szariat i nie ma żadnej kontroli państwa
We Francji istnieje faktycznie 750 tzw. „zones urbaines sensibles”, czyli „wrażliwych stref miejskich”. Były one błędnie tłumaczone jako „niebezpieczne strefy miejskie”, w rzeczywistości odnoszą się jednak do stref do rewitalizacji. Niektóre z nich charakteryzują się wysokim bezrobociem czy przestępczością – bo są to często po prostu biedne dzielnice. W żadnej nie obowiązuje jednak szariat, w każdej władzę sprawuje państwo francuskie."
"Nieco twardych danych:
1) Argument demograficzny: nie możemy przyjąć imigrantów, gdyż rozmnażają się tak szybko, że nawet jeśli przyjmiemy niewielką grupę, to szybko zaleją nas dziećmi.
Dane na temat urodzin są akurat łatwe do zdobycia i zweryfikowania, to jedne z danych zbieranych niemal uniwersalnie przez rządy na świecie. Owszem, dzietność muzułmanów w Europie jest obecnie wyższa niż dzietność chrześcijan. Różnica nie jest jednak wielka – średnia europejska w latach 2005-2010 dla nie muzułmanów to 1.5, dla muzułmanów 2.2 (dziecka na kobietę). W kolejnych latach oczekuje się dalszego spadku różnic – 1.6 do 2.0. Ostatecznie możemy po prostu oczekiwać wyrównania się przyrostu populacyjnego, tym bardziej, że w przypadku krajów muzułmańskich spadek dzietności był drastycznie szybszy, niż w przypadku krajów chrześcijańskich. Dla przykładu, Polska od 1959 do 2010 spadła z dzietności 3.25 na 1.38. Tymczasem Syria w tym samym czasie spadła z 7.38 na 3.10.
2) Argument terrorystyczny: czyli niesławne „nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale każdy terrorysta to muzułmanin”. No więc, jakby to ująć, nie. Wg. danych FBI, w latach 1980-2005, 94% ataków terrorystycznych na terenie USA dokonali nie-muzułmanie. Wg. danych Interpolu, procent religijnie motywowanych ataków terrorystycznych w Europie wahał się w minionych latach między 0 a 2% (2013: 2 z 152; 2012: 6 z 219; 2011: 0 z 174; 2010: 3 z 249; 2009: 1 z 294).
Przytłaczająca większość ataków terrorystycznych jest, tak jak od wieków, motywowana ideologia narodowościową lub separatystyczną. Większość z nich nie jest jednak nagłaśniana przez media, gdyż nie wpisuje się w popularną narrację. Co więcej, zamachy terrorystyczne dokonywane przez białych ludzi są zwykle przedstawiane jako szaleństwo pojedynczych psychopatów, nawet jeśli ewidentnie i otwarcie zadeklarowaną motywacją osób je szerzących było zastraszenie określonej grupy, a więc czysty terroryzm właśnie. (Patrz np. masakra w Charleston) To dodatkowo tworzy sztuczne wrażenie i efekt oblężonej twierdzy.
3) Argument geograficzny: czyli przedstawianie islamu jako religii stricte bliskowschodniej. Tymczasem na Bliski Wschód to miejsce gdzie mieszka MNIEJSZOŚĆ muzułmanów na świcie. Ponad 62% mieszka w Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Bliski Wschód to jedynie 20%, Afryka 15% populacji muzułmanów. Wnioskowanie o Islamie na podstawie Bliskiego Wschodu, czy nawet Bliskiego Wschodu i Afryki to trochę tak, jakby wnioskować na temat poglądów Polaków w oparciu o poglądy Polonii w USA
4) Argument tu que quo: czemu nie weźmie ich Arabia Saudyjska, tylko uciekają do Europy? To inne kraje muzułmańskie powinny się tym zająć. Niech idą do swoich i przestaną zalewać Europę!
Wg. agencji Reuters, od 2011 Arabia Saudyjska przyjęła 2.5 miliona uchodźców, tylko nie są tak klasyfikowani ze względu na umowy międzynarodowe.
Inne kraje regionu również przyjmują uciekinierów z Syrii i to w skali nieporównywalnie większej od Europy. Turcja przyjęła ponad 2 miliony, Liban i Jordania po milionie, Irak ćwierć miliona, Egipt i Kuwejt po 120 tysięcy.
