Pełnia

[biegnąca po fali]

"To tylko słowa."- rzuciłeś przez ramię,
dogaszając ogień. Fala jeszcze raz liznęła
stopy, księżyc zaszedł dalej niż my - aż za wieżę
zamku z rozmazaną basztą.

Przybieram. Jutro pęknę, by wydać
na świat namiastkę.

[Alek Osiński]

Trzeba zrozumieć i docenić wagę słów, zaufać im, aby mogły stać się ciałem? Tak przynajmniej
czytam przesłanie wiersza. Procesy mimo tego się toczą, ale pełnia jest niemożliwa do osiągnięcia.

Podoba się wiersz, tylko nie wiem dlaczego akurat -"za wieżę na zamku", lepiej chyba -
za wieżę zamku...

Pozdrawiam

[biegnąca po fali]

Alku - pewnie tak. Dziękuję

[Marcin Sztelak]

Żyjemy w świecie pełnym słów i większość z nich nigdy nie nabiera znaczenia. Bardzo udany wiersz, dość minimalistyczny, ale ja bym jeszcze skróciła usuwając w ogóle frazę z zamkiem i basztą, brzmi trochę jak wtrącenie.

Pozdrawiam.

[biegnąca po fali]

Marcinie - zostawię jak jest. Raczej

Pozdrawiam.

[eka]

Ciekawa miniatura, łączy sprzeczności: brak i pełnię. Przybieranie i namiastkę. A wszystko niemal w scenerii romantycznej grozy. Plastyczne obrazy.
Świetny klimat.
Wiersz, który się urodził, nie jest namiastką słów.
Raczej stanu podmiotu.

--------------------------------------
Ale tu:

aż za wieżę
zamku z zamazaną basztą.

cztery razy zet i chyba nie była to celowa aliteracja. Może z rozmytą basztą?

[ajw]

Bardzo podoba mi się ta miniatura. Jedynym mankamentem są wyróznione przez moją przedmówczynię słowa na 'z'. Ja też uważam, ze jak na tak krótki tekst jest ich za dużo.

[Maciek.J]

drogie panie przedmówczynie
ja za literki nikogo nie winię
bo nie przystoi ani kawalerowi
ani tym bardziej miłej damie
pisać wbrew naszemu alfabetowi
literka Z jest i będzie

nawet w tautogramie ;-)

[eka]

Jak miła riposta.
Adwersarzu, Autorka nic nie musi, zatem nie ma mowy o niczyjej winie.

[Eärendil]

Słowa mają moc, której nie każdy jest świadom. Mogą budować i mogą niszczyć. Fajne mini, które czytam po raz kolejny. Pozdrawiam