Ciekawe, dowcipne i smutne. Doskonale przedstawiłeś żulerskie klimaty.
Pozdrawiam,
A.
Świat według Zdzicha /1/ - Ciężka praca
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
- zdzichu
- Posty: 565
- Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
- Lokalizacja: parking pod supermarketem
Re: Świat według Zdzicha /1/ - Ciężka praca
Ależ droga Adelo. Dlaczego uważa pani moje tematy za żulerskie? To słowo ma w naszym języku zabarwienie zdecydowanie pejoratywne. Czy rzeczywiście moi menele są tacy brzydcy?
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Świat według Zdzicha /1/ - Ciężka praca
Sprawnie napisane, tekst odwołuje się do doświadczenia, które nie jest obce, jak mniemam, wielu czytelnikom, więc od pierwszych zdań bohater budzi poczucie zrozumienia i solidarności. Pewnie można by argumentować, ze w takim stanie piszący nie ma głowy do drobiazgów, ale mimo to, myślę, że dobrze było usunąć zbędny ogonek w zdaniu
choć gdyby to był mój tekst wybrałabym formę "wyjeżdża".
I jeszcze powtórzenie w końcowej części
"Jak się trafi odprowadzić kilka wózków, będzie na „wisienkę” i przejdzie jak ręką odjął" albo
".. i minie jak zły sen" albo jeszcze coś innego.
Dodam, że cieszy mnie perspektywa jeszcze dwudziestu sześciu spotkań pozdrawiam - Ania
zdzichu pisze:Ja go o jakieś skuteczne lekarstwo pytam, a ten palant mi z profilaktyką wyskakuję.
choć gdyby to był mój tekst wybrałabym formę "wyjeżdża".
I jeszcze powtórzenie w końcowej części
może na przykład:zdzichu pisze: Jak się trafi odprowadzić kilka wózków, będzie na „wisienkę” i zapomnę o tym paskudnym kacu.
To jednak święte słowa, że na kaca najlepsza ciężka praca.
"Jak się trafi odprowadzić kilka wózków, będzie na „wisienkę” i przejdzie jak ręką odjął" albo
".. i minie jak zły sen" albo jeszcze coś innego.
Dodam, że cieszy mnie perspektywa jeszcze dwudziestu sześciu spotkań pozdrawiam - Ania
- zdzichu
- Posty: 565
- Rejestracja: 06 lip 2013, 0:06
- Lokalizacja: parking pod supermarketem
Re: Świat według Zdzicha /1/ - Ciężka praca
Jak to miło, że pani tu zajrzała, Aniu.
A jeszcze milej, że planuje pani zaglądać kolejne dwadzieścia sześć razy. Może więcej?
Prawdę rzekłszy, nie spodziewałem się ujrzeć pierwszego odcinka u samej góry. Dziękuję za przypomnienie. Oczywiście natychmiast usunę wskazany ogonek. Jest zbędny, do czego się przyznaję. Z pozostałych poprawek nie wszystkie uskutecznię, chociaż są kuszące. Mój tekst ma być odrobinę nieliteracki. W końcu jestem literatem wyłącznie z przezwiska, a utwór błądzi po menelskich manowcach. Niemniej jestem wdzięczny za podpowiedzi i poproszę o następne. Nie obiecuję z każdej skorzystać, ale na pewno każdą przemyśleć.
A jeszcze milej, że planuje pani zaglądać kolejne dwadzieścia sześć razy. Może więcej?
Prawdę rzekłszy, nie spodziewałem się ujrzeć pierwszego odcinka u samej góry. Dziękuję za przypomnienie. Oczywiście natychmiast usunę wskazany ogonek. Jest zbędny, do czego się przyznaję. Z pozostałych poprawek nie wszystkie uskutecznię, chociaż są kuszące. Mój tekst ma być odrobinę nieliteracki. W końcu jestem literatem wyłącznie z przezwiska, a utwór błądzi po menelskich manowcach. Niemniej jestem wdzięczny za podpowiedzi i poproszę o następne. Nie obiecuję z każdej skorzystać, ale na pewno każdą przemyśleć.
kurna po piersze
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie
chcem pisać wiersze
po kurna drugie
zawsze mam w czubie
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: Świat według Zdzicha /1/ - Ciężka praca
Cała przyjemność po mojej stronie. Czy więcej, to tylko od Pana zależy. Tak, menelskie manowce są wygodną furtką, ale czytając Pana wnikliwe komentarze pod pracami innych Autorów, trudno mi uwierzyć by zechciał Pan jej nadużywać.
Dla jasności - sygnalizując miejsca do ewentualnych korekt, nigdy nie oczekuję, ze Autor automatycznie podąży za moim odbiorem, jedynie mam nadzieję, że na chwilę przystanie i spojrzy na dany fragment lub sformułowanie pod innym kątem - moim. Potem zrobi co zechce. Skoro Pan sobie wyraźnie życzy - nie będę się powstrzymywać
Dla jasności - sygnalizując miejsca do ewentualnych korekt, nigdy nie oczekuję, ze Autor automatycznie podąży za moim odbiorem, jedynie mam nadzieję, że na chwilę przystanie i spojrzy na dany fragment lub sformułowanie pod innym kątem - moim. Potem zrobi co zechce. Skoro Pan sobie wyraźnie życzy - nie będę się powstrzymywać
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10
Re: Świat według Zdzicha /1/ - Ciężka praca
Witaj Zdzichu!
W pierwszych słowach dziękuję za odwiedziny pod moim wierszem
A Twoja proza -super.
Wzruszasz, zmuszasz do zajrzenia w wnętrze bohatera, w jego sytuację, w jego postrzeganie rzeczywistości. Budzisz uczucie braterstwa, szacunek dla godności Człowieka.
Pozdrawiam serdecznie.
Małgosia
Ps.Miałam brata Zdzisia- miałam...
W pierwszych słowach dziękuję za odwiedziny pod moim wierszem
A Twoja proza -super.
Wzruszasz, zmuszasz do zajrzenia w wnętrze bohatera, w jego sytuację, w jego postrzeganie rzeczywistości. Budzisz uczucie braterstwa, szacunek dla godności Człowieka.
Pozdrawiam serdecznie.
Małgosia
Ps.Miałam brata Zdzisia- miałam...
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Świat według Zdzicha /1/ - Ciężka praca
Jeden błąd (chyba) zauważyłam, bo to raczej nie jest celowe:
"a ten palant mi z profilaktyką wyskakuję" - ja wyskakuję, on wyskakuje.
Zabawny tekst, taki z mrugnięciem oka. Troszkę przypomina mi Wiecheckiego, choć tam klymaty warszawskie, tutaj raczej (z całym szacunkiem) - marginesowe.
Pozdrówka.
"a ten palant mi z profilaktyką wyskakuję" - ja wyskakuję, on wyskakuje.
Zabawny tekst, taki z mrugnięciem oka. Troszkę przypomina mi Wiecheckiego, choć tam klymaty warszawskie, tutaj raczej (z całym szacunkiem) - marginesowe.
Pozdrówka.