5) Argument o demografii: Dlaczego większość uchodźców to młodzi mężczyźni? Powinni zostać i walczyć o swój kraj, a nie uciekać i zostawiać kobiety i dzieci!
Wg. danych ONZ, 50.5% uchodźców z Syrii to kobiety. Ponad 50% ma 17 lat lub mniej. To hasło jest więc ewidentnie fałszywe. Pomijam tu kwestię tego, jakim prawem ktoś decyduje, że życie młodych mężczyzn jest gorsze i mniej warte niż życie kobiet. Faktem jest, że to oni są w tej sytuacji najbardziej narażeni na przymusowy zaciąg do jednej z kilku stron walczących w regionie (siły rządowe, kilka oddzielnych grup rebelianckich, państwo islamskie) albo na „prewencyjny” areszt lub rozstrzelanie.
6) Argument finansowy: Muzułmanie przyjeżdżają tu po zasiłki!
Po pierwsze… to potwornie, absurdalnie rasistowskie stwierdzenie. Leniwi muzułmanie przyjeżdżają po zasiłki. Skąd to wiadomo? Bo są leniwi. A skąd wiadomo, że są leniwi? Bo przyjeżdżają po zasiłki! Typowa logika kołowa.
Patrząc na dotychczasowe doświadczenia z uchodźcami – np. z Bałkanów z lat 90-tych do Europy trafiło ok. 3 miliony uchodźców wojennych. Wielu z nich trafiło do Niemiec. Do chwili obecnej 2/3 z nich opuściło Niemcy i wrócili w swoje rodzinne strony – wbrew idei „muzułmanów przyjeżdżających po zasiłki”, większość tych osób wolałoby zapewne mieszkać u siebie.
7) Argument o statusie uchodźcy: Uchodźcami to byli przekraczając granicę Syrii z sąsiednimi państwami, skoro ruszyli dalej, to są już imigrantami zarobkowymi.
Wg. Konwencji Genewskiej uchodźcą jest każda osoba, która obawiając się prześladowań ze względu na swą rasę, religię, narodowość, przynależność do określonej grupy społecznej lub swe poglądy polityczne, opuściła państwo, którego jest obywatelem. Wbrew popularnym w Polskim internecie haseł, uchodźcą nie jest się „od momentu bycia zagrożonym w państwie, do momentu dotarcia do sąsiedniego państwa gdzie tego zagrożenia nie ma”. Osoby uciekające z Polski w stanie wojennym nie przestawały być uchodźcami po przekroczeniu granic RFN – wciąż były uchodźcami w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Ameryce. Jedynym kryterium bycia uchodźcą jest uzasadnione podejrzenie zagrożenia dla danej osoby w jej państwie rodzimym lub państwie którego jest obywatelem.
Popularne mity
A) Kim są i nie są rasiści. Czyli nie jestem rasistą, ale…
Czysto praktycznie – uogólnione klasyfikowanie ludzi wg. ich religii, pochodzenia lub grupy etnicznej już klasyfikuje się jako rasizm lub rasizm kulturowy. Sam fakt, ze mówisz „oni są tacy”, że kategoryzujesz tą ogromną i zróżnicowaną grupę ludzi jako „ich” jest już zachowaniem rasistowskim i wyrazem uprzedzeń.
Wiem, że może być trudno się z tym pogodzić biorąc pod uwagę (słusznie) negatywne konotacje rasizmu oraz naturalną ludzką chęć myślenia o sobie dobrze. „Jak to, Ty, rasistą/rasistką? Rasiści to wieszają murzynów w stanach, a Ty tylko nie chcesz by do Polski przyjeżdżały te nieroby z Afryki.” No cóż, niestety, jeśli masz takie poglądy, jesteś rasistą i już
B) W wyniku napływu imigrantów w Szwecji drastycznie wzrosła ilość gwałtów i jest ona jedną z najwyższych na świecie!
Faktycznie, poziom zgłoszonych przestępstw seksualnych w Szwecji jest bardzo wysoki. Nie jest to jednak – wbrew twierdzeniom różnych antyimigracyjnych stron – powiązane z ilością imigrantów, nie ma nawet danych sugerujących, żeby to imigranci z Bliskiego Wschodu i Afryki byli tu głównymi sprawcami.
