Kaska zza rzeki 17

[anastazja]

rozkwita porankiem na bieszczadzkiej ziemi
pełnej szeptów i obietnicy zaszczytnie wiesza
zdarzenia wzdłuż wiejskiego płotu

zostawi po sobie coś więcej
niż chwilę młodości na zdjęciach

między gęstymi drzewami nie widać myśli
wolne unoszą się nad połoniną na wpół niczyje
jak dzikie koty

[Gorgiasz]

Przemawia, szczególnie trzy ostatnie wersy bardzo piękne. Ale biorąc pod uwagę, że "myśli" są w liczbie mnogiej, napisałbym: jak dzikie koty.

[Henryk VIII]

A wiesz?, chyba nasz kochany Gorgiasz ma ABSOLUTNĄ rację ... !!!Tak czy siak - król Henryk na TAK!

[anastazja]

Ale biorąc pod uwagę, że "myśli" są w liczbie mnogiej, napisałbym: jak dzikie koty.

- słuszna uwaga. Dziękuję


Henryku - cieszę się, że zostawiłeś ślad.

[Ania Ostrowska]

Bardzo mi się podoba, szczególnie sformułowanie "zdarzenia wzdłuż wiejskiego płotu" jest świetnym skrótem, mieszczącym mnóstwo obrazów. Pozdrawiam

[Bożena]

bez upływu daty przydatności zaszczytnie wiesza
zdarzenia wzdłuż wiejskiego płotu

- zatrzymał ten fragment- świetnie An- pozdrawiam

[lczerwosz]

zostawi po sobie coś więcej
niż chwilę młodości na zdjęciach
rozkwita porankiem na bieszczadzkiej ziemi
pełnej szeptów i obietnicy
bez upływu daty przydatności zaszczytnie wiesza
zdarzenia wzdłuż wiejskiego płotu

między gęstymi drzewami nie widać myśli
wolne unoszą się nad połoniną na wpół niczyje
jak dzikie koty

Pamiętałaś więc, swego czasu prosiłem cię o szczęśliwą Kaśkę. I przyszła. Bez dramatycznych zdarzeń w tle, ale nawet z pewną satysfakcją, integrująca życie w postaci prostych gestów codziennej pracy. To jakby nagroda.
Pomiędzy gałęziami nie widać myśli, ale one tam są i mi się przypominają. Jak w pół niczyje dzikie koty. Czasem widać ich oczy rozszerzone mrokiem czy zmrużone blaskiem. Tam poukładane są wszystkie zdarzenia i Twoje opowiadania o Kaśce zza rzeki.

[Marcin Sztelak]

Kaśka to już kultowa postać, kolejny świetny wiersz z serii.

Pozdrawiam.

[Eärendil]

piękny obraz słowem malowany, podoba się

[anastazja]

Aniu, Bożenko, Marcinie, Earendil. Dziękuję Pozdrawiam ciepło.


Leszku, miałam napisać, że wiersz dla Ciebie. Obiecałam Ci pod ostatnią Kaśką. Cieszę się, ze trafiony. Pozdrawiam.