niżej są tylko chmury

[AS...]

ale ja nie;
administracja powinna reagować na obraźliwe komentarze
chlapnięte bez słowa uzasadnienia;
nie wiem czy inni komentujący poczuli się dotknięci
ale ja - tak
ponieważ debiutującą Autorkę oceniam bardzo pozytywnie

[alchemik]

Grafomania.

Dopiero tu zajrzałem, a ponieważ jest bardzo późno, a właściwie wcześnie, mój komentarz i interpretacja tego wiersza mógłby mu uchybić, a nie chciałbym, bo jest świetny od pierwszego czytania.
Co do Refluksa, to niestety, ale zmuszony jestem do reakcji.

Refluks, tak skrajnie negatywna ocena wiersza w miejsce komentarza, bez jakiegokolwiek uzasadnienia jest niedopuszczalna i zasługuje na upomnienie. Masz niewiele czasu na uzasadnienie swojego pseudo komentarza, który w tej chwili jest tylko obelgą, mimo iż nie wypowiedzianą wprost.

[karolek]

.

[alchemik]

Widzisz refluks, musisz wiedzieć, kogo wolno nazwać np. intelektualnym i literackim beztalenciem, a kogo nie... Wyższa szkoła orientacji.

Karolku, w prywatnej rozmowie możesz sobie używać inwektyw, jakie ci tylko przyjdą do głowy.
Oczywiście, na własną odpowiedzialność i z poczuciem (lub bez tegoż) kultury prowadzonej rozmowy. Publicznie pod wierszem masz prawo nazwać utwór grafomanią, wystawiając mu w ten sposób skrajnie negatywną ocenę. Niestety tego typu ocena obarczona jest odpowiedzialnością, a więc musi zostać uzasadniona i nie może ograniczać się do jednego słowa. Jeżeli potrafisz uzasadnić tę ocenę, a więc udowodnić, że masz argumenty ją potwierdzające (wykazujesz orientację), albo chociaż udowodnić, że oceniałeś rzetelnie, przedstawiając swoje merytoryczne argumenty. W każdym przypadku musisz argumentować merytorycznie, choćbyś się mylił.
W każdym innym przypadku powstaje uzasadnione przypuszczenie, złośliwości, a nawet złej woli.

[karolek]

.

[alchemik]

Spokojnie, Karolku, to nie odnosiło się do ciebie, było tylko prezentacją, w której wykorzystałem twoją ironiczną wypowiedź, a rozumiem twoją gorycz.

[refluks]

Grafomania.

Refluks, tak skrajnie negatywna ocena wiersza w miejsce komentarza, bez jakiegokolwiek uzasadnienia jest niedopuszczalna i zasługuje na upomnienie. Masz niewiele czasu na uzasadnienie swojego pseudo komentarza, który w tej chwili jest tylko obelgą, mimo iż nie wypowiedzianą wprost.

Konkretnie ile mam tego niewiele czasu?
Kierowany troską proponuję ci zastanowić się czy naprawdę chcesz ty i wtórujący ci w oburzeniu bardziej niezwięzłego komentarza, skoro zwięzły tak obruszył.

[ajw]

Mnie nie obruszył, ale wal śmiało.
Zapewniam, że nie pojadę sobie po strunach, smarkając wcześniej w poduszkę.

[biegnąca po fali]

Kurczę, nie wiedziałam, że tu biją

Komentowałam już ten tekst, więc nie będę się powtarzać.
Lubię Twoje wiersze i zawsze chętnie je czytam (w różnych innych miejscach).

Pozdrawiam

[iTuiTam]

...
schody. do nieba zawodzi wiatr,
trzepocząc w modlitewnych flagach.

jestem tylko dźwiękiem
w nieograniczonej przestrzeni.
imieniem, które nie wywoła lawiny.

Ładny wiersz. Już 'wytłumaczony'.

Tytuł i powyższy fragment skojarzył mi się z lataniem nad chmurami. Często zasłaniają wszystko i tylko wiedząc, że pod nimi jest Ziemia, można w nią uwierzyć.

(Flagi: 'lungta' mam w ogrodzie.)