Realne przyczyny wysokiego poziomu zgłaszanych przestępstw w Szwecji to:
– zakres rejestrowanych przestępstw.
– sposób rejestrowania przestępstw tego typu. Jako jedno z nielicznych państw na świecie, każde zdarzenie, każde przestępstwo oraz każdy sprawca rejestrowane są oddzielnie.
– aktywne działania policji szwedzkiej na rzecz zwiększenia ilości zgłaszanych gwałtów.
C) Islam zawsze był konserwatywny, Koran jest niezmienny od wieków.
Koran faktycznie jest niezmienny od wieków, ale jest też – podobnie jak wszystkie inne święte księgi, skrajnie wieloznaczna i przez wieki była w różnych rejonach interpretowana na bardzo różne sposoby. Przez długie wieki to Islam był tą bardziej światłą i otwartą religią. Skrajny Islam, z jakim mamy dziś do czynienia np. w przypadku ISIS jest de facto bardzo nowym wynalazkiem, dziełem ostatnich 50 lat powstałym w wyniku reakcji na silne interwencje USA w regionie. To w oporze przed zachodnimi wpływami sięgnięto, jak to zwykle się dzieje, „do tradycji” – w tym wypadku do Muhameda ibn Abd-al-Wahhaba, takiego XVIII-wiecznego księdza Natanka. Za życia Abd-al-Wahhab był dość powszechnie krytykowany w świecie Islamu, choć przyjął się i przetrwał w państwie
D) Islam nakazuje nienawiść do innych religii
Przeciwnie, powszechnie nakazuje tolerancję. Oczywiście, są sekty głoszące skrajny brak tolerancji – w katolicyzmie czy każdej innej religii również takie są. Warto im przeciwdziałać, nie obciążając ich działaniami innych. W Koranie znajdą się zarówno tzw. Wersy Wojny, mówiące o walce z niewiernymi (zwykle w konkretnym odniesieniu historycznym, a’la opisy bojów Izraela w Starym Testamencie), jak i Wersy Pokoju, nakazujące współżycie z niewiernymi (zwykle w formie bardziej ogólnych nakazów, a’la Nowy Testament).
E) Musimy dbać o naszą kulturę, wywodzącą się z tradycji Grecko-Rzymskiej.
mamy tą kulturę tylko dzięki Islamowi. Chrześcijaństwo chciało ją bowiem zniszczyć. Pierwsi chrześcijanie byli dość niechętni tradycji przodków, co przekładało się na dramatyczne niszczenie wszystkich antycznych dzieł, które nie wspierały ówczesnej religijnej interpretacji świata. Większość z tego, co znamy ze starożytnego Rzymu i starożytnej Grecji, większość dzieł wielkich filozofów, znamy tylko dzięki temu, że przechowali i uchronili je dla nas Arabowie, w tym także imperia Muzułmańskie.
F) Uchodźcy to hidżira, próba zasiedlenia Europy muzułmanami i przejęcia kontroli
Argument demograficzny już przerabialiśmy, trzeba po prostu dodać, że Hidżira była ucieczką Mahometa z Mekki. Islam nie szerzy się przez zasiedlanie, tylko tradycyjnie, jak Chrześcijaństwo, albo przez misjonarzy, albo przez podbój.
G) Wśród uchodźców będą terroryści ISIS
Dużo trudniej jest posłać terrorystów w tłumie ludzi, nie wiedząc gdzie dotrą, niż wykorzystać Europejczyków, którzy dołączyli do ISIS i mogą spokojnie wrócić do domu, albo niż posłać kogoś z Kaukazu, przez Rosję do Polski i dalej do Europy. Realistycznie strategia „agentów wśród uchodźców” jest po prostu absurdalnie skomplikowana w porównaniu z alternatywami.
H) W krajach muzułmańskich nie ma kościołów, to czemu miałyby być meczety w Polsce?
W 44 z 48 krajów gdzie muzułmanie są większością istnieją kościoły. Nie ma ich na Malediwach, w Maurytanii i Arabii Saudyjskiej (ze względu na zakaz państwowy) oraz w Somalii (gdzie jest wojna domowa i w ogóle nie ma zbyt wiele).
