o zapachu

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Krzysztof P Nowak
Posty: 123
Rejestracja: 21 kwie 2013, 18:20

o zapachu

#1 Post autor: Krzysztof P Nowak » 19 cze 2016, 21:14

ciche wieczory
przez okno wpadają
zapachy lipy

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: o zapachu

#2 Post autor: eka » 19 cze 2016, 22:33

Potrafisz budować klimat :)

-------------------------------------------------------------------------------------------
A lipy mają różne zapachy? Czy potrzeba piątej samogłoski je namnożyła?
Pozdrawiam.

Kawy różnie pachną. Proszę, ta jest dla Ciebie.
:kofe:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: o zapachu

#3 Post autor: alchemik » 19 cze 2016, 22:46

Zacznę od tytułu.
Zapowiada treść miniaturki, co przy takiej krótkiej formie powoduje niepotrzebną redundancję informacji. Poza tym jest dość banalny.
Sam wierszyk wybrzmiewa refleksyjnie i przez zawartość oddziałuje na różne zmysły. A jednak, moim zdaniem, wnosi niewiele emocji. Użyta inwersja ma zapewnić poetycką pieczęć odmienności od fragmentu prozy, którą byłby ten utwór bez wersyfikacji. Przerzutnie mają z kolei uświadomić podwójne znaczenie otwartego okna, przez które wpadają wieczory, bądź zapachy zależnie od odczytu.

Ciche wieczory - zmysł słuchu.
Same wieczory wyobraźnia każe nam odczytać jako ciemne - zmysł wzroku.
Zapachy - zmysł powonienia.
Mamy tu więc polisensualizm. Zastanawiam się na ile świadomie wykorzystany przez autora.

Sama miniatura jednak oddziałuje z małą siłą i nie pozostawia po sobie specjalnych wrażeń, które kazałyby do niej wracać. Inwersja w tym przypadku jest niepotrzebna. Nawet nieco karkołomna.
Bez inwersji brzmi to chyba lepiej. Niestety wtedy to tylko z lekka poetycko zabarwione zdanie prozą bez interpunkcji.
ciche wieczory wpadają przez okno zapachy lipy

Tak czy siak trudno uznać mi konstrukcję tego tekstu za wiersz.


I nawet nie chodzi o to, że brak tu poezji. Ona jest w okolicznościach opisu, w treści.
Samemu utworowi jednak brakuje znamion poezji. Mimo klimatyczności i polisensualności tekstu.
Brakuje mi jakiegoś niewielkiego elementu.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: o zapachu

#4 Post autor: eka » 19 cze 2016, 23:03

Zapach lipy ma wnosić emocje? :)
On wycisza, uspokaja... za surowo potraktowałeś haiku, Alchemiku.
:)

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: o zapachu

#5 Post autor: alchemik » 20 cze 2016, 0:03

Może odrobinę za surowo. Mam pewne wymagania, co do haiku. Zwłaszcza do oświeceniowego wersu następującego po cięciu. To chyba przez tytuł, który zdradza z góry tę myśl, przez co nie ma tak potrzebnego rozdzielenia znaczeniowego miniatury. Zależność obu części wydaje się zbyt prosta.
Choć wcale nie uwziąłem się na twoim dziełku, Krzysztofie, i wcale nie oceniłem go aż tak bardzo surowo, bowiem doceniłem elementy nastroju, i zmysłowość, na których oparłeś wiersz.
A emocje mają różne znaki. Wyciszenie wnoszone przez zapach lip nie mają być brakiem emocji, monotonią.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: o zapachu

#6 Post autor: iTuiTam » 20 cze 2016, 4:27

Krzysztof P Nowak pisze:ciche wieczory
przez okno wpadają
zapachy lipy
A mnie 'uśmiechnęła' ta miniatura. Wyobraziłam sobie wpadające przez okno lipy :)
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Mms
Posty: 170
Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10

Re: o zapachu

#7 Post autor: Mms » 21 cze 2016, 13:26

Mnie podoba się obrazek Autora


a w ramach zabawy:

lipy pachnące
zaglądają do okien
już po kolacji

Pozdrawiam ciepło.
Małgosia

Krzysztof P Nowak
Posty: 123
Rejestracja: 21 kwie 2013, 18:20

Re: o zapachu

#8 Post autor: Krzysztof P Nowak » 05 lip 2016, 21:04

lubię krytyki, zwłaszcza rzeczowe, dlatego postaram się odpowiedzieć

zapach lipy (i każdy inny) rozumiem w liczbie wnogiej - jeśli jest zapachem to musi mieć tysiące odcieni, a każdy z nich będzie wnosić różne emocje.
inwersja tutaj rzeczywiście jest nieco zbędna, ale... chyba tez niezbyt rażąca

Awatar użytkownika
ajw
Posty: 259
Rejestracja: 22 cze 2016, 20:44

Re: o zapachu

#9 Post autor: ajw » 05 lip 2016, 21:17

cichy wieczór
przez okno wpada
zapach lipy

Nie lepiej dać l. pojedynczą? Według mnie tak jest ciekawiej, bo "przez okno wpada" odnosi sie i do pierwszego i do drugiego wersu :)

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: o zapachu

#10 Post autor: Henryk VIII » 12 lip 2016, 2:31

Lubię lipy, lepiej jak więcej niż jedna. Niech nam pachną !! :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”