I) Są dzielnice muzułmańskie na zachodzie, gdzie policja nie wjeżdża
Faktycznie, w kilku miastach na zachodzie są dzielnice gdzie policja ma problemy i zwykle wjeżdżają tam większe oddziały – ze względu na lokalne wojny gangów. Sęk w tym, że walczą tam równie radośnie gangi muzułmańskie i chrześcijańskie, np. bułgarskie i rumuńskie.
J) Zamiast pomagać muzułmanom pomóżmy lepiej sąsiadom, mało to u nas biednych ludzi?
Argument ten jest zdumiewająco często stawiany przez osoby, które – dziwnym trafem – nie pomagają ani tym, ani tym, ale chciałyby teraz sterować pomocą, jakiej udzielają inni ludzie.
K) Skoro wszystko jest takie dobre, to skąd taka nienawiść do Muzułmanów na zachodzie i popularność partii nacjonalistycznych?
Po pierwsze, argument ten jest dość obrzydliwy etycznie, gdyż można go wykorzystać do uzasadnienia dowolnej zbrodni nienawiści. Można tym uzasadnić rasistowskie zbrodnie Ku-Klux-Klanu czy pogromy żydowskie. Bo przecież gdyby wszystko było ok, to by nie było takiej nienawiści do nich, czymś musiała być uzasadniona! Niestety, ale nienawiść do grup postrzeganych jako „obce” nie wymaga uzasadnienia racjonalnego, wystarczy więc jeden cyniczny prowodyr (np. chciwy, żądny władzy lub po prostu zaburzony), by ją nakręcić – jak to często było w przypadku pogromów.
ludzie mają ogromne kłopoty z trafnym oszacowaniem skali mniejszości narodowych w danym kraju, drastycznie wyolbrzymiając ich liczbę, tym samym budując sobie poczucie bycia w swego rodzaju oblężonej twierdzy. Dla przykładu, we Francji jest 7% Muzułmanów, ale Francuzi uważają, że jest ich… 31%. W Polsce jest 0.1%, ale Polacy myślą, że 5%. Tyle jest w UK, ale Brytyjczycy myślą, że aż 21%. Itp.
L) Uchodźcy mają Iphone’y, więc nie są tacy biedni.
Telefon jest czymś, co akurat łatwo ze sobą zabrać, czymś bardzo potrzebnym uchodźcy – kontakt z bliskimi, tymi w kraju i tymi również uciekającymi, jest bardzo istotny. To powiedziawszy, Syria nie była ubogim krajem. Nie była bogata – średnia pensja wynosiła ok. 300 dolarów w 2011 – ale nie była też biedna. Warto też dodać, że używany Iphone starej generacji to obecnie koszt ok. 100 zł, nie jest to więc koszt dramatyczny nawet dla ludzi zarabiających, w przeliczeniu, jakieś 100 zł miesięcznie. Tak więc owszem, Syryjscy uchodźcy nie są generalnie tacy biedni – ale akurat posiadanie iphone’ów o tym nic nie mówi.
Fałszywki
Temat imigracji jak żaden chyba inny jest przesycony ogromną ilością fałszywych doniesień, fikcyjnych opowieści które pojawiają się gdzieś na jakimś forum czy facebooku, po czym żyją własnym życiem. Warto je dementować, gdyż bez tego potrafią, niestety, krążyć w nieskończoność.
Uprzedzając argument p.t. „media cenzurują antyislamskie fakty”… Serio? Te same media, które nie mają oporu przed wrzuceniem zdjęcia zamordowanej dziewczynki na okładkę? Nikt się nie wyłamał, żaden ichniejszy „Fakt” nie skorzystał z okazji by podbić sprzedaż? Jest to skrajnie mało prawdopodobnie, proszę więc albo o konkretne dowody na taką cenzurę, albo o nie rzucanie takim pseudoargumentem.
I) Kamil Bulonis jechał autokarem, który został napadnięty przez uchodźców przy granicy włosko-austriackiej.
Szkoda, że policja włoska nic o tym nie wie, a droga, którą miał rzekomo jechać autokar nijak do granicy nie prowadzi – przeciwnie, kończy się w górach. Jeśli dodać do tego fakt, że profil autora był przez miniony rok zupełnie martwy, a z drugiej strony sam autor zasłynął próbami zdobycia uwagi w reality show, trzeba podaną informację odrzucić jako fałszywkę. Pozostaje pytaniem otwartym, czy była to celowa manipulacja autora dla zdobycia uwagi, czy też strona Kamila została przejęta przez kogoś, kto wykorzystał go do swojej agendy.
III) Japończycy sobie poradzili z muzułmanami, żaden muzułmanin nigdy nie dostanie obywatelstwa japońskiego, za zachęcanie do Islamu można iść do więzienia, rozmowy po arabsku są zakazane i w ogóle Japonia FTW!
Tyle że… Tak po prostu nie jest. Ba, szybkie wyszukanie pokazuje wiki z listą meczetów w Japonii

V) Muzułmanie pracujący w KFC w Leicester odmówili wydania chusteczki z alkoholem klientowi, bo nie była halal.
Znów przypadek a’la radio Erewań. To nie muzułmanie podjęli taką decyzję, tylko niedoinformowany menadżer oddziału KFC eksperymentującego z mięsem halal. Sami przedstawiciele społeczności muzułmańskiej w Leicester byli równie zdumieni całym zajściem, jak wspomniany klient. Ale w świat poszła fama, że to muzułmanie zakazują chusteczek z alkoholem – bo czemu nie?
IX) Raport policji w Norwegii pokazuje, że wszystkie gwałty w Norwegii w 2010 popełnili muzułmanie
I znów radio Erewań. Faktyczny raport odnosi się do gwałtów w Oslo i pokazuje, że to europejscy sprawcy są głównymi sprawcami gwałtów, tam gdzie udało się ich zidentyfikować. Raport dzieli przy tym gwałty na pięć kategorii. W piątej – gwałt z napadem – udało się zidentyfikować jedynie pięciu sprawców i faktycznie wszyscy byli muzułmanami. Tyle tylko, że to zdecydowana mniejszość wszystkich gwałtów w Oslo, jak również liczba tak skrajnie niewielka, że nie sposób na jej podstawie wyciągać jakichkolwiek wniosków.
XI) We Francji jest 750 stref, gdzie obowiązuje szariat i nie ma żadnej kontroli państwa
We Francji istnieje faktycznie 750 tzw. „zones urbaines sensibles”, czyli „wrażliwych stref miejskich”. Były one błędnie tłumaczone jako „niebezpieczne strefy miejskie”, w rzeczywistości odnoszą się jednak do stref do rewitalizacji. Niektóre z nich charakteryzują się wysokim bezrobociem czy przestępczością – bo są to często po prostu biedne dzielnice. W żadnej nie obowiązuje jednak szariat, w każdej władzę sprawuje państwo francuskie."
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
Nareszcie uczciwe i prawdziwe zdanie. Uważam, że powinni sobie je wziąć do serca wszyscy, którzy myślą pokrętnie, że imigrananci to okazja, aby zaistnieć.eka pisze:Rasistowskie zachowanie dotyczy sprawców jego zaistnienia, a nie bohaterki utworu ani autorki.
Fakty napaści miały miejsce w rzeczywistości i aż proszą się o reakcje.
Czynienie z ofiary - kata jest po prostu niemoralne.
A jeśli nawet tak, to zaistnieć chciał i Sienkiewicz, Henryk nie Bartłomiej, pisząc swoje nie zawsze prawdziwe opowieści ku pokrzepieniu serc. Jego wnuk, cóż, też zaistniał, ale o tym nie tu.
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
Proponuję każdemu kto ma inne argumenty niż własne uprzedzenia odnieść się do tego co zaprezentowane powyżej. I prosiłbym nie szachować niemoralnością, katem czy ofiarą. Ofiarą wymyślonych historii które nakręcają rasizm zawsze docelowo będzie ten, który przez rasistę zostaje zdehumanizowany. Proponuję też sobie poczytać o zachowaniach manipulacyjnych polegających na robieniu z siebie profesjonalnej ofiary samemu będąc katem. Może coś się rozjaśni w kwestii moralności także.lczerwosz pisze:Nareszcie uczciwe i prawdziwe zdanie. Uważam, że powinni sobie je wziąć do serca wszyscy, którzy myślą pokrętnie, że imigrananci to okazja, aby zaistnieć.eka pisze:Rasistowskie zachowanie dotyczy sprawców jego zaistnienia, a nie bohaterki utworu ani autorki.
Fakty napaści miały miejsce w rzeczywistości i aż proszą się o reakcje.
Czynienie z ofiary - kata jest po prostu niemoralne.
A jeśli nawet tak, to zaistnieć chciał i Sienkiewicz, Henryk nie Bartłomiej, pisząc swoje nie zawsze prawdziwe opowieści ku pokrzepieniu serc. Jego wnuk, cóż, też zaistniał, ale o tym nie tu.
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
Ten "argument" ośmielę się podważyć.barteczekm pisze:Po pierwsze… to potwornie, absurdalnie rasistowskie stwierdzenie. Leniwi muzułmanie przyjeżdżają po zasiłki. Skąd to wiadomo? Bo są leniwi. A skąd wiadomo, że są leniwi? Bo przyjeżdżają po zasiłki! Typowa logika kołowa.
W latach dziwięćdziesiątych mioałem okazję przez kilka sezonów podejmować bardzo ciężką pracę w polu na terenie Bawarii. Z braku chętnych, gospodarze zatrudniali również, przysyłanych przez tamtejszy urząd pracy, azylantów z Kosowa. Też muzułmanów. Niemal żaden nie wytrzymywał w pracy dłużej, niż do obiadu. Napisałem "niemal", bo zdarzały się chlubne wyjątki. Niktórzy udawali, że pracują do wieczora. Żaden jednak (już bez "niemal") nie pokazywał się w dniu następnym. Oni naprawdę podejmowali tę pracę na kilka godzin, tylko po to, żeby nie stracić zasiłku.
Tak, jeśli mówimy o uchodźcach wojennych.barteczekm pisze:wbrew idei „muzułmanów przyjeżdżających po zasiłki”, większość tych osób wolałoby zapewne mieszkać u siebie.
To porównanie w ogóle nie ma sensu, ponieważ z Polski nikt nie uciekł dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Uciekało się wyłącznie po lepszy status materialny. Mam przyjemność znać osobiście sporo takich "uchodźców", którzy zorganizowali sobie (zazwyczaj w Niemczech, choć nie tylko), dostatnie życie. Żadna z tych osób nie mogła się w PRL zaliczyć do kategorii ubogich. Zresztą, żeby zwiać za granicę, trzeba było mieć zasoby finansowe, o jakich przeciętny zjadacz chleba mógł jedynie pomarzyć. Wiem, bo sam chciałem kiedyś uciec, ale barierą okazał się zwyczajny brak kasy. Dziś próbujemy apologizować tamte czasy i ludzi, bo taka jest moda i poprawnośc narodowo-polityczna. Jak było wie wielu, choć niechętnie się do tego przyznają. Dlaczego w dzisiejszych imigrantach z BW dopatrywać się innych npobudek, skoro zawsze, gdy nie wiadomo o co chodzi, na pewno chodzi o kasę?barteczekm pisze: Osoby uciekające z Polski w stanie wojennym
Nie wiem, Barteczku, skąd bierzesz swoje rewelacje, ale myślę, że powinieneś postarać się je trochę dokładniej przecedzić, bo zbyt dużo na twoim sicie zostaje. Wybacz, ale są sprawy, w których dla mnie nigdy autorytetem nie będziesz. Powstrzymam się od dalszej riposty, bo chyba szkoda czasu na cytowanie garści faktów przemieszanej z workiem wyssanych z palca hipotez.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
Czy się zbliżyła grupa ludzi. Jednostkowi - Kowalski i Iksiński. Nie. Zbliżyły się "czarne mordy", "szczekające psy uchodźcy", których trzeba w wory pakować i odsyłać aby się zabijali", "brudasy i śmierdziele, a dzicz nie ludzie" i temu podobne. Zbliżyli się w rasistowskiej legendzie miejskiej skopiowanej z netu, nie mającej logicznego ładu i składu. I to nie są "negatywne określenia" ale czysty w swej formie rasizm. Relatywizowanie tego przy tym powołując się na moralność jest tak samo obrzydliwe jak przytoczone wypowiedzi. No ale co tam. W internecie można szerzyć swoje "mundrości" życiowe w szczególności anonimowo.
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
- Koleś
- Posty: 485
- Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22
Re: język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
Ja całą tę dyskusję między ELKĄ, Barteczkiem i innymi nazwałem tu piaskownicą i obrazowo starałem się pokazać kilka postów wcześniej. Jakie to ma znaczenie czy ELKA pisze prawdę czy kłamie? Do opisanych przez nią sytuacji dochodzi i trzeba to przyjąć do wiadomości, a nie obrzucać się hasłami typu "Kłamiesz!", "Nie, to ty kłamiesz!". Jakie to ma znaczenie? Co to w ogóle za dyskusja?
Ewuniu, nigdzie nie oskarżyłem Cię o ksenofobię, a o higienie pisałem odnośnie nazywania emigrantów "brudasami", gdy okazuje się, że my, tacy cywilizowani, jesteśmy większymi brudasami od nich. Nic poza tym. Żadnych innych znaczeń. To było tylko wtrącenie, ten temat nie służy do dyskusji o higienie i defekacji, tylko czemuś innemu. Rozdmuchaliście to wtrącenie jakby było głównym tematem mojej wypowiedzi.
Niczego tak nie znoszę jak politycznej poprawności, wręcz rzygam nią. Jestem przeciwny parytetom i bronieniu uchodźców, gdy zrobią coś złego. Jestem przeciwny stawianiu kościołów i meczetów, bo nie lubię religii, gardzę nią (ale nie ludźmi, którzy są tak tępi, by jakąś religię wyznawać, to ich sprawa). Ale to tylko mój pogląd i nikomu nie zamierzam go narzucać. Ja tylko go wyrażam i chciałbym uczestniczyć w dyskusji, a nie w jakimś śledztwie czy ktoś opowiedział prawdziwą historię czy zmyśloną. Takie historie się zdarzają i zasługują na pogardę i ukaranie sprawców, a czy ktoś taką historię przeżył czy tylko sobie ją wymyślił jest bez znaczenia.
Ewuniu, nigdzie nie oskarżyłem Cię o ksenofobię, a o higienie pisałem odnośnie nazywania emigrantów "brudasami", gdy okazuje się, że my, tacy cywilizowani, jesteśmy większymi brudasami od nich. Nic poza tym. Żadnych innych znaczeń. To było tylko wtrącenie, ten temat nie służy do dyskusji o higienie i defekacji, tylko czemuś innemu. Rozdmuchaliście to wtrącenie jakby było głównym tematem mojej wypowiedzi.
Niczego tak nie znoszę jak politycznej poprawności, wręcz rzygam nią. Jestem przeciwny parytetom i bronieniu uchodźców, gdy zrobią coś złego. Jestem przeciwny stawianiu kościołów i meczetów, bo nie lubię religii, gardzę nią (ale nie ludźmi, którzy są tak tępi, by jakąś religię wyznawać, to ich sprawa). Ale to tylko mój pogląd i nikomu nie zamierzam go narzucać. Ja tylko go wyrażam i chciałbym uczestniczyć w dyskusji, a nie w jakimś śledztwie czy ktoś opowiedział prawdziwą historię czy zmyśloną. Takie historie się zdarzają i zasługują na pogardę i ukaranie sprawców, a czy ktoś taką historię przeżył czy tylko sobie ją wymyślił jest bez znaczenia.
"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
- barteczekm
- Posty: 478
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 22:55
- Kontakt:
Re: język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
Nie mam zamiaru być Twoim autorytetem ani niczyim. Ty dla mnie również nim nie będziesz. Wielokrotnie tę możliwość zaprzepaściłeś. Wywal mnie. Zrób cokolwiek innego. Ja swoje też robię tak jak chcę. Nie zwykłem lubować się w autorytarnych nakazach, tolerowaniu rasizmu, w relatywizmie, naciskach itp. Weź mnie do "sanatorium" czy usuń. Ogłoś to tak jak ostatnio. Szczerze to sądziłem, że w kwestiach rasistowskich i zwalczaniu tego to można wyjść poza poziom koleżeńskich koterii. Jak widać nie wszyscy do tego dociągają. Pozdrów MarkaSZ, fikcyjne groźby karalne i całą resztą plujących nienawiścią "bohaterów" i "twardzieli" działających z zacisza komputera. Koniec gadki. I z całą pewnością do zobaczenia.skaranie boskie pisze: Wybacz, ale są sprawy, w których dla mnie nigdy autorytetem nie będziesz. Powstrzymam się od dalszej riposty, bo chyba szkoda czasu na cytowanie garści faktów przemieszanej z workiem wyssanych z palca hipotez.
" a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę"
Z. Herbert
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: język nienawiści - Islam, ksenofobia i inne
Gdyby chodziło o utwór literacki (tutaj wiersz, który za kanwę dyskusji posłużył), nawet bym się nie zająknął na temat jego wiarygodności. Inna sprawa, gdy jego autorka później, dla uwiarygodnienia tegoż, tudzież wzbudzenia współczuia (w efakcie zaś, zapewne, dodatkowych pochwał pod wierszem) opowiada mi, jako własną, historię, którą znam niemal na pamięć z relacji mediów sprzed pół roku. Nawet zapytałem, czy czasem nie udzielała jakichś wywiadów na ten temat, co jest prawdopodobne wielce.eka pisze:Utwór literacki to nie sprawozdanie, narrator czy podmiot liryczny ma prawo do przedstawiania emocji innych osób, naprawdę nie można potępiać za pisanie o czymś, czego się nie przeżyło.
eka pisze:W tym wątku na plan pierwszy wyszedł zarzut o rasizm na podstawie reakcji bohaterki wiersza, która wg niektórych dyskutantów nie ma prawa do negatywnych określeń postaw osób ją atakujących.
Negatywne określenia osób ją atakujących to, niestety, nie stek epitetów pod adresem całej grupy etnicznej, religijnej, bądź rasowej, a właśnie czegoś takiego dopuściła się Elka. Nie napisała "ta grupka facetów, to śmierdzące, wściekłe psy", czy czegoś podobnego, tylko całą nację wyzwała tu od najgorszych, a tuszę, że nie napadła jej cała populacja muzułmanów, wszystkich możliwych narodowości i ras w jednym miejscu i czasie.eka pisze:Czyli np. zbliżyła się do mnie grupa ludzi, otoczyli mnie, chyba opluli, bo poczułam wilgoć na twarzy, zapewne mieli do mnie uzasadnione pretensje, niestety nie byłam w stanie zrozumieć o co im chodzi. Przepraszam za swoją postawę, obiecuje do minimum ograniczyć wychodzenie z domu na otwartą przestrzeń.
Nie musiała opisywać zdarzenia w sposób, jaki sugerujesz, bo straciłoby jeszcze bardziej na autentyczności, nie powinna była jednak odnosić swojej nienawiści do jednej trzeciej populacji Ziemi i usiłować do takowej przekonywać innych.
.Koleś pisze:Takie historie się zdarzają i zasługują na pogardę i ukaranie sprawców, a czy ktoś taką historię przeżył czy tylko sobie ją wymyślił jest bez znaczenia
Słuszna uwaga.
Sprawców należy ukarać, zamiast potępić w czambuł całą nację.
Jestem ciekaw, czy nasza poszkodowana przynajmniej zgłosiła fakt na policji, czy ograniczyła się jedynie do szukania sprawiedliwości na Ósmym piętrze. Ale to już zupełnie inne zagadnienie.
Ten wątek, jakoś tak "z rozpędu" stał się dyskusją o (m. in.) rzetelności przekazu.Koleś pisze:Ja całą tę dyskusję między ELKĄ, Barteczkiem i innymi nazwałem tu piaskownicą i obrazowo starałem się pokazać kilka postów wcześniej. Jakie to ma znaczenie czy ELKA pisze prawdę czy kłamie? Do opisanych przez nią sytuacji dochodzi i trzeba to przyjąć do wiadomości, a nie obrzucać się hasłami typu "Kłamiesz!", "Nie, to ty kłamiesz!". Jakie to ma znaczenie? Co to w ogóle za dyskusja?
Posty, dotyczące samego problemu imigrantów, zgodnie z zapowiedzią i zgodą - wydzielę do innego tematu, ale zrobię to wieczorem, albo jutro